Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

ak66

Zarejestrowany
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

5 Neutral

Dodatkowe

  • odtwarzacz
    Sansa Clip +
  • słuchawki
    Dużo.

Ogólne

  • Lokalizacja
    Bytom
  • Zainteresowania
    A lot of interests...
  1. Dokładnie rozumiem o czym piszesz, Sansa ma tyle zalet + jest tak popularna że ciężko o lepszego odpowiednika nawet do tych 500zł... No i jak już wybiorę odtwarzacz do 500 albo i wyżej a będzie w nim coś czego będzie mi brakowało z Sansy to porażka Dostałem do wzmacniacza TYLKO kabel usb i mały kabelek (nie ma może nawet 10cm) w dodatku jest zagięty z dwóch stron o 90 stopni i właśnie przez to gdy kładłem mp4 w nieodpowiedni sposób to ten wtyk cierpiał przez ten kabel (tak jak z niewygodną poduszką) kable kosztują 40zł, na razie mam inne wydatki więc chciałem zacząć od mp4 Nie spotkałem się z smartfonem który by grał lepiej od sansy, (może tak ******ście ustawiam eq ). Używane nie za bardzo, tych cowonów nie ma. Te Fiio x1 wygląda bardzo ciekawie, myślę że poczekam aż go wypróbują i może on będzie następcą legendy, kiedy będzie premiera w Polsce? Skubany clipy na częsci ma !
  2. Tylko że rockbox już chyba wymarł i skończyło się na sansie clip +, a tych niestabilnych za bardzo nie chce. A z koleji kupywać ten sam, to już wole dołożyć jak mogę dostać coś lepszego... Nie chciałbym go za bardzo otwierać, póki co nawet nie wiem jak a gwarancja już poszła dawno... Musimy się zgadać, skąd jesteś ? I skąd weźmiesz nowe gniazdo ? A Creative Zen X-Fi3 nie będzię grało lepiej od sansy z rocboxem? I na prawdę do 300 a nawet 500zł nie ma lepszego odtwarzacza w moich wymaganiach ? Wow, ta sansa to na prawdę legenda...
  3. Mam sansę clip + "zrocboxowaną", wtyk przestał działać tak jak powinien, to znaczy trzeba go odpowiednio włożyć żeby działał bo inaczej nie działają wszystkie kanały, wina głupiego kabla z wzmacniacza który był pod nieodpowiednim kątem. Nie ważne ile będzie miała kolorów może mieć 2 tak jak było w sansie, nie musi odtwarzać filmów. Zależy mi przede wszystkim na jakości dźwięku, musi odtwarzać mp3,flac,wav. Nie musi mieć dużego wyświetlacza, pamięć wewnętrzna nie musi być duża, wystarczy 4Gb ale musi odtwarzać karty co najmniej 32Gb. Miło jak by bateria trzymała te co najmniej 15h. Przejdźmy do tego dźwięku, musi mieć dobry korektor, chodzi mi o eq na rocboxie można było to ustawiać prawie dowolnie, z dowolną siłą na prawie dowolne częstotliwości nie musi być koniecznie to spełnione ale musi dawać tego kopa. Posiadam kilka par słuchawek z których korzystam różnie zależnie od tego co robię itp. Mam więc SoundMAGIC EH10 które mam na siłownię, SoundMAGIC E10M z nich potrzebuję jak najwięcej bassu ale z wzmacniacza nie używam do nich, to bardziej na wyjście z domu, no i mam słuchawki do pracy przy muzyce, czy też przyjemnego słuchania Ultrasone Pro 750 i z nich słucham wraz z wzmacniaczem (Fiio E17) do czasu Sansa dawała radę uzupełniać wzmacniacz i wyciągam prawie te 100% z słuchawek dlatego, mój nowy odtwarzać musi być lepszy od sansy pod kwestią dźwięku i tego wzmocnienia. Słucham muzyki typowo bassowej jak Rap,Hardstyle,Hardcore czy Dubstep ale zdarzają się Klasyki jak i Rock kiedy potrzebuję prawdziwego brzmienia. No i najważniejsze czy to ile mogę na nią wydać, 300zł była by to odpowiednia cena ale jeśli znajdziecie coś kosztu 500 to mogę dozbierać. Rozważam iRiver E300 ale nie wiem nic na temat jego dźwięku, wie ktokolwiek ?
  4. Jest to moja pierwsza recenzja, mam nadzieje że nie popełnię żadnych szczególnych błędów. Na miarę dobrych słuchawek mam zamiar napisać dobrą recenzję.Zwłaszcza że jestem pierwszy w Polsce który zamierza się tego podjąć. 1. Specyfikacja : ● 40 mm membrany z tytanu ● Impedancja: 40 Ohm ● Kabel złoto-platynowy ● Poziom ciśnienia akustycznego: 94 dB/mW ● Pasmo przenoszenia: 8 - 35 000 Hz ● Technologie: MU Metal i ULE oraz S-Logic NSS ● Waga: 295 g ● Odłączany kabel 2. Co mnie przekonało do zakupu? Myślę że najbardziej przekonała mnie funkcja ULE która chroni słuch podobno w 98%, ale nie tylko to. Szukałem słuchawek które były by robione starym stylem - nie tak że mają się zepsuć po okresie gwarancji, tylko tak jak niemieckie firmy jeszcze w roku 2000 - produkty dobre i na lata. Firmę Ultrasone uznałem za godną podziwu patrząc iż najtańsze słuchawki (tej firmy) kosztują obecnie na rynku 300zł. Firma ta ma w zanadrzu słuchawki wysokiej klasy (modele Edition). Nie wiem jak wy ale ja swoich Ultrasone Pro 750 nie uznał bym za wysokiej klasy, bardziej coś pomiedzy średnim a wysokim, choć może zmienicie mi mój tok myślenia swoimi wypowiedziami. Przekonała mnie też wieść o tym że są to słuchawki studyjne, choć nie bardzo rozumiem dlaczego skoro słuchawki studyjne to przecierz Hi-fi. Z pewnością firma Ultrasone ma niepowtarzalny dźwięk i z jakąkolwiek firmą go nie porównacie to właśnie ich produkty będą miały niepowtarzalny dźwięk. 3. Pierwsze wrażenie. W dniu kiedy jakoś szczególnie nie miałem motywacji do życia i był to dzień bardzo nudny i ponury, dostałem telefon że słuchawki są do odebrania. Kiedy sprzedawca wręczał mi pudełko specjalnie przypatrywał się mojemu wyrazowi twarzy, czy ja tak w ogóle jestem podekscytowany słuchawką które kupiłem. Kilka dni wcześniej mówił które on ma i które poleca, myślę że ten jego wyraz twarzy wziął się stąd że kupiłem słuchawki dwa razy droższe od niego. Jakoś miałem kompletnie gdzieś to czy te słuchawki dzisiaj w ogóle odbiore i czy wrócę do domu bo trochę drogi jednak miałem. Nie zanudzając dalej, opakowanie które zobaczyłem było duże. Przez chwilę myślałem że nie zmieszcze go do plecaka ale się udało. Wracając do domu trochę się "napaliłem" na to jaki jednak może być z nich dźwięk, tylko martwiłem się tym że nie mam wzmacniacza, nie usłyszę przez długi czas co tak na prawdę potrafią (piszcie co chcecie, ja wiem że wygrzewanie istnieje, sama firma Ultrasone poleca wygrzewać swoje słuchawki). Po powrocie do domu otworzyłem opakowanie, powyjmowałem wszystko. Czytałem instrukcję przez dłuższy czas po czym zacząłem przeglądać co dokładnie dostałem. Słuchawki na pierwsze wrażenie wydawały się być duże, niemalże ogromne - nie to co na zdjęciach gdzie wydawały się być na styk na moje uszy. Solidnie zbudowane, co prawda widać gdzie są śruby i jak się dobrze przypatrzy to można znaleźć też idący cieniutki kabel do głośniów. 4. Co znajdziemy w środku? Przedewszystkim Słuchawki, ale oprócz tego : - 2 kable jeden z wejściem jack 3,5mm (80cm długości) oraz spiralny kabel z wejściem 6,3mm (3m długości) - Solidne etui - Dodatkowe nausznice - Demo CD - Instrukcję w kilku językach Myślę że nie mam co powiedzieć o kablach, platyny nie widzę ale złoto jest i to widoczne (oczywiście wiem, kto by dawał droższą platynę na wierzch), kabel 1,5m nie spiralny jest do kupienia za 120zł... Euti jest dobrze zbudowane, idealnych rozmiarów z dwoma suwakami co mnie się bardzo podoba, prócz tego zrobili genialną rączkę by nie łapać dwoma rękami jak jakąś przesyłkę. Dodatkowe nausznice mogłby by być jednak z innego materiału tak dla odmianay ale to już jak kto woli. Nausznice kosztują jak dobrze pamiętam 80zł, są zrobione z materiału jaki jest nie tolerowany przeze mnie przez to iż wszystko się do niego lepi, każdy pojedyńczy włos, paproch itp; co z resztą zobaczycie na zdjęciu. Pro 550 wydaję mi się że posiadają lepsze nausznice, i zarówno mogą być wygodniejsze (oczywiście mogę się mylić) 5. Wykonanie. Tak jak wcześniej pisałem podoba mi się konstrukcja i z samej stylizacji jak i pomysłowości. Metal czy też aluminium z zewnątrz słuchawek świetnie wygląda i błyszczy. Zaraz obok mamy plastik który jest pokryty chyba gumą przez co jest świetny w dotyku i pewnie się trzyma same słuchawki. Napis u góry który jest szczególny dla serii "Pro" świetnie wygląda, IMO. Suwak, czy też jak inaczej można by było go nazwać - który służy do regulacji słuchawek jest zbudowany świetnie (13 poziomowy) zsuwając słychać "fajne pstrykanie". Nausznice oraz nie jestem pewien jak nazwazwać tą górną "gąbkę" są zbudowane z oczywiście miłego dla uszu materiału umiejscowione perfekcyjnie. Oznacznik "który to lewy, który prawy" jest umiejscowiony w świetnym miejscu, widoczny i spokojnie po dotyku można rozpoznać który to lewy (co nie ma kompletnie zastosowania, dlaczego? Wyjaśnie później). Słuchawki są składane, mogą być składane tak jak Dj'ejki do wewnątrz, obracają się o jakieś 270 stopni i w zależności jak je włożymy przystosowują się do ucha. 6. "wygoda" Gdy pierwszy raz je założyłem to było uczucie najwygodniejszych słuchawek na świecie, no ale jasne jest że przecierz wszystkich nie przymierzyłem. Ucisk z początku nie występował, teraz kiedy słucham po 5-12h dziennie to po 3h czuje jak uciska mnie za uszami ale od czasu do czasu robię przerwę i jest ok. Nausznice są bardzo miekkie od góry w ogóle nie czuć żeby istaniły. Gdy po pierwszych 5h słuchania zdjąłem sluchawki mój brat zaczął się śmiać bo miałem kompletnie ubite włosy w miejscu gdzie uciskają słuchawki od góry - mimo to nie było tego czuć. Moje uszy wypełniają około 60% miejsca które dają słuchawki, co daje dużo przestrzeni i może nawet lepsze efekty niż u tych ludzi którzy mają te uszy większe. Mimo tych około 40% przestrzeni nie ma luzu, słuchawki nie spadają nie przemiestrzają się podczas chodzenia czy robienia czegoś w kuchni itp. 7. Dźwięk - brzmienie czyli to co najważniejsze. (Odsłuchiwałem przez Sanse Clip + oraz komputer z SRS) "Jeśli Bóg istnieje, to po założeniu tych słuchawek sam by powiedział 'O Mój Boże!' " Nie wygrzane, bez wzmacniacza, z wyłączonym korektorem graficznym sprawdzałem je i byłem w szoku tego co potrafiły. To tak jak by każda piosenka miała inną historię niż na moich poprzednich słuchawkach. Myślałem że jestem audiofilem, na pewno jestem bassheadem ale co do pierwszego się myliłem. Zbyt mało słuchawek przetestowałem żeby móc się nim nazwać. Naukę zaczynając od Sennheiserów HD 202, SM PL11, przez E10M i Ibeats'y oraz "prostackie" SM EH 10. Taki przeskok to był dla mnie szok. Jeszcze bardziej mnie ciekawi jak muszą brzmieć Edition 8 albo Pro 900, może być jeszcze lepiej? Muzyka "traciła się w moich uszach", słucham na prawdę wielu gatunków i każda stawała się nudna, ale nie przy założonych Ultrasonach. Pierwszy utwór jaki puściłem był typowo bassowy i szybki (jak na bassheada przystało), jakoś nie potrafiłem przestać się cieszyć z tego co słyszę. Po ustawieniu korektora i głębszych namysłach, słuchania klasyki, rocka, dubstepu, rapu, metalu, Hardstyle, hardcore, hard trance, trance, drum & bass etc. Doszedłem do wniosku że jednak tego bassu mogło by być trochę więcej, aczkolwiek to z czasem wygrzania zapewne się zmieni, nie potrafiłem wyciągnąć z słuchawek niższych tonów niż 60-70hz Przejdźmy do rzeczy: słuchawki są raczej ciepłe, bass jest jak ktoś to określił "punktowy", widziałem zasadę działania NSS i słychać to że częstotliwości 20-150hz są kierowane do wewnątrz ucha. Bass jak to określił świetnie w swojej recenzji Paczanga : "nigdy nie będzie ciągnął się niczym karmel zagęszczony niemiecką czekoladą". Potrafi zejść na prawdę tak nisko, jak tylko będę chciał zawsze jest tam gdzie powinien być i gdzie ma się skończyć to znika. Werbel jest taki jaki być powinien, wyrazisty i też ma swoje miejsce. Talerze brzmią bardzo naturalnie, tak jak by się stało 3m od perkusji, naturalnie nie zbyt ostro. Gitara jest idealna, taka jaką właśnie potrzebowałem, wyrazista i na tyle bassowa na ile było potrzeba. Klawisze nie są jakieś realistyczne, właśnie w nich brakuje mi realizmu brzmią jak by były z syntezatora, a nie jak z prawdziwego pianina. Hi-haty wreszcie są takie jakie chciałem żeby były, bardziej wyraziste, bardziej czyste. Słuchanie rapu stało się teraz nowym doświadczeniem. Crash zanika szybciej niż w moich poprzednich słuchawkach, ale może właśnie tak powinno być. Ogólnie cała "góra" jest za uchem, nad uchem i jak trzeba to pod nim. Ale jak trzeba to potrafi też się zmieścić tam gdzie siedzą niskie tony. Głos jest oddalony trochę od niskich tonów i ucieka lekko do tyłu. Nie lubię tonów średnich mimo iż znajduje się w nich głos, są one mniej słyszalne co oczywiście mi przypadło go gustu. Gdy słucham starych kawałków klasycznych w utworach często słychać szum pochodzący z nagrań przez stare mikrofony, przez każde moje wcześniejsze słuchawki było słychać go wyraźnie przez co nie miałem takiej satysfakcji z słuchania jak przy Ultrasonach. W Pro 750 ten szum jest o wiele cichszy, to dobrze oczywiście. Mimo iż słuchawki są konstrukcją zamkniętą to scena jest duża. Nie ważne ile było by dźwięków na raz a sprawdzałem utwory które mają ich od 5-8 to każdy i tak będzie miał swoje miejsce. Na pewno dźwiek będzie jeszcze bardziej niesamowity kiedy już kupię Fiio E17 i słuchawki będą wygrzane, (obecnie po około 40h słuchania tony niskie schodzą do 20hz i nie wiem czy nie słyszę niżej czy jeszcze trzeba będzie odczekać, scena się poszerzyła i całe słuchawki mają coraz lepsze barwy) postaram się dopisać nowe wrażenia dotyczące tych słuchawek jak już Fiio będzie. Nie możliwe jest osiągnięcie oczywiście tego co napisałem po wyżej przy słabych jakościach utworów, słuchawki te jakoś specjalnie nie polepszają jakości. Dlatego też w wielu grach nie można wykorzystać potęgi którą niesiemy dzięki Pro 750 (oczywiście piszę tu o starych grach sprzed 2010 roku). Dowodem na działanie S-Logic Natural Surround Sound jest proste doświadczenie, można odwrócić słuchawki tak aby prawa słuchawka była na lewym uchu. Słychać całkowicie co innego, słychać że bass jest kierowany w inną stronę i wysokie tony też gdzieś uciekają (już bez szczegółowych opisów gdzie dokładnie). Ocena dźwięku: (0-10) Bass - 9 (brakuje mi tylko żeby ciut się rozlewał) Tony średnie - 10 Tony wysokie - 9 Głos - 10 Gitara - 10 Klawisze - 7 Scena - 10 8. Porównanie. No i tu właśnie mam duży problem w związku z recenzją, do czego mogę porównać te słuchawki ? Przecierz nie do dokanałowych czy dousznych... A HD 202 to w ogóle nie ta klasa... Nie mam porównania, musicie mi wybaczyć może w przyszłości pokupuje trochę słuchawek Hi-fi albo wyporzyczę jakieś modele które podacie i porównam. Obecnie w kierunku słuchawek nausznych zrobiłem strzał w dziesiątkę i trafiłem dokładnie to co chciałem. Owszem słuchałem z 10 modeli słuchawek nausznych w tym legendarne już Pioneery HDJ-1000 z wzmacniaczem Yamahą (to był bodajże model AX-450) Gdybym miał porównać te dwa modele, to Pioneer wygrywa pod kwestią wygody, moje uszy zatapiały się w tych małych i może nie tak bardzo wypełnionych gąbką nausznicach. Wszystko brzmi lepiej w Ultrasonach co najmniej x2 nie ma niczego lepszego w Pioneerach, w końcu różnica cen miedzy nimi jest ogromna. Różnica jest też w budowie gdzie ładniej wyglądają Ultrasony, Pioneery są bardziej wygodniejsze IMO. Reszta modeli to słuchawki poniżej 200zł... 9. Podsumowanie. Słuchawki są dobrze wykonane, na pewno jakość/cena jest dobrą proporcją i Ultrasone tu nie oszukuje. Słuchawki do studia? Na pewno! Wszystko to czego wcześniej nie mogłem dostrzec, lub na jednych słuchawkach było ok a na drugich nie teraz nie gra roli. Ale produkcja muzyki przez dłuższy czas niż 3h bez przerwy może być dokuczliwa. Polecam te słuchawki do każdego stylu muzyki prócz muzyki klasycznej gdzie raczej będą wygrywać słuchawki Hi-fi. Nie polecam ich bassheadom ponieważ może im brakować tego rozlewania bassu, podobno przez większe przetworniki Pro 550 mają lepszy bass, od 750 osobiście w to nie wierzę. Na pewno nie są to słuchawki typowo do grania w gry komputerowe, przez to że zbyt mocno uciskają, i mają zbyt dużo bassu jak dla mnie (np. w World Of Tanks wybuchy były zbyt intensywne). Zalety: -wygoda (przynajmniej do czasu) -świetny dźwięk -wyposarzenie -świetne etui -perfekcyjny "suwak regulacyjny" -idealnie wymierzony kabel -technologie Wady: -przede wszystkim te nausznice, tragedia, ten materiał jest okropny! -zbyt mocny ucisk po 3h -szkoda że nie można w nich zrobić tak jak dało się w HD 202 (odłączyć całkowicie słuchawkę od szkieletu), dzięki temu można było dać komuś "posłuchać na jedno ucho" -brakuje tego rozlewającego się bassu no ale możliwe że z Fiio E17 się to naprawi Gdyby czegoś wam brakowało, mogę dopisać. Nie jestem niestety dowcipnisiem i moja recenzja to nie kabaret jak u innych osób ale mam nadzieje że miło wam się czytało.
  5. A znasz takie które by tłumiły otoczenie? Bo przy tych słyszałbym samochody, ludzi itp...
  6. Potrzebuję słuchawek do biegania - to znaczy najlepiej te które można dodatkowo "zaczepić" za ucho. Posiadam Sanse clip + oraz SM E10M i szukałbym czegoś nie gorsze jakościowo od PL 11. Koszt to tak do 55zł, oczywiście mógłbym dać nawet i 150zł, ale poco skoro będą mi służyć tylko do biegania i ewentualnie ćwiczeń na siłowni a jak coś się zepsuje to kupię nowe, w przypadku takich za 150 (jeśli się zepsują) to już by była strata. Mam nadzieje że mi coś polecicie, sam przetestowałem mnóstwo słuchawek, ale nigdy nie szukałem takich z tym "zaczepem" na ucho ; szukam po sklepach, po allegro ale nie wiem którą firmą się kierować...
  7. Ibeatsy strasze są przymulone a bass w SoundMAGIC'ach jest o 15-20% lepszy mieliście rację ;>.
  8. Nie będe pewien czy one były wygrzewane możliwe że są używane a jak bedą nowę a otwierane i tego nie zauważe to odrazu stwierdze że są słabe i bedą leżeć jeśli się okaże że mogą być na równo z e10m to warto bedzie poświęcić czas na wygrzewanie...
  9. Mój tata dostał je w Holandii od Amerykańca też z początku nie chce mi się wierzyć ale się okaże...
  10. Wsumie też mnie to ciekawi jako Dj wole doki lub douszne a wrazie co zakładam jakiś szajs czy dobrze słychać "normalnie".
  11. Nie jestem pewien czy to ten dział czy nie ale w przedziale "Co kupić" raczej bym tego nie napisał... Chciał bym się dowiedzieć które słuchawki są lepszę (iBeatsy czy E10M).Za max 2-3 tygodnie będe miał ibeatsy z tego co wiem to nie jest podróba ponieważ są prosto z Ameryki. Mam wygrzane E10M i Clipa + jestem ciekaw które są lepsze? Oraz jeszczę może głupie pytanie czy Clip+ wyciągnię 100% z iBeatsów?
  12. Hmn MEElectronics CC51 gdy przeczytałem jedną z recenzji o tych słuchawkach to bass może być słabszy od e10 , nie wiem co dokładnie znaczy Basshead być może właśnie kimś takim jestem ; poza tym uważam że pl e10 mają o wiele lepszy wygląd...
  13. Rozumiem czyli lepiej jak kupie do clipa e10? Czy jakieś zimniejsze słuchawki?
  14. A wytłumaczył by mi ktoś przy okazji dlaczego nie zaleca się łączyć ciepłego odtwarzacza z ciepłymi słuchawkami?
  15. W takim razie dziekuje za dobranie odtarzacza, zwłaszcza tobie minicomp ; bede go miał do końca miesiąca.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności