maciux

Pisze się, że Grado SR60i są łatwe do napędzenia itp. itd. Zupełnie nieprawda, muszą mieć dużo mocy w zapasie, bo inaczej zabrzmią pusto i cienko jak **** węża. Dlatego wzmak to podstawa. Ja sam podłączałem 60tki i 80tki do E17, E9, E17 z E9, Audinsta, E10 itp. i w żadnej konfiguracji nie zabrzmiały tak jak powinny, zawsze było coś nie tak, lecz często satysfakcjonowały. Zrezygnowałem z Grado,bo nie stać mnie na dobry tor pod nie. Dlatego wzmak to według mnie konieczne minimum i w tym wypadku wybrałbym E11. Z E17 brzmiały za pusto i za ostro, E11 je złagodził, dodał im basu i przyjemnej niższej średnicy. E6 jest praktycznie neutralny - jeśli spodoba Ci się jak gadają z dziurki nano lub clipa zip (nie było dobrze z clipa+), to możesz w niego inwestować, bo doda mocy, a Grado są jednak prądożerne, mimo małej impedancji. E11 nadaje się do jasnych i ostrych słuchawek i takich źródeł, nie spodoba się raczej z ciemnymi i basowymi - chociaż według mnie KPP na nim grały bardzo dobrze, a nie gustuję w wyjątkowym mule.

Blay: Ta taczka była w Saturnie okazyjnie czy cały czas jest do niej dostęp? Na stoisku z DAPami czy trzeba się o niego prosić? Z chęcią sprawdziłbym czym się zachwycacie

No tak tak, rozumiem o co chodzi z HD25, oprócz przewodu jest jeszcze kwestia impedancji, która może utrudnić napędzenie. Chodziło mi o to, że moje pasują do definicji ratajczaka - ultraportable: łatwe do napędzenia, przenośne i nieduże, a są jednak studyjne

Nie słuchałem K450, ale czytałem, że są mocno basowe. Q460 takie nie były, miały sporo fajnej wyższej średnicy (na Clip+ z E17). Jeśli jednak K450 brzmią tak samo jak Q460 to muszą to być całkiem przyjemne portable

U mnie to wyglądało tak: http://data.zakupek....m4m5/m4a_wm.jpg Identyczny kabel jest w M5 z pilotem, czyli to pewnie nowa wersja (nie wiedziałem o tym...), ale i trochę za drogie.

Właśnie mam M4 od audiomagic w rękach i są metalowe, ale mają inny kabel niż te na allegro. Były różne wersje?

Jak z mocą E12? Zasilany 2x9V czy ma akumulator?

Racja co do M4 - za mało mięcha do takich gatunków, nie zgodzę się jednak co do wykonania - według mnie jest bardzo dobre. Jeśli już to M5.

no ja mam do obu muszli... canarkiem, osobno każda żyła itp... Pomiędzy lewym a prawym przetwornikiem łącznikiem jest jak w oryginalnych akg- PAŁĄK. Nie ma kabla itp. Serio? Byłem przekonany, że w tym metalu pod łamiącym się plastikiem jest jakaś żyła. Dzięki, dobrze wiedzieć

Jak trochę śmiałem się z ultrabooków to w sumie ultraportable mnie przekonuje Korzystałem z KPP i V-Jays głównie w domu albo na uczelni przed wykładami, niezbyt nadawały się dla mnie na ulicę (KPP bardziej). Kategoria naturalnego środowiska dla słuchawek do mnie nie trafia - przecież HD650 też można spotkać na ulicy, przeznaczenie jest inne, ale przecież nie da się tego zabronić A HD25-1 to są jednak studyjne czy ultraportable?

Właściwie od ilu postów trafia się do grupy bywalec? W sumie ich zdobywanie nie jest łatwe - nie liczone są punkty za "co kupić" - 80% forum, ale może to i słuszne. Hydepark nieliczony, ale to zrozumiałe i oczywiste. Pozostają recki i dyskusje w reckach, tematy ogólne. Dobrze by było jakby posty były ważone - mieliśmy tak na basoofka.net, dział testów był chyba 3-punktowy. Nie żebym chciał nabić sobie dużą ilość postów, ale przydałyby mi się bonusy

Podłączałem je do Audinsta, FiiO E10 i E17 - nigdy nie narzekałem na zbyt dużą ilość góry. Grały jasno, ale z dobrą podstawą w niższej średnicy i złagodzonym basem. Może dlatego, że długo słuchałem Grado SR60i i 80i, albo rzeczywiście egzemplarze są niepowtarzalne

Racja, nie wyraziłem się dostatecznie jasno. Chodziło mi o dynamikę niskich tonów, które potrafią przymulić. Aurvany potrafią się zadławić szybszym metalem z gęstym basem

W przerwie od zakupkowych testów i studiowania napisałem porównanie moich ostatnich zdobyczy: Sennheiserów HD 25 British Airways, czyli wersji SP, oraz wychwalanych HD 25-1 II. Zapraszam do czytania Przedmiotem testu są niesławne słuchawki, a właściwie ich limitowana wersja wykonana na zamówienie British Airways oraz kultowe HD 25-1. Wszedłem w posiadanie wersji British Airways przypadkowo, ze względu na niezwykle okazyjną ofertę. Potraktowałem wersję SP jako przystanek w drodze do HD 25-1. Jakiś czas później cel został osiągnięty, więc postanowiłem porównać oba modele słuchawek, gdyż HD25 SP są zazwyczaj wyjątkowo krytykowane, a niesłusznie. Całość dostępna na moim blogu: http://dzwiekozerca....sp-ba-oraz.html

Chodzi o coś takiego: http://forum.mp3store.pl/topic/87462-polecane-suchawki-nauszne-co-wybra-temat-oglny/ ? Na head-fi jest wygodniej, to prawda. Na zakupek.pl funkcjonuje coś podobnego w formie zestawień - cały czas staramy się to dopracować i szukamy chętnych do pomocy.

Kurczę, podobały mi się Q460 - bardzo fajna wyższa średnica. Możesz jednak odnieść je do K618DJ? Wnioskuję, że większy nacisk został położony na niższą średnicę i bas.

Wersja Olympus podobno rozwiązuje problem z przesterem na słuchawkach w wypadku podłączenia jednocześnie urządzenia do line out. W mojej V2 był ten problem - podłączenie głośników i słuchawek delikatnie przesterowywało niskie tony.

Myślałem, że to jakaś maskownica głośnika Ja jednak nie ucinałbym rogu kartki - jeśli już ucinać, to znacznie większy kawałek. Sprawdzałem możliwości taniego kompaktu Canona i jestem w sumie zadowolony. Na fotkę z trąbką wkradł się śmieć...

Według mnie Aurvany są za wolne do metalu - mulą, brakuje im dynamiki. Poczytaj o Superluxach HD660 (ewentualnie HD330) - chwali się je w takich gatunkach, nie dziwię się, ponieważ HD330 sprawdzały się świetnie, bardzo dynamiczne. Kiedyś polecałem jeszcze Fostexy TH-7B, ale teraz chyba wolę Superluxy

Według mnie Superluxy są znacznie lepsze. Soniacze mają bardzo silny, lekko mulący bas i ukrytą wyższą średnice i soprany. Fani basu się z nich cieszą - dla mnie były nieczytelne i zbyt zdystansowane. HD330 mają silny bas, jest go pod dostatkiem, ale jest bardzo szybki i dynamiczny - zero mulenia. Narzekałem troszkę na soprany, ale ogólne brzmienie jest znacznie droższe niż słuchawki Porównywałem je nawet do Beyerów DT880 - mają do nich blisko. Możesz przeczytać mój test - link do niego jest również na forum.

Jeszcze dorzucę NuForce NE600X. Nie mam dużego doświadczenia w dokach, ale CAL to były moje pierwsze skojarzenia co do tych słuchawek. Mają jednak dużo więcej basu, więc pewnie Comply by tu pomogło.

Zapraszam do przeczytania testu Brainwavz M4 i ich następcy, czyli świeżych Brainwavz M5. Brainwavz M4 to słuchawki dokanałowe, które są dostępne od około roku, z kolei M5 dopiero co pojawiły się na rynku. Oba modele kuszą wykonaniem i wyposażeniem, ale czy czarują również brzmieniem? Produkty Brainwavz goszczą na polskim rynku od niedawna, ale firma zdążyła wypracować solidną pozycję w świecie audio. Aktualnie producent ma bogate i zróżnicowane portfolio słuchawek (głównie dokanałowych), które charakteryzują się wysoką jakością brzmienia i wykonania. Testowane słuchawki to średnia półka cenowa: M4 kosztują około 250 zł, M5 są o 100 zł tańsze. Całość dostępna tutaj: http://zakupek.pl/te...inwavz-m4-i-m5/

Również polecam HD25-1. Rozumiem, że źródłem ma być iPhone - powinny zagrać z nim dobrze, są łatwe do napędzenia. Nie daj się zwieść tym, że są monitorowe - są szczegółowe, ale bardzo dynamiczne z mocnym i szybkim basem. Jednak mają dosyć małą scenę. Jeśli nie przypadnie Ci do gustu design to spróbuj może AKG K181DJ - podobno brzmią identycznie, mają większe muszle, ale są składane.

Według mnie Panasony HTF600 nie mają startu do HD330 HTF600 kładą większy nacisk na średnicę, dźwięk jest bardziej brudny i "klasyczny", troszkę rozmyty. HD330 są mega zdyscyplinowane, szybkie i czyste.