Skocz do zawartości

Sonic0509

Zarejestrowany
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

1 Neutral

O Sonic0509

  • Urodziny 22.07.1995

Dodatkowe

  • odtwarzacz
    GMMP, fb2k
  • słuchawki
    X2, HA-S400
  1. Dzień dobry, Tym razem potrzebne są głośniki do komputera. Nowe, do 150 zł, najlepiej 2.0. Używane będą głównie do grania w gry, słuchania muzyki rzadziej, ale definitywnie też (gł. klasyka, stary rock, ballady itp....). Wiem, że prawdziwe głośniki zaczynają się dopiero od 400 zł w górę, ale tym razem budżet jest bezlitośnie ograniczony do w/w 150 zł Z góry dzięki za podpowiedzi.
  2. Chciałem tylko zdać raport (jakby ktoś też się zastanawiał nad JVC HA-S400, to w skrócie: jestem zadowolony) Słuchawki przyszły w poniedziałek. Miałem okazję posłuchać w nich muzyki w domu, pograć w gry i sprawdzić je... (niezbyt niespodziewanie ) na mieście. Słuchawki doskonale to spełniły, a do tego jeszcze bas przyjemnie mruczy, soprany nie kłują w uszy, nic się nawzajem nie zalewa. W tramwajach i autobusach tłumią jak najbardziej wystarczająco, pod warunkiem, że pojazd się nie rozpada (jak to niestety często w Szczecinie bywa...). Słyszę w nich całość muzyki z equalizerem kompletnie na płasko/wyłączonym (przy dokanałówkach podbijałem bas i górne średnice). Poza tym odgłosy miasta pomagają im... zabłysnąć? Nie wiem jak to powiedzieć... w domu są jakieś takie... miękkie i ciepłe, a na mieście dużo soczystsze (to brzmi jak jakieś audiofilskie wywody, sorki xD ). Scena troszkę jakby szersza niż w Superluxach HD661. Porównując dalej do tych superluxów, JVC brzmią przyjemniej i są wygodniejsze (mimo moich krzywych uszu, albo z racji na nie). Są też bezdyskusyjnie wygodniejsze i (moim zdaniem) lepiej brzmiące od AKG K518. AKG czuję na głowie w ciągu 5 minut od założenia, a w JVC mogę bez problemu przesiedzieć 2 godziny i... jakby ich nie było. Brzmienie AKG jest dość cięższe od JVC. Dzięki nismovsky za podpowiedzenie tych S400. Gdyby nie Ty, pewnie wziąłbym K518 i byłbym przekonany, że jestem z nich zadowolony Chociaż nie ukrywam, ciekawią mnie jeszcze te Superluxy HD562... ale nie przeczuwam, żeby JVC się szybko rozpadły. No i na razie kolejnym przystankiem będą jakieś słuchawki lepsze do grania niż HD661. Przeczuwam też superluxy. 668b. To jednak przygoda na inny raz
  3. Ja już słuchawki zamówiłem, ale może ktoś inny będzie zainteresowany
  4. Hm... Odnośnie tego wygrzewania... Powinienem zostawić je, żeby sobie grały przez jakiś konkretny czas losową (bądź nie) muzykę, czy raczej dać im się wygrzać w trakcie codziennego użytku?
  5. No i na tym mi zależało. Dzięki ogromne Zamawiam.
  6. Ja niestety uszy mam dość odstające >.< Ale w K518 daję radę siedzieć ponad godzinę, to w tych JVC też usiedzę. Czy nie? I pomęczę jeszcze raz pytaniem: jak różni się dźwięk wydobywający się z K518 od tego z HA-S400?
  7. To akurat logiczne. Chodziło mi raczej o jakość plastiku albo coś... Jak nie pojawi się żaden argument przeciwko tym JVC, to się po Świętach skuszę na nie
  8. To już coś mówi O, a tak a propos kolorów... Na stronie JVC te słuchawki są tylko czarne i białe, natomiast sklep euro ma je w wersji czarno-czerwonej. Powinienem jej unikać? (tak jak np. tych odświeżonych PortaPro)
  9. To teraz kolejne pytanie: czy jest coś, co w starciu w/w JVC vs Superluxy przemawia na korzyść Superluxów? (oprócz o 3 dychy niższej ceny)
  10. Nie chcę modować, mam opory i niespecjalnie widzi mi się majstrować przy nowiutkich słuchawkach. No i na temat K518 się już wypowiadałem Ponawiam pytanie: Jak wypadają brzmieniowo (HD562) w porównaniu z samymi K518?
  11. Wyglądają świetnie, nie tylko wizualnie . Jak wypadają brzmieniowo w porównaniu z samymi K518? I jak z jakością ich wykonania? Pytam głównie o okolicę wtyczki, bo tutaj padł mi fabryczny kabel od HD661.
  12. Trochę tak głupio... trzeci post i znowu prośba o pomoc... Ale chyba po to też jest to forum i lepiej pytać tutaj niż na jakichś forach komputerowych, czyż nie? Hmm... no to pora rozwinąć tytuł tematu. Potrzebuję słuchawek na miasto. Nie chciałbym wydać na nie więcej niż 150 zł. Pewnie większość tutaj pomyśli: "bierz K518 w ciemno", albo "KSC-75 są świetne, kupuj te", ale niestety jest haczyk... albo dwa (a po napisaniu całego postu, to chyba nawet więcej...). Słuchawki muszą sobie poradzić z hałasami tramwajów i autobusów (od wewnątrz) - tutaj w/w AKG jak najbardziej by się sprawdziły, ale niestety ich brzmienie jest dla mnie zbyt... ciężkie, ciemne, basowe, no i opaska uciska mnie w nich w czubek głowy. Tego problemu z mojej perspektywy nie mają KSC-75, i ich brzmienie bardzo mi odpowiada(ło, póki się nie zepsuły...), ale te z kolei definitywnie za słabo tłumią otoczenie. Do tego dobrze by było, gdyby słuchawki nie rozpadły się po... np. roku. A, no i bardzo ważna rzecz - wtyczka musi być wąska (albo ze zwężeniem), gdyż na telefonie mam etui (typowy aluminiowy jack z elektronicznego się nie mieści). Najlepiej, gdyby były nowe. Odwołuję się do K518 i KSC-75 bo z nimi miałem styczność, a wiem, że często są polecane jako przenośne. Miałem jeszcze kiedyś PortaPro (kabel zesztywniał, a po 5 domowych resuscytacjach trudno już je ratować), niejeden raz słuchałem Superluxów HD681. Teraz na co dzień korzystam z Superluxów HD661 (w domu) i Philipsów SHE 3590 (na mieście). Chodzi mi głównie o to, żeby wymienić te drugie na jakieś nauszne, żeby dać trochę uszom odpocząć. tl;dr: Potrzebne słuchawki, najlepiej nowe, do 150 zł, które będą rozmiarów ok. K518, tłumić przynajmniej jak K518 i brzmieć mniej basowo, nawet jak KSC-75. Istnieje w ogóle coś takiego w takiej cenie? xD
  13. Te microlaby są niestety minimalnie za drogie :c A o budżecie wiem. Ciężko będzie coś z nim zrobić, zwłaszcza, że teoretycznie przydałyby się jeszcze stojaki (lub wieszaki, chociaż chyba pierwsza wersja lepsza) pod te głośniki/monitory. A co z np. M-Audio AV30, AV40 albo Edifier 980T? Na pewno godne uwagi, ale czy warte (tych jednak niewielkich jak na głośniki, ale jednak) pieniążków? ed. Do zamknięcia. Sprzęt wybrany.
  14. Witam wszystkich Nadszedł czas prawdopodobnej zmiany mojego sprzętu grającego, więc od razu przejdę do rzeczy. Potrzebuję głośników (tak jak w nazwie tematu) do 400 zł. Sprzęt grający to głównie PC z Xonarem DX, sporadycznie iPod Touch 4. Będę ich używał najczęściej do słuchania muzyki i to najróżniejszej (nawet nie podaję przykładów) i dość często do odsłuchu gitary i keyboardu puszczanych przez przeróżne VST. W większości przypadków niezbyt głośno. Chciałbym, żeby: grały czysto, klarownie - mam Superluxy HD-661 i ich brzmienie baaaardzo mi odpowiada, ale nasłuchałem też z HD-681, AKG K518, Kossów Porta Pro i brzmienie (w sumie tylko) tych ostatnich było równie przyjemne, bass nie zalewał pasma (ale, żeby był), a góry nie świszczały (ale, żeby były) - problem aktualnego "kina domowego" z Biedry xD, stały na podłodze - moje centrum odbioru rozrywki jest prawie że w powietrzu - nie korzystam w tym celu z biurka; jak potrzeba, to wrzucę zdjęcie, mała zmiana planów - już nie muszą NIE BUCZAŁY (również problem w/w "kina domowego" - buczy przepotwornie, nawet w stand-by słychać bardziej niż działający komputer), zestaw był maksymalnie 3.1 (ale i 2.0 będzie zupełnie satysfakcjonujące). sterowanie zestawem było możliwie pod ręką (czy to pilot, czy panel na głośniku) (opcjonalnie) miały dwa zestawy wejść, przynajmniej jeden 2x RCA - chętnie podciągnąłbym Wii (bo gry muzycznie ciągle grane) Będę słuchał w mieszkaniu, w pokoju ~4,4x4m. Aktualnie to co przetrwało z "kina domowego z Biedry", czyli 3.1, stoi następująco: L-między keyboardem a komodą, R-między biurkiem i komputerem, C-na keyboardzie pod półeczką z monitorem, sub-między ścianą a stojakiem na keyboard; wszystko przy ścianie; dla mnie wygodny układ i chętnie bym się go trzymał, ale jak trzeba będzie to chętnie zmienię A! No i całkiem miło byłoby się uwinąć z tym w tydzień (i jeśli dobrze pamiętam, to tylko tyle mam czasu). Mam nadzieję, że napisałem wszystko, co potrzeba. Z góry dziękuję za pomoc i rady
  15. Witam wszystkich zgromadzonych audiofilów! Przymierzam się do zakupu nowych słuchawek, gdyż moje Creativy HQ-1400 połamały się (trochę im pomogłem ) zaraz nad samym elementem grającym z obu stron przez co (nie dociskają się do głowy i) nie przenoszą basu tak ładnie jak wcześniej i są za duże. Potrzebuję więc pomocy w decyzji. W oko wpadły mi WeSC oboe - przystępne cenowo (~90zł), są nieduże, dobrze wyglądają, ale co do grania to ciężko powiedzieć (widziałem tylko pojedynczą recenzję po angielsku). Kolejnym kandydatem są Kossy Porta Pro - jeszcze mniejsze, wygląd mnie nie odstrasza (a nawet przyciąga me oczy), są droższe niż oboe (~130 zł), ale parametry dobrze się prezentują i jest ich dobra recenzja tu, na forum. Patrzyłem jescze Sennheisery HD 202 II - chyba najsensowniejsze z tej drójki W grę wchodzą oczywiście również inne słuchawki do, powiedzmy, 149,99 zł Czego słucham: praktycznie wszystkiego (za wyjątkiem może rapu) - od metalu (Demetori, Black Tide, Crush 40) przez j-pop/rock, na dubstepie kończąc. Z czego słucham: aktualnie jest to Samsung Galaxy Ace, ale iPod touch już w drodze. Czekam na pomysły, opinie i rady
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności