Witam,
wiem, że w/w temat był już poruszany w internecie nie raz, jednak nie znalazłem do tej pory najlepszego rozwiązania, jeżeli chodzi o pozorne zmniejszenie zbyt długiego kabla do słuchawek.
Oczywiście nie mam zamiaru go skracać w pełnym tego słowa znaczeniu i później lutować, bardziej chodzi mi o jakiś jeden właściwy "myk", który by w pełni poskutkował.
Słuchawki kupiłem niedawno, trochę grosza kosztowały, nie chciałbym, by się szybko uszkodziły podczas "wojny szarpanej". Używam ich do Note 3, więc pod kurtkę/bluzę ich nie będę wkładał bo z telefonu często korzystam i byłoby to bardzo niewygodne. Dziwię się trochę, że słuchawki, które są specjalnie zrobione do chodzenia/biegania w nich, mają tyle niepotrzebnego kabla, który ciągle muszę wpychać garściami do kieszeni, szczególnie gdy wkładam telefon do kieszeni od bluzy/kurtki, wtedy dystans jeszcze bardziej się skraca i tym samym kabla przybywa...
Co byście poradzili, jak Wy sobie z tym radzicie? Słuchanie muzyki ma być przyjemnością, a mnie trochę to kablisko zniechęca do zabierania słuchawek ze sobą i szamotania się z nim
Pozdrawiam