Witam,
mój Padre zastanawia się nad wyborem słuchawek do domu. W grę wchodzą HD598 i Momentum wokółuszne.
W HD598 podoba mu się przestrzeń, detaliczność i bas. Momentum nie słyszał, ale ja chcę go przekonać do tego modelu, bo rzekomo jest to wyższa klasa brzmieniowa. Nie ukrywam pobudek egoistycznych, gdyż będę mu je podkradał.
Papa słucha klasycznego rocka, bluesa i szantów, ja natomiast głównie funku, jazzu, mniej elektroniki i rocka i deczko innych gatunków.
Słuchawki będą grały z różnych źródeł i docelowo w torze ze wzmakiem słuchawkowym, ale nie zawsze (tutaj plus dla Momentum).
Ja nie słyszałem żadnego z tych modeli, ale lubię raczej neutralne brzmienie i wyrównane, szerokie pasmo, częściej narzekam na kłujące lub swiszczące soprany i zbyt sterylny bas niż na sytuację odwrotną.
Proszę osoby, które miały styczność z tymi modelami o zabranie głosu.
Dzięki i pozdrawiam!
P.S. Jak będziecie mili, to może wrzucę tu czasem jakąś reckę od siebie.