psonic

Nie słuchałem awei - nie mam pojęcia.

z marketówek możesz spróbować she4600 http://market.wabos.pl/images/philips/she4600/she4600.jpg ~35zl. grają w tej cenie przyzwoicie. plusem są wymienne gumowe nakladki o 3 wielkościach, które się przydadzą jeśli komuś pchełki z uszu lecą.

Cena dobra, gorzej z tą 2 miesięczną gwarancją trzeba by się było zapytać, też czy to nie powystawowy - ryski itp itd. Po przygodach z EPH wolę raczej pełną gwarancję. Ale propozycja napewno ciekawa. Mogłbys się odnieść do tego modelu w kontekście fidelio a może i hp100/150 jeśli masz z nimi też doświadczenie? Moją uwagę przyciągnęły vsonic gr07. czy wersja bass to ilość dołu a'la nuforce? z integra mnie nie zaleje fala buczenia? kusi mnie troche wersja classic ale mam wrazenie ze bassu moze byc az za malo.

WItam. Poszukuję słuchawek które pograją z Ipodem touch 2G i z integrą. W związku z czym nie mogą to być potwory ciężkie do napędzenia. Mówiąc też do 1000zl nie oznacza, że nie mogą kosztować 500zl - bo zdaje sobie sprawę, że nie wszystkie mają szansę coś dobrego z integrą rozegrać. Z czasem możliwe coś do dokupienia do tej integry, ale do ipoda nic dokładać nie będę. Miałem EPH-100 bardzo dobre ale padają strasznie. 2 pary miałem te same problemy. Więcej nie chcę. Słuchawki mogą być nauszne/doki/pchełki. Kwestia jest taka, że jeśli toki to takie hybrydy jak np sony ex85. pchelki uwielbiam ale nic nowego nie wychodzi. nauszne... myslalem nad hp100/150. nie iwem jednak czy nie dolozyc do jakichs fidelio x2 tylko nie wiem czy to ma jakieś szanse zagrać na tym co posiadam. Co do preferencji nie lubie aż takiego przebasowania jak w nuforcach ale też nie lubię jego braku. ex85 ... gdyby tylko był ich odpowiednik wyższej klasy - ich styl grania bardzo mi odpowiadal. EPH-100 mi sie podobały, ale wygrywały z ex85 ogolna jakoscia dzwieku niekoniecznie tym w jaki sposób go oddawały. jakieś pomysły?

jednak zostane przy eph i touchu. samsung p3 to badziew i czesto syczy z cieplymi i ciemnymi sluchawkami - sprawdzane z ne6, xears td-III i teraz yamahy. gdyby nie syki to z yamahami gralby ciekawie. a takto idzie w odstawke i nigdy do mnie nie wroci.

ja sluchalem z 2g touchem ale ssss w wokalach w niektorych utworach mnie dobija. sam styl grania przyjemny ale lekko za ostro

ja rowniez w top hifi i mi wymieniono. nie bez lekkich problemow. pracownicy zapewniali ze jest z nimi wszystko ok i ze dystrybutor nigdy nie spotkal sie z takim wypadkiem. ludzie dosc mili wiec nie sadze ze mi na zlosc mowili ze dziala... tylko jak to mozliwe ze 2 pracownikow w sklepie audio nie slyszy tego co ja i 3 inne osoby ktorym dalem do sprawdzenia ? jak narazie wymienione graja rowno, i mam nadzieje ze sie to nie zmieni

bassik napewno jest dobry. nie jest go malo nawet z ipodem, ale moze byc go sporo za malo jesli jego ilosc jest powaznym priorytetem. jednak tak jak mowie : malo sluchalem lacznie 30-50h na 2 odtwarzaczach. jesli zdecyduje sie na recenzje to cos skrobne

bez zarzutow. wymienilem moje audeo na jego ipoda. szybka wysylka, mily kontakt i wporzadku czlowiek.

sluchalem na ipodzie 2g i powiem ci ze przyjemnie ale nie wiem czy szal. napewno BARDZO dobra separacja ale sam zestaw jest troche za jasny. na samsungu p3 jest znacznie ciemniej i trzeba troche cudow w EQ i gra to ok. problemem jest to ze czytalem ze eph-100 nie maja zadnych oznak sybilizacji lecz w porownaniu do reanimowanych ex85 syki w wokalach sa momentami bolesne taki utwor soul of ice jest nie do przecierpienia na eph-100 gdzie na ex85 mozna sie zrelaksowac. moze sie potem zbiore do recenzji eph-100 lecz narazie za malo ich sluchalem i graly dopiero jakies 30-50h

sluchalem tylko i wylacznie przez chwile jakichs sennheiserow za chyba 200zl u 'kolegi kolegi' i zdecydowanie szalu nie robily.

SM PL50 to jakas pomylka. bardzo slabe armaturowe sluchawki. sa bardzo charakterystyczne i malo komu podejda.

ja w przysiadach mialem po prostu by kabel byl z przodu i zaczepiony czesciowo o spodenki by sie nie wil niewiadomo gdzie. w martwym kabel od tylu zakladalem - spodenki z kieszenia albo taka ktorej nie dotyka sztanga w martwym albo takie z kieszenia tylnia.

niestety opisy dzwieku sa subiektywne i nie wiem jak odebrac dziure w brzmeniu. moze chodzi ci o bar ktoregos z pasm ? nie wiem naprawde co odpowiedziec. pod fun sie nadaja napewno no chyba ze oczekujesz V'ki to wolalbym przesluchac najpierw.

mialem hje120 - za swoja cene robia furore. aczkolwiek nie bylbym pewien co do ich izolacji z powodu ich budowy, ale sam z pamieci juz nie moge przywolac tego.