Techfan

Natrafiłem na tą recenzję HDP i trochę jestem w szoku jak można pobieżnie ocenić sprzęt bez żadnych praktycznie sensownych opisów dźwięku itd. Później przyjdzie jakiś mało doświadczony użytkownik i zrazi się do marki Nuforce po tym artykule. Trochę więcej pokory i skromności by wypadało mieć. Najbardziej rozbawiło mnie że recenzent Mikolaj 612 testował na HDP jakieś słuchaweczki które według mnie nijak się mają do HDP. Zdobądź na testy i posłuchaj czegoś lepszego niż te zabawki i dopiero wyciągaj wnioski i pisz recenzje. Wielki mi recenzent podłączający słuchawki za 200zł. W takim segmencie cenowym/jakościowym nie poczuje się klasy tego sprzętu. Polaki biedaki podłączają byle co bo ich nie stać, chłopie ogarnij się, byle g....a nie podłączaj pod HDP. Jak ktoś ma rozeznanie w temacie i porównywał o wiele droższy sprzęt to inaczej patrzy na nie pozorną skrzynkę HDP, w prostocie jest siła. Ja podłączałem i AKG Q701, Beyerdynamic T1, Denona D7100...to jest klasa sprzętu godna tego Nuforca. Co wcale nie oznacza że jest idealny, ma dużo wad jak dla mnie, bo jestem wymagający, ale gra jak za tą kasę wyśmienicie. Choć cenowo jak na Polskę to powinno być 1200zł. Wnerwiła mnie ta recenzja nie powiem, ludzie myślą że sprzęt wyższej klasy to gra adekwatnie do ceny, im wyżej to te różnice się zacierają i nie zawsze 2*2=4. Jakbyś Mikolaj612 podłączył swoje słuchawki do wzmacniacza za 10tys też byś płakał że słaby i dziadostwo bo za mała różnica w dźwięku, podłącz pod ten wzmacniacz słuchawki za 3/4tys to wtedy go docenisz w pełni. Co zrobić w światku audio żeby mieć lepiej trzeba o wiele więcej zapłacić, często niestety nabierają człowieka w butelekę. Więc Mikolaj612 zostań lepiej ze swoją integrą jak dla Ciebie ok., tak powinno być , poziom słuchawek/kolumn adekwatny do wzmacniacza. Trochę mnie wnerwił dzieciak , bo ja już nie młody i trochę sprzętu mi się przewinęło, ale nie mogłem się opanować że takie głupoty pisze.

Ha...widzę że nie tylko ja mam problem z tym dociskiem tego skórzanego paska Ten pomysł z folią bąbelkową najprostszy i najmniej inwazyjny. AKG 701Q przyznam się że kupowałem w ciemno i spodziewałem się dobrego dżwięku ale w rzeczywistości grają jeszcze lepiej...Niedawno miałem zestaw stereo z górnej półki gdzie całość oscylowała koło 30tys za nowe klocki.(Ja akurat miałem używki) Nie przesadzę jeżeli powiem że te AKG 701 grają właśnie w podobny sposób jak w moim stereo, a chyba i lepiej...Miałem kolumny ATC19 i od razu ten przyjemny bas z 701 skojarzył mi się znajomo. To ta sama klasa,swoboda i realność w przekazie instrumentów i głosu ludzkiego. Chyba nawet AKG701 jeszcze mocniej czarują i łagodzą wszystkie ostre przydźwięki i wyostrzenia niż ATC + Hegel H100 . Za źródło chodził u mnie Ayon 7s. Najbardziej zaskoczony jestem zgraniem z moją kartą dźwiękową Asus Essence St. Spodziewałem się bardziej ostrego, jasnego i metalicznego przekazu...a tu taka miła niespodzianka. Niedługo spodziewam się dojścia wzmacniacza/Daca do tych AKG. Wtedy pewnie dopiero zagrają jak trzeba

Kupiłem wreszcie upragnione AKG k701Q. Dźwiękowo jestem pod wrażeniem, spodziewałem się grających bardziej ostro i detalicznie a tu proszę łagodne i ta przestrzeń.Jednak załamany jestem wykonaniem tych słuchawek, jakby nie przewidzieli ich dla ludzi o dużych głowach! Co prawda mieści się głowa ale jednak po jakimś czasie strasznie uwiera czubek głowy! Tego nie da się wytrzymać. Nawet podkleiłem sobie na ten skórzany pasek taką gąbkę samoprzylepną ale wtedy już za ciasno jest. Czuję się jakbym zakładał buty o jeden numer za mały, niby znana firma a takiej prostej rzeczy nie dopracowali! Moje drugie słuchawki Senki HD598 to ideał w porównaniu z AKG 701. Lżejsze i ta mięciutka wyściółka pod głowę....szkoda że dźwiękowo dwa razy gorsze od AKG. Chyba wnerwię się całkiem i usunę na stałe ten pasek skórzany , można zwariować od tego docisku. Zamiast wygody , katorga. AKG nie popisało się w tym zakresie....duży minus.

Po kilku dniach używania hd 598 i oswojenia uszu nowym nabytkiem mam kilka nowych uwag.Zaskoczyły mnie pozytywnie jakością brzmienia na discmenie sony ze średniej półki cenowej.Aurvany Live na tym sony wypadały raczej słabo a tu proszę, hd 598 pokazały klasę, zagrały prawie jak na moim xonar essence.Wycisnęły z niego co najlepsze.Moje Mp3 Zen x-fi spokojnie napędził te słuchaweczki ale daje się we znaki brak lepszego formatu, mp3 320kb to jednak nie to....Ostatnio nabyłem płytę Jarra Oxygene w wersji 24bit i z ciekawości zapuściłem na hd 598 no i zbierałem szczękę z podłogi. Pierwszy raz słuchając słynnego oxygene- 4 miałem uczucie że czuję morską bryzę na twarzy...Słuchawki warte swojej ceny.

Tak jak obiecałem opiszę swoje spostrzeżenia po przesiadce na Xonara Essence St i oczywiście Hd 598. Dźwięk nabrał mocy,jest bardziej wyostrzony, słychać każde detale, zwiększyła się i tak już duża przestrzeń . Teraz lepiej czuć każdy instrument a wokal brzmi bardziej realistycznie .Muszę stwierdzić ze zdumieniem że o ile wydawało mi się że słuchawki są uzupełnieniem głośników to teraz nabieram przekonania że spokojnie mogą je zastąpić.Te Sennheisery są tak wygodne i neutralne dla uszu że mimo że słucham muzy czasem i parę godzin to nie czuję żadnego dyskomfortu! W porównaniu do Cal gdzie po 0,5h miałem dosyć,uszy się pociły i natłok basu i uczucie jakby mi ktoś nałożył tubę,szybko mnie męczyły , to te hd 598 są idealne! Jak raz je zakładam to nie chcę ich zdejmować,chyba za mało miałem do czynienia ze słuchawkami otwartymi, a szkoda. Poraża mnie i zaskakuje wielowymiarowość tych słuchawek choć zależy to od danej muzyki oczywiście.Czasem tak mnie zaskakuje wydawało by się znany utwór który odbieram na nowo.To nie jest już zwykłe słuchanie muzyki to jest przeżywanie dźwięków!Nawet teraz jak piszę słuchałem Led Zeppelin z radia w utworze "Whole lotta love" i mimo że znam go dobrze to nagle odkryłem magię i głębię tego utworu. Te przejścia tonalne i przeskakiwanie wokalu z jednego kanału na drugi tak mnie zaskoczyły a jeszcze wycie wokalisty...po prostu coś wspaniałego.Czasem ma się wrażenie że mamy na głowie słuchawki 5.1 a nie zwykłe stereo. Takie są te Hd 598, do bólu przyjemne w odsłuchu i co ważne w każdym rodzaju muzyki, w klasyce super się sprawdzają, w moim ulubionym trance również jest ok. Czyżby produkt idealny? Nie wiem, za mało mam porównania do innych modeli, ciekaw jestem swoją drogą brzmienia hd 600/650 ale myślę że jak dla mnie na stan obecny te hd 598 to tak HI-END dla ubogich..che,che:D Ale nie, jedną wadę posiadają i to sporą. Uzależniły mnie i zmieniły moje spojrzenie na muzykę.Firmie Sennheiser i oczywiście Asus chwała za to!

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum;)Trafiłem tu przez przypadek, a mianowicie szukałem recenzji słuchawek Sennheiser 598 i proszę na jaką super reckę trafiłem! Tak ogólnie to jestem raczej amatorem w temacie słuchawek,wzmacniaczy,kabli itp. Jako że raczej preferuję dźwięk z komputera z powodu wygody i finansów to postanowiłem odnowić dźwiękowo kompa o kartę muzyczną xonar essence st oraz tytułowe hd 598. Tak na gorąco mogę powiedzieć że po przesiadce z Aurvana live to miód,cud paluszki lizać. Zupełnie inny wymiar dźwięku się przede mną otworzył, jakbym miał klapki na oczach. Tą lekkość przekazu jaką hd 598 oferuje w połączeniu z wreszcie normalnymi basami, świetną przestrzenią i przyjemnością słuchania mogę porównać chyba tylko do mojego pierwszego kontaktu z walkmanem sony w latach 80.Wiem to dziwne ale tak mi przyszło do głowy takie małe porównanie moich odczuć...euforia słuchania. Wygląd ma znaczenie, tutaj hd 598 brylują, każdy kto nas zobaczy w takich "dziwadłach" na pewno się zainteresuje bliżej. Wygoda użytkowania tych słuchawek jest fenomenalna. wydawało mi się że Aurvany są dosyć wygodne ale przy tych...Na razie słucham muzyki z karty creative X-FI Platinum i jest nieźle ale jutro powinna mi dojść Essence St i dopiero będzie się działo...mam nadzieję.:rolleyes:Jak dojdzie mi karta Asusa to dopiszę kilka wrażeń z różnicy brzmienia obu kart no i głównie hd 598.