PENDRAGON

Evil, Ty z nudow mnie przesladujesz, czy jak? Poza tym, ja nigdy nie napisalem, ze ktos jest glupi, bo nie ma sluchu, to Twoje slowa, tu i teraz . Badz uprzejmy nie komentowac moich postow i znajdz sobie inny obiekt zainteresowania ok?!

No QRVA nie wierzę! Buahaha... zes wyskoczyl . A tak serio, to nie sluchal ich z dobrego toru, z padami asymetrycznymi i po modach... BLAD!

Raczej bedziesz, bo X2 zabijaja basem, a watpie, zeby Meze mialy go w takiej ilosci, a co gorsza wiekszej . A-HD7100 wcale nie maja wiecej basu od X2-ek. Czy ja dobrze przeczytalem, MDR-1A bardziej rozrywkowe od X2?

Ty chyba sobie zartujesz, to nie Twoj poziom "wtajemniczenia" .

A taniej nie wyjdzie kupic durszlak, przemalowac na czarno i daszek doczepic z Vinyla?

Jak jeszcze nie sluchales, to polecam HD540, to jest cos pomiedzy HD565 a HD600, ale ogolnie lepszy balans od obu par .

Dzieki, wlasnie slucham, robia wrazenie, jak za te pieniadze . Wykonanie i komfort swietne, zjadaja Momentum na sniadanie pod tym wzgledem, dzwiekowo jeszcze ich nie porownywalem, ale wszystko w swoim czasie . Jak ktos szuka wygodnych i dobrze brzmiacych portable, to jest dobra okazja, serio .

Polecam skorkowe pady HM5, ale asymetryczne do np. Denon AH-D2000 .

Tu kolejny raz kłania się fizyka W studio pracuje kilka par słuchawek połączonych równolegle. W przypadku połączenia równoległego wypadkowa impedancja bedzie nizsza niz impedancja sluchawek o najmniejszej impedancji (sprawdz tu: http://radio.elektroda.net/rezystory.php) Z prawa ohma wynika, ze plynacy prad jest wiekszy gdy impedancja jest nizsza. W zwiazku z tym wlaczanie sluchawek o niskiej impedancji powoduje nagly, wzrost pradu w obwodzie, co moze powodowac uszkodzenie membrany i/lub cewki. Wynika tez z tego wniosek dlaczego Sennheiser buduje sluchawki audiofilskie o wysokiej impedancji - robi to w trosce o swoich klientow, aby uniknac uszkodzen przetwonikow podczas podlaczania sluchawek do zrodla dzwieku. O.. bardzo dobrze wytlumaczone, tez o tym czytalem jakis czas temu, ale pamiec ma zawodna .

Sprzedalem Kubie sluchawki, z poczatku nie chcial sie dac namowic, dopiero jak rzucilem paroma ch.. to ulegl i grzecznie zaplacil, za co mu serdecznie dziekuje . Oczywiscie to byl Joke, bo z Kuba mozna konie krasc, niezwykle sympatyczny chlop z niego . Dzieki i pozdrawiam

Janusz podstepnie wkrecil mnie w zakup sluchawek i jeszcze zaczal straszyc, ze zagraja lepiej od moich ulubionych Carbo Tenore, i... sie nie mylil . Janusz - wzor do nasladowania, czlowiek z zasadami i przyjaznym usposobieniu, absolutnie bezproblemowy Jegomosc . Rowniez dziekuje i pozdrawiam

Zeby byly jeszcze doskonalsze i to tez mi sie udalo, a przynajmniej w moim mniemaniu .

1. Arkusz 2. Lord Rayden 3. Yenna 4. down32 5. jojaques 6. Tornvald 7. Kapsel 8. P1gu 9. Egoista 10. michauczok 11. 410N 12. Gorionn 13. superbart 14. jacekin 15. sla300 16. rytek 17. siara1975 18. Agnes87 19. music hunter 20. Simple 21. Marvhew 22. CichyGrajek 23. PENDRAGON 24. Addmean 25. Jarrro

Jasna sprawa All999, juz sie nie odzywam, napisalem to tylko w odpowiedzi na powyzsze.

Zgadza sie, to byly moje modowane Fostex-y, o ktorym to modzie MGH byl wielokrotnie informowany, zarowno w opisie aukcji, jak i podczas korespondencji mailowej. Po ok. dwoch tygodniach szanowny MGH postanowil usunac moda, nastepnie zarzucil mi, ze nadpalilem plastik w okolicy plytki drukowanej, gdzie nawet nie mialem potrzeby uzywania lutownicy, poniewaz nie zdecydowalem sie w owym czasie na rekabling. A wspomniane nadpalenie jest standardowe dla modeli Fostex-a, poniewaz znalazlem w sieci identyczne nadpalenie, dokladnie w tym samym miejscu, co w Fostex-ach MGH. Nastepnie, po usunieciu maty akustycznej zostaly lekkie przebarwienia na drewnie, oczywiscie na wewnetrznej stronie muszli, czyli w srodku. Wystarczylo przetrzec drobnym papierem sciernym i nie byloby sladu, ale jak widac, przeroslo to mozliwosci manualne prowodyra i wolal przypuscic atak na moja osobe (poki co prywatnie), niz rozwiazac sprawe jak mezczyzna. Co wiecej, zaproponowalem MGH wymiane jego modowanych Fostex-ow, na praktycznie nowa sztuke, bez jakichkolwiek ingerencji, z jednoczesna informacja, ze pokryje wszystkie koszty przesylek zwiaznych z wymiana. Na co MGH sie nie zgodzil i kategorycznie zarzadal zwrotu pieniedzy, za pomoca szantazu i proby zastraszenia mnie cyt."wszystkimi dostepnymi srodkami". W moim mniemaniu, wykazalem chec rozwiazania sprawy w sposob pozytywny i z korzyscia dla obu stron, natomiast MGH postanowil wykorzystac sytuacje i dokonac zwrotu zakupionych sluchawek, gdyz prawdopodobnie mu sie nie spodobaly i na sile probuje wymusic na mnie zwrot. Niestety nie moge na to pozwolic, poniewaz ja nie jestem instytucja charytatywna i nie prowadze wypozyczalni, ani nie bylo mowy o mozliwosci przetestowania w/w, w zwiazku z powyzszym moje stanowisko jest jasno okreslone i chyba dla wszystkich oczywiste. MGH dokonal zakupu, okazalo sie, ze po modzie zostaly delikatne slady, wiec rozwiazaniem problemu jest wymiana na dziewicza sztuke, bez ponoszenia kosztow zwiazanych z wymiana.