gabor94

Miałem na uszach Sony wh1000xm2 przed zakupem swoich Bose i doszedłem do wniosku, że Bose są wygodniejsze. Mają dużo więcej miejsca na ucho, przez co driver słuchawki nie dotyka ucha. Do tego z tego co pamiętam pianka użyta w Sony była sporo sztywniejsza niż w Bose. ANC także jest w nich rewelacyjny, te słuchawki to całkowity gamechanger jeśli chodzi o podróże samolotem.

Co do Bose to możesz się zainteresować wersją pierwszą słuchawek, jedyna różnica to Google Assistant, za którego niekoniecznie jest sens dopłacać. Sent from my ONEPLUS A6003 using Tapatalk

Jeśli chodzi o słuchawki z ANC to złoty standard to chyba Bose QC35 lub Sony WH-1000X M3. Bose brzmią trochę gorzej, ale są nieziemsko wygodne. Od siebie bardzo polecę Bose, używane może udać się wyrwać do 1000zł. Sm od półtora roku jestem posiadaczem QC35 M2 i jestem z nich bardzo zadowolony. Słuchawki są bardzo wygodne, wielogodzinne noszenie nie powoduje dyskomfortu, jakoś ANC jest niesamowita, bateria trzyma bardzo długo.

Widziałem w innych tematach, że ludzie polecają słuchawki + kable bluetooth osobno, czy takie rozwiązanie może nie będzie lepsze? Jakieś słuchawki KZ + kabel BT?

Poszukuję bezprzewodowych słuchawek dokanałowych. Muzyki słucham w miarę zróżnicowanej, od rocka przez elektronikę do rapu, do tego sporo podcastów. Na codzień używam bose qc35 z uwagi na ich ANC, jednak czasami okazują się być zbyt masywne i nieporęczne. W przeszłości korzystałem z mee m6 pro, które urzekły mnie swoim rozmiarem, nie wystawały mi prawie z ucha i nie było problemu z założeniem ich pod czapkę czy oparciem głowy z słuchwkami w uszach. Moje wymagania co do słuchawek których poszukuję: 1. Sensowne brzmienie (fajnie jakby brzmiały lepiej niż qc35, miały aptX czy jakiś inny fajny kodek). 2. Bateria, która trzyma więcej niż 2 godziny, najlepiej koło 5-8h. 3. W miarę wytrzymała konstrukcja, ewentualnie odpinany kabel, który mógłbym wymienić w razie awarii. 4. Mały rozmiar, możliwość założenia pod czapkę czy oparcia się o coś z słuchawkami w uszach (nie musi być, ale byłby to spory plus). 5. Ładowanie na usb-c (nie musi być, ale byłby to spory plus). 6. Kabel owijany wokół małżowiny (nie musi być, ale z doświadczenia takie rozwiązanie się w przypadku moich uszu najlepiej spisuje). Z góry dziękuję za pomoc w wyborze!

W sprawie bose qc35, niedawno kupiłem drugą wersję, z google assistant. Wybrałem je ze względu na ANC, które jest świetne. Jakość muzyki jest dla mnie zadowalająca, chociaż wcześniej moje najdroższe słuchawki kosztowały koło 250 zł. Zasięg bluetooth i siła sygnału są wystarczające, nie miałem nigdy problemów. Czas pracy na jednym ładowaniu też jest zadowalający. Zazwyczaj spędzam w słuchawkach większość dnia i spokojnie wystarczają na dwa dni słuchania. Miałem na głowie też sony wh-1000xm2. Kolosalnej róznicy w brzmieniu nie zauważyłem, za to bose były dla mnie o wiele wygodniejsze. Po całym dniu z słuchawkami na głowie, czasem i 12h, nie odczuwam najmniego dyskomfortu. Obejrzałem na nich też trochę filmów i problemów z opóźnieniem nie ma, obraz jest poprawnie zsynchronizowany z dźwiękiem. Co do nowszej wersji, to według mnie nie warto do niej dopłacać, jeśli nie używa się google assistant naprawdę dużo.

Od siebie polecę kz zst + kabel bluetooth. Gra to dość przyjemnie, cena też fajna i świetnie trzymają się w uchu. Zastępują mi zgubione meizu.

Posiadałem meizu przez kilka miesięcy i bardzo dobrze mi się ich słuchało. Nie miałem żadnych problemów z wypadaniem czy to na rowerze, biegając czy na siłowni. Czasem da się je dorwać za 30$ I w tej cenie są według mnie rewelacyjne. Jedyny większy minus to dość nietypowa konstrukcja słuchawki. Sam głośnik słuchawki jest taki jak w słuchawkach dousznych, na to nakładany jest silikon a'la dokanałowe. Na początku nie mogłem w słuchawkach wytrzymać dłużej niż pół godziny, ale z czasem udało mi się przyzwyczaić I były super wygodne. Brakowało mi w nich tylko możliwości poprowadzenia kabla za uchem jak w mee m6pro. Od dzisiaj testuję też zestaw Kz zst z kablem Bluetooth. Cena bardzo dobra i jako słuchawki outdoor wydaje się to lepszy zestaw.

kupiłem dzisiaj earpods dobry kontakt, sprawa szybko załatwiona, polecam serdecznie!

Nie wiem jak z dźwiękiem, ale podobne do shure będą Mee M6Pro. Bardzo fajne słuchawki, odczepiany wymienny kabel. W moim przypadku nie wystawały w ogóle z ucha, więc można było je nosić pod czapką, kaskiem czy nawet w nich spać!

Mam problem z zerwaną opaską odpowiadająca za regulację słuchawek superlux hd681 evo. Możecie polecić jakieś zamienniki?

No to mam swoją odpowiedź w temacie tych shure, oryginalne raczej są za drogie.

Ok, dzięki wielkie za zwrócenie uwagi na te shure. Wysyłka z chin to nie taki straszny problem, ale zauważyłem, że nie mają one mikrofonu. Do tego dochodzi też kwestia oryginalności słuchawek, nie wiem jak jest z podróbkami shure.