aml

No dobra, zainteresowaliście mnie nowymi AKG, zwłaszcza, że po k701 mam pewien sentyment do tej marki. Wiem już, że z playera grają dobrze, ale jeżeli chciałbym ich używać głównie z PC to jaki DAC/AMP lub karte muzyczną pod to zakupić? Zazwyczaj szukałem sprzętu z wydajnym wzmacniaczem, takim co ma przynajmniej te 200-300mW @ 300 Ohm, ale tu sprawa jest zupełnie inna bo po co dopłacać za mocny wzmacniacz skoro nie jest to potrzebne? Fallow, sądzisz że z TPA6120 w Xonarze ST/STX się z nimi zgrają? Słyszałem, że ta kość najlepiej współgra ze słuchawkami o impedancji > 80 Ohm, ale nie wiem jak bardzo i czy w ogóle jest słyszalna różnica przy 32 Ohm.

Temat wałkowany przeze mnie od dawna. Wydaje mi się, że kluczową cechą monitorów na biurko jest to czy zostały zaprojektowane do odsłuchów bliskim polu. Typowe kolumny podstawkowe rzadko nadają się do odsłuchów z bliska bo zostały przecież zaprojektowane z myślą o odsłuchach z pewnego dystansu. Dlatego wiele osób szuka wśród monitorów studyjnych, gdyż kolumn niestudyjnych - "audiofilskich" bliskiego pola jest na rynku bardzo mało. Co do Microlabów 6C to nie wiem, ale wydaje mi się, że one też potrzebują trochę miejsca. Krk Rp5 są popularne wśród melomanów podobno dlatego, że ubarwiają dźwięk i grają bardziej jak HiFi niż sprzęt studyjny. Sam koniecznie muszę wybrać się na ich odsłuch. Dużo czytałem na ten temat i szukałem w sieci ciekawych pozycji i w rezultacie zamówiłem głośniki Quad 9L Active, które ze względu na uszkodzenie zasilania niestety musiałem odesłać. Dźwiękowo i funkcjonalnie to było chyba to czego szukam, ale zniechęciłem się do produktu i muszę szukać dalej. Warte uwagi mogą być jeszcze Audioengine 2/5, Swans M200 MKII/MKIII, AudioPro Addon One/Two, Aktimate Mini.

Kiedyś bawiłem się w Sim Racing i najbardziej polecana z tańszych była kierownica Logitech Driving Force Pro. Dzisiaj zastępuje ją chyba Driving Force GT. Poszukaj forum Sim Racing.

Ja bym celował w HD580/600. Dodatkowy wzmacniacz tylko po wstępnym odsłuchu/porównaniu bo może się okazać, że niewiele wniesie w porównaniu do wbudowanego w ST/X'a (to bardzo osobista kwestia). Nie twierdze, że z dodatkowym wzmocnieniem nie zagra lepiej, tylko, że nie dla każdego różnica jest warta wydanych pieniędzy.

I najlepsze jest to, że to chyba te same.

Bardziej pasuje mi tu określenie "multimedialne" czyli czarujące dźwiękiem, dające dużo frajdy.

Ja też właśnie poluje na jakieś aktywne głośniki na biurko. Sądzicie, że takie KRK RP5 będą dobre do słuchania muzyki? Rozważam jeszcze Genelec 6010 i Adam A3X. Może ktoś ma inne propozycje?

Myślałem, że to efekt słabego ripowania i że problem tkwi w pliku, ale brałem też pod uwagę mastering. Tylko nie chciało mi się wierzyć, że ktoś mógł przeoczyć taki błąd!

Mi też się to wcześniej zdarzyło. Bardzo słabo słyszalne, a na słabszym sprzęcie w ogóle, pojedyncze trzaski. W różnych utworach, niezależnie od pasma, gatunku itp. Sprawdzałem słuchawki, zmieniałem kanały i to samo, więc uznałem, że to wada pliku.

Sprzedałem Kapslowi Xonara ST. Świetny kontakt, błyskawiczna wpłata. Gorąco polecam.

Ładnie wyglądają! Nie było problemów z montażem? Napisz koniecznie co to wniosło do brzmienia.

Sprawdzałem D2000 z HDP i szum był słyszalny tylko przy bardzo niskiej głośności. Bardziej obawiałem się, że potencjometr będzie zbyt czuły, ale spokojnie na g. 13.00 mogłem rozkręcić więc skala była już odpowiednia.

Roland, na tyle sprytnie formułujesz swoje wpisy, że nikt nie jest w stanie Ci udowodnić, że gdzieś kogoś obrażasz, a jeśli nawet to w równie sprytny sposób z tego wybrniesz. Mimo to, Twoje posty mają ten specyficzny ton - dla wielu nieprzyjemny, którego Ty może nie dostrzegasz. Mi to specjalnie nie przeszkadza, ale nie dziw się, ze inni mogą mieć do Ciebie o to pretensje. Chyba, że to efekt zamierzony Wracając do tematu, powyższe wykresy jak to zawsze bywa nie powiedzą wszystkiego, ale mówią już dość sporo i w moim przypadku w pełni się sprawdziły. Nie słuchałem D7000, ale mam D2000, miałem u siebie HD650 oraz SR325is i uważam, że Grado przy dłuższych odsłuchach męczą i to nie tylko dźwiękiem (są potwornie niewygodne). Wysokich jest sporo, scena jest mała i przekaz jest niesamowicie żywy i wręcz nachalny. Taki jest ich charakter i podobnie jak K701 nie widzę ich jako słuchawek podstawowych do dłuższych odsłuchów, a jedynie jako uzupełnienie. Takie jest moje zdanie i rozumiem, że innym może się taki przekaz podobać. Nie rozumiem natomiast, jak można zaakceptować słabe wykonanie i absolutny brak wygody bo przecież są to wartości uniwersalne dla każdego z nas - równie ważne w przypadku słuchawek co jakość dźwięku. Także gdy słyszę, że ktoś się interesuje Grado, nie wchodzę nawet w temat jakości dźwięku, bo nawet gdyby grały najlepiej na świecie to co mi po tym, jeśli już po 30 min odsłuchu płacze z bólu.

Z tą sygnaturą HDP to też bym nie był taki pewny. Na Head-fi np. HDP uchodzi za bardzo analityczne i jasne źródło. Moja rada: kup, sprawdź i sam podejmij decyzję. Im dłużej będziesz się zastanawiał tym większy będziesz miał mętlik w głowie. Znam to z doświadczenia Wg mnie HDP to niezły sprzęt na start, a ze względu na jego relatywnie niską moc wyjściową szukałbym raczej słuchawek niskoohmowych (<100Ohm). Ja polecam D2000/5000, ale to mocno subiektywna opinia, bo nie wszystkim one podchodzą. Mają mocne basowe podłoże, z lekkim uwypukleniem midbasu, wyraźną górę, która ożywia dźwięk i dodaje pazura i neutralną, trochę wycofaną średnicę (ja używam EQ by ją lekko podbić) - wszystko bez większych górek, więc w miarę zrównoważone pasmo. Dają dużo frajdy, są bardzo wygodne i zagrają ze wszystkiego (oczywiście ze wzmakiem sporo zyskują).

Gratuluje zakupu i zazdroszczę Czytając Twój opis miałem wrażenie, że pociąga Cie w nich to co zbliża je do głośników, więc może następnym krokiem po prostu będą jakieś monitory? Dla mnie słuchawki mają być taką odskocznią od głośników i lubię w nich to, że grają inaczej, bliżej, bardziej szczegółowo. K1000 to chyba coś pomiędzy.