Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Arthass

Zasłużony
  • Postów

    3692
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    22

Treść opublikowana przez Arthass

  1. Bardzo dobry artykuł na temat Intermittent Fasting - odmiany wpasowującej się w styl "Early & Late". The 2 Meal Lifestyle Philosophy Przede wszystkim autor nie popada w skrajności i stara się podchodzić do diety ze zdrowym rozsądkiem. Zgadzam się z jego spostrzeżeniami. Również uważam, że cykle carb-refeed na diecie low-carb są lepszą opcją niż całkowita rezygnacją z węglowodanów, szczególnie jeśli uprawiamy regularnie sport. Raz w tygodniu carb-refeed na bazie zdrowych, pełnowartościowych źródeł węglowodanów pozwala bardzo skutecznie uzupełnić rezerwy glikogenu. Dla większości ludzi nawet dieta śródziemnomorska (mediterranean) będzie ogromną korzyścią dla zdrowia, pomijając już nawet sam IF. Ja osobiście uważam, że najbardziej praktyczne jest stosowanie diety relatywnie niskowęglowodanowej w ciągu tygodnia (+opcjonalne IF early & late), post w sobotę i carb-refeed w niedzielę. Może to być szczególnie przydatne dla osób uprawiających sport. Jest sporo literatury wskazującej, że okresowa dieta low-carb prowadzająca do opróżniania rezerw glikogenu mięśniowego i zastosowanie carb-refeed skutkuje zwiększaniem się tych rezerw glikogenu (szczególnie jeśli zastosuje się post dzień przed carb-refeed).
  2. Arthass

    Hip Hop

    Nie jestem fanem rapu, poza kilkoma podgatunkami - alternative/crossover/progressive. To jeden z tych albumów.
  3. To będzie epickie. Inne niż oryginał - magia pierwowzoru jest nie do podrobienia, a archaiczna grafika jest jednym z elementów składających się na całość. Mimo wszystko, jeśli uchwycą choć część tej magii w nowoczesnej odsłonie to będzie coś pięknego. Sama muzyka przywołuje tyle wspomnień... I Aerith na początku... ciarki, ściska gardło.
  4. Kiedyś na pewno gry wymagały więcej kreatywności ze względu na ograniczenia technologiczne - czyli liczyła się grywalność. Obecnie jest odwrotnie - technologia daje tak ogromne możliwości, że można zaniedbać wiele aspektów skupiając się na kilku elementach wykorzystujących sposoby przyciągnięcia uwagi. Wiele gier to już mniej gry, a bardziej interaktywne filmy, gdzie gracz niemal prowadzony jest za rękę, ryzyko niepowodzeń jest minimalizowane, często w taki sposób, że nie można tego zauważyć (np. w FPSach stosuje się często technikę "przyciągania" pocisków do wroga zaprogramowaną w kodzie gry). Choć z drugiej strony, ciężko powiedzieć że wybitnych gier współczesnych jest obecnie mniej niż kiedyś. Różnica polega na tym, że jest po prostu ogólnie więcej gier, stąd trudniej trafić na te wybitne.
  5. W kilku krajach również kamienuje się kobiety za to, że m.in. zostały zgwałcone. Nie rozumiem jaki to ma związek z realną efektywnością tej metody. To są decyzje polityczne. Jedne kraje uznają, inne zabraniają pod karą więzienia. Biorąc pod uwagę aspekty techniczne, biorezonans nie może być wykorzystywany jako wiarygodne narzędzie diagnostyczne, ponieważ nie istnieje żadna standaryzacja wykonywania procedury i analizy wyników. Nie ma żadnych wzorców dla korelacji wobec parametrów zdrowia, więc na jakiej podstawie interpretuje się wyniki? Wymieniałem już problemy standaryzacji. Jak dotąd nikt nie odniósł się do przedstawianych problemów wpływających na otrzymywane pomiary. Wiarygodna procedura diagnostyczna powinna być powtarzalna, czyli dawać w miarę możliwości jednakowe pomiary przy każdej próbie. Jak można mówić o powtarzalności, kiedy na wyniki pomiarów wpływa wilgotność skóry czy nawodnienie organizmu w danej chwili, bądź zawartość i proporcje elektrolitów w ustroju? Te parametry mogą się zmieniać dynamicznie niezależnie od choroby lub jej braku.
  6. Możesz przy okazji podać alternatywy medycyny "niekonwencjonalnej", ich skuteczność w leczeniu nowotworów, jakieś statystyki? Mówią Ci coś nowoczesne metody leczenie nowotworów medycyny konwencjonalnej jak wirusoterapia, terapie celowane, czy immunoterapie aktywujące określone przeciwciała systemu odpornościwego (np. T cells), za co zresztą James P. Allison i Dr. Tasuku Honjo otrzymali nagrodę Nobla w 2018r. Twoja wiedza w temacie zatrzymała się 30 lat temu z tego co widzę. Nie dziwi mnie to wcale, skoro promujesz procedury paramedyczne autorstwa przedstawiciela kościoła scjentologicznego. Uważam, że współczesna medycyna leczy i pomaga milionom ludzi, na co wskazują statystyki i co można porównać choćby z sytuacją sprzed 100-200 lat. Współczesna medycyna wyeliminowała dziesiątki śmiertelnych chorób, które potrafi skutecznie i szybko leczyć. Inna kwestia to umiejętności i motywacje niektórych przedstawicieli medycyny konwencjonalnej, ale to, zacytuję: "jak pójście z problemem zdrowotnym do przysłowiowego Janusza i spodziewanie się nie wiadomo czego". Nie myl medycyny z osobą świadczącą usługi medyczne, bo brak umiejętności czy wykonywanie usługi niezgodnie ze sztuką medyczną nie jest winą nauki medycznej. A czym należy się kierować wybierając "specjalistę" od biorezonansu? Są jakieś szkoły alt-medyczne gdzie zdobywa się takie uprawnienia? Osoby wykonujące biorezonans posiadają jakiekolwiek uprawnienia medyczne? Nie, bo to nie jest zabieg medyczny. Prawo zabrania świadczenia usług medycznych osobom bez uprawnień do wykonywania zawodu lekarskiego. Mamy więc do czynienia z przypadkowymi, samozwańczymi "specjalistami" alt-medu z dyplomami radzieckich uniwersytetów pana Kleksa. Guzy na brzuchu mogą być objawami np. przepukliny. Czyli jakie objawy? Napisz mi coś na temat swoistych objawów pozwalających diagnozować "candidę" i pasożyty. Pasożyty dają szereg nieswoistych objawów występujących w niezliczonej ilości chorób. I to też zależy od pasożyta, jego miejsca bytowania w organizmie, tego czy jesteśmy żywicielem pośrednim czy końcowym, szeregu czynników. Niektóre pasożyty wchodzą nawet z żywicielem w taką "pseudo-symbiozę", gdzie np. produkują związki znoszące choroby alergiczne. O Candida to nawet nie będę rozpoczynał tematu, bo te głupoty były modne 10 lat temu. Candida jest częścią stałego, fizjologicznego składu mikroorganizmów jelita grubego o sporej części ludzi (bodajże ponad 60%). Jest typowym organizmem komensalnym - w normalnych warunkach nieszkodliwa, może ulec przerostowi na skutek niewłaściwej diety lub osłabienia organizmu przez inne choroby - w takim wypadku mamy do czynienia często z SIBO. Przerost Candida nie jest chorobą, tylko jednym z objawów innych chorób. Po zdiagnozowaniu właściwych przyczyn choroby i odpowiednim leczeniu, Candida również wraca do odpowiedniego stanu. Próby bezpośredniego "leczenia" Candida są bez sensu, bo nawet w przypadku restrykcyjnych diet bez cukru i stosowaniu antybiotyków (naturalnych czy syntetycznych), przechodzi w formę strzępkową w postaci której może przetrwać do 2 lat bez żadnego źródła pokarmu oraz jest w zasadzie odporna na wszelkie antybiotyki. Wiem jaka jest wykrywalność pasożytów w badaniach kału - średnio 30%, dlatego badania te należy wykonywać przynajmniej 3-krotnie, w odpowiednich odstępach czasu. Na szczęście biorezonans wykrywa pasożyty w 100%. To znaczy u 100% ludzi. Co wskazuje na to, że "badanie" ma czułość 100% i swoistość 0%. Wartość diagnostyczna wynosi więc 0. Z drugiej strony, badanie kału ma niską czułość, ale wysoką swoistość. Podsumowując, poczytaj trochę na temat diagnostyki medycznej. Czułość diagnostyczna oceny stanu zdrowia na postawie języka jest bardzo niewielka. Sam język nie jest objawem grzybicy ogólnoustrojowej. Oznaki pleśni muszą być widoczne w całej jamie ustnej i mieć charakterystyczny wygląd. Jak znam życie, to tacy alt-medowcy płuczą/piją wodę utlenioną co powoduje przerost brodawek nitkowatych na języku i charakterystyczny "włochaty" nalot. Standardowy zestaw fake diseases. Interesujące. Po czym poznałeś, że to glizdy? Ruszały się? Trzeba było zanieść tym głupim lekarzom i udowodnić, że się mylili. Może odesłaliby Cię nawet do właściwego specjalisty od tego typu spraw. Wymień te prace naukowe. Poczytamy dla odmiany, zamiast tej interii i pudelka. Nie pisałem o leczeniu Candidy tylko kandydozy, czyli drożdżycy (choroby, która istnieje w międzynarodowej statystycznej klasyfikacji chorób i problemów zdrowotnych ICD-10 - tam właśnie znajdziesz te cytowane farmazony). Rozumiem, że te prace naukowe sugerują biorezonans i leczenie suplami z Ukrainy? A fakt, że prace naukowe są podstawą medycyny klinicznej to Ci nie przeszkadza? Przecież science based medicine jest wróżeniem z fusów i zgadywanką. Masz przynajmniej 3 strony w tym temacie na temat biorezonansu z literaturą naukową. Może sam dla odmiany poczytaj i odnieś się do podanych argumentów. Jak nie pomagają to poproś lekarza o zmianę na inne. Nie wierzę w lekarzy, podobnie jak nie wierzę w procedury pseudo-medyczne bez podstaw naukowych, które zostały wymyślone przez przedstawiciela KOŚCIOŁA SCJENTOLOGICZNEGO. Z mojej strony temat nie ma nic wspólnego z wiarą. Oczywiście, nie błaźnijmy się literaturą naukową wymienioną na kilku stronach wstecz. Nie rozumiem w jakim celu czytasz te prace naukowe od pół roku, skoro badania kłamią. Taki paradoks widzę w Twoim toku rozumowania. To jak to w końcu jest z tą nauką? Zależnie od typu histologicznego guza, jego profilu immunohistochemicznego, stopnia zaawansowania klinicznego, średnio: ► Rak kosmówki - skuteczność wynosi 80% ► Chłoniak typu MALT żołądka - skuteczność wynosi 80% ► Ostre białaczki limfoblastyczne - skuteczność wynosi 40% ► Chłoniaki nieziarnicze - skuteczność wynosi od 10 do 30% [ 1 ] Morgan G. Clin Oncol, 2004, 15, 549-60. [ 2 ] Segelov, E. Australian Prescriber. 2006; 29 (1):2-3. [ 3 ] Chao C, Studts JL, Abell T, et al. J Clin Oncol. 2003; 21:4299-4305. Podaj alternatywy leczenia "niekonwencjonalnego" i średnią skuteczność statystyczną. Ilu ludzi zabiły metody "niekonwencjonalne"?
  7. Zależy od nowotworu. Niektóry nowotwory są praktycznie w 100% wyleczalne przy pomocy chemioterapii np. rak jąder. Możesz yebnąć, najlepiej głową o ścianę.
  8. Ciemnogród nazywa osoba, która neguje medycynę opartą na nauce, a promuje procedury paramedyczne oficjalnie potępione przez renomowane instytucje naukowe w cywilizowanych krajach. Fakt, że jakieś usługi są świadczone w krajach opartych na WOLNYM RYNKU, nie świadczy o ich wartości ani uczciwości. Tak na marginesie, w WIELU CYWILIZOWANYCH KRAJACH biorezonans jest również praktyką zabronioną (nawet pomimo istnienia wolnego runku), gdyż jest prawnie uznawany za oszustwo. Bo być może... jest ogromne prawdopodobieństwo... że testy laboratoryjne nic nie pokazały, bo... uwaga... NIC CI REALNIE NIE DOLEGAŁO!? I być może dlatego biorezonans Cię "wyleczył" z Twoich wyimaginowanych robaków i candidy? Wiesz czym jest kandydoza (drożdżyca)? Polecam zapoznać się z faktami na temat tej choroby ogólnoustrojowej, bo ignorancją to wieje właśnie z Twojego postu. Drożdżyca to poważna choroba wymagająca hospitalizacji i użycia silnych antybiotyków. Nieleczona drożdżyca zagraża bezpośrednio życiu m.in. na skutek sepsy, wstrząsu anafilaktycznego z porażeniem narządów i ustaniem funkcji życiowych. Oczywiście brak sensownych argumentów, poza jakimiś autorytatywnymi stwierdzeniami a priori bez jakichkolwiek źródeł na podparcie swoich szalonych twierdzeń. Ale czego się spodziewać po wojownikach voodoo-medycyny? O rzeczowej, solidnej argumentacji można zapomnieć. Co najwyżej jakieś osobiste anegdoty hipochondryków z obsesjami na punkcie robaków i grzybów zjadających ich od środka. Candida i robaki to standardowa "diagnoza" na biorezonansie. Zdziwiłbym się, gdyby Ci ich nie wykryli... każdemu wykrywają. Choć niewątpliwie, jak czytam takie teksty, to jestem w stanie uwierzyć, że kuku jakiego doznali ich autorzy mogło mieć jakiś związek z ubytkiem sporej części ważnych organów kognitywnych. Czy przez robaki, to już kwestia ciężka do ustalenia.
  9. Screeny ze starego zestawienia źródłem kwasów PUFA NNKT (omega 3 / omega 6) z oszacowaniem ich efektu na zdrowie (pod względem efektów prozapalnych).
  10. And I'm damned if I do and I'm damned if I don't 'Cause looking for heaven, found the devil in me Looking for heaven, for the devil in me Well what the hell I'm gonna let it happen to me
  11. Znów dokonam uprowadzenia tematu i ośmielę się stwierdzić, że paradontoza, krwawienie i cofanie się dziąseł to przede wszystkim problem niedoborów witaminy C. Znaczy się, paradontoza i większość innych tego typu problemów - o ile nie są bezpośrednimi skutkami to należą do wtórnych przyczyn dolegliwości związanych z niedoborami. Efekt domino. Są problemy z krwawiącymi dziąsłami? Wzrost ryzyka paradontozy szybuje w kosmos, bo dużo łatwiej o zakażenia bakteryjne prowadzące do stanów zapalnych dziąseł. Przy krwawieniach z dziąseł można odczuć ogromną różnicę już po paru dniach suplementacji 500-1000mg witaminy C (najlepiej jakaś buforowana forma z bioflawonoidami), a po tygodniu często problem znika całkowicie. Co do samych problemów ze strukturą zębów typu nadwrażliwość (powodowana odsłoniętymi kanalikami) to już zupełnie inna kwestia, bo to już temat układu kostnego. Tutaj w profilaktyce sprawdza się magnez odpowiedzialny za gęstość mineralną kości, również witamina D i K2. Bardzo korzystna jest również czarna herbata (mocna), oczywiście gorzka - niesłodzona, która z jednej strony zawiera związki fluorku (w formie, która potrafi bezpośrednio wbudowywać się w strukturę zębów przy samym kontakcie) oraz garbniki, które działają silnie przeciwbakteryjnie. Moim zdaniem to niedobory mikroelementów są zdecydowanie istotniejsze w rozwoju tych problemów niż siła nacisku szczoteczki. Dziąsła się cofają i a ich struktura ulega przerwaniu powodując krwawienia, jeśli brak im przede wszystkich sprężystości i mocnej struktury, którą zapewnia odpowiednia synteza kolagenu. A głównym substratem w tej syntezie jest witamina C. Nie jestem dentystą i to tylko moje subiektywne zdanie na podstawie własnych obserwacji. Mogę się mylić. Widzę natomiast często w moim otoczeniu, że ludzie kupują jakieś wymyślne pasty przeciwko krwawieniu z dziąseł, jakieś specjalne specyfiki do płukania zębów, podczas gdy często wystarczyłoby 500mg askorbinianu wapnia/sodu dziennie, gdzie za opakowanie 100g zapłacimy 15zł i wystarczy na cały rok suplementacji...
  12. Jakby ktoś szukał laptopa z kategorii "allround" ACER VN7-792G I5 240SSD GTX950M 4GB 17,3 FH Gwarancja za 2400zł. Dawniej sam bym pewnie wziął. Obecnie będę pewnie celował w małe laptopy biznesowe + zewnętrzny monitor. https://www.olx.pl/oferta/gry-laptop-acer-vn7-792g-i5-240ssd-gtx950m-4gb-17-3-fh-gwarancja-CID99-IDAdrZe.html#3a53e2ca3c
  13. Witamina D jest na pierwszym miejscu, a witamina C na drugim miejscu, magnez na drugim miejscu. Na czwartym wymieniłbym potas - i być może są nawet większe niedobory niż w przypadku witaminy C oraz magnezu, ale jednak minerały są magazynowane w organizmie na długie okresy, a teoretycznie niezdrowa dieta może być bogata w potas np. chipsy ziemniaczane... W przypadku magnezu np. czekolada jest w miarę dobrym źródłem. Jeśli chodzi o zdrowie dziąseł, to jednak witamina C jest tutaj jednym z ważniejszych mikroelementów. Jest niezbędna do syntezy kolagenu, który odpowiada za wytrzymałość i "sprężystość" tkanek. Jeśli chodzi o napoje i soki, jest kilka problemów: ❶ Zawierają wysokie poziomy cukrów prostych, 1 szklanka 100% soku jabłkowego (świeżego, nie z koncentratu) zawiera ekwiwalent 6-8 łyżeczek cukru stołowego. Soki z koncentratów mogą zawierać sporo więcej. Cukry proste korzystają z tych samych transporterów co witamina C, które posiadają swoje limity pojemności. Transportery zajęte przez fruktozę/glukozę zapobiegają przyswajaniu witaminy C, która ląduje w moczu. Ogólnie, dieta z wysoką zawartością cukrów prostych sprzyja niedoborom witaminy C. Soki i napoje to źródła cukrów prostych rafinowanych, niezależnie czy 100% i tłoczone na zimno. To samo dotyczy każdych przetworów na bazie owoców. ❷ Jako konserwantu używa się kwasu d-askorbinowego, który jest izomerem lewoskrętnym. Kwas d-askorbinowy nie posiada biologicznej aktywności witaminy C (nie jest jej witamerem). Posiada niektóre jej właściwości m.in. przeciwutleniające. Z witaminą D jest o tyle łatwiej, że wystarczy nawet kilkadziesiąt minut ekspozycji w dobrze nasłonecznionym dniu co wystarcza na uzupełnienie całotygodniowego zapotrzebowania. Organizm potrafi magazynować witaminę D na długie okresy. Nie trzeba codziennie minimum 3 godziny. Zależnie od zmiennych czynników, czasem wystarczy nawet 5 minut po 3 razy w tygodniu. https://checkyourfood.com/ingredients/ingredient/1793/sunshine-uk-and-northern-europe-jun-jul-augourfood.com/ingredients/ingredient/1793/sunshine-uk-and-northern-europe-jun-jul-aug
  14. Zgodnie z tym co pokazuje mi USDA i dziennym rekomendowanym spożyciem 90mg kwasu askorbinowego w przypadku dorosłego mężczyzny - minimalna ilość chroniąca przed szkorbutem: • 3 średnie truskawki (~35g) to średnio 25% zapotrzebowania - o ile są w miarę świeże, a nie jakieś zleżałe, bo witamina C szybko się rozpada w trakcie przechowywania. • 1 średnia czerwona papryka (~120g) to około 170% zapotrzebowania, o ile spożywamy na surowo i też nie jest to jakaś gąbczasta sztuka często widywana w marketach • 1 średnie kiwi (~75g) to około 75% zapotrzebowania, ponownie o ile nie jest to gąbka z wyprzedaży w Biedronce - jak to u mnie często bywa Człowiek nie potrafi magazynować witaminy C (poza jakimiś tam śladowymi ilościami w wątrobie, ale nawet "pełne" rezerwy mogą zostać wyczyszczone do zera w ciągu niecałego miesiąca - ale to już nie są problemy niedoboru tylko permanentnego braku). Okres biologicznego półtrwania witaminy C to około 30minut. W praktyce, dla przeciwdziałania efektom niedoborów należy codziennie dostarczyć tych 90mg. Jeśli ktoś codziennie zjada świeże owoce... Też zależnie od ilości, bo nie napisałbym, że wszystkie są takim świetnym źródłem witaminy C np. średnie jabłko (~180g) zawiera około 9% zapotrzebowania, czyli trzeba 11 świeżych jabłek, prawie 2kg dziennie... nie jest to takie oczywiste, że wystarczy tylko jadać świeże owoce. Podobnie ma się do innych pospolitych owoców. Kiwi czy truskawki to są jedne z najbogatszych źródeł w obrębie owoców, więc nie stawiałbym je jako typowego przykładu. Nie wspominając o tym, że cukier owocowy (fruktoza) i w pewnym stopniu inne cukry utrudniają przyswajalność witaminy C, bo wykorzystują te same transportery (GLUT4, GLUT5) - kwas askrobinowy jest pochodną związków glukozy i wykorzystuje podobne szlaki metaboliczne co inne cukry (inne zwierzęta potrafią produkować witaminę C samodzielnie - endogennie z glukozy). Dalej są to dobre źródła pokarmowe, ale już na przykład soki czy przetwory owocowe nawet będą zaburzać jej przyswajalność. Z warzywami podobnie - muszą być świeże, surowe, w kiszonkach też coś tam może być bo jednak warzywa kapustne są bogatymi źródłami. Fakt, że w takim ziemniaku są przyzwoite ilości nie rozwiązuje problemu tego, że po standardowym gotowaniu traci on ok. 90% jej zawartości. Surowe warzywa rzadko się jada i też nie w takich ilościach, by choćby pokryć to minimalne zapotrzebowanie. Papryka duszona powiedzmy, że zachowuje już więcej tej witaminy C, bo paradoksalnie lekkie smażenie czy pieczenie powoduje mniejsze ubytki niż gotowanie. Znam też osoby, które praktycznie w ogóle nie jadają świeżych owoców i warzyw, a jedyne jej źródła pokarmowe w ich diecie to co najwyżej podsmażana cebula czy gotowane ziemniaki, czy jakieś tam kapusty kiszone.
  15. Pokaż mi rozpiskę diety statystycznego Polaka (choć nie jest to problem jedynie w obrębie tego kraju), to wyliczę Ci ile dostarcza dziennie witaminy C. Nawet jeśli spożywa produkty zawierające jakieś jej ilości, to często obróbka, przechowywanie powodują jej degradację. Witamina C nawet od samego "leżenia" się rozpada. Ludzie kupują jakieś pasty na krwawiące dziąsła, a nie szukają przyczyny w najbardziej oczywistych miejscach.
  16. Soniczne wg wielu opinii są lepsze. Mam na myśli "prawdziwe" soniczne. Osobiście nie posiadałem "prawdziwej" sonicznej. Posiadam soniczną z Biedronki. Krwawienie dziąseł często jest początkowym objawem szkorbutu wynikającego z niedoboru witaminy C. Wbrew pozorom bardzo częsty problem, nawet w dzisiejszych czasach, niezależnie od statusu materialnego. Szczególnie jeśli ktoś ma awersję do surowych owoców i warzyw. Gotowanie redukuje zawartość witaminy C od 70% do 90%, głównie poprzez wypłukiwanie do wody + temperatura (to związek hydrofilny).
  17. Ja podchodzę do oceny filmu przez pryzmat gatunkowy. Te dwa filmy to odrębne światy - jeden to sci-fi akcji a drugi dramat fantastycznonaukowy. Staram się oceniać je w ich odrębnych kategoriach, dlatego nie stawiam jednego ponad drugim, tak jak nie stawiam marchewki ponad migdały.
  18. Nokia E6 Nokia E6-00 ⏩ Standardy Komunikacji » GSM ( 850 900 1800 1900 ) » UMTS ( 900 1700 1900 2100 ) ⏩ System Operacyjny » Symbian^3 Anna ⏩ Podzespoły » ARM11 (680 MHz) ❰ procesor ❱ » 8 GB ❰ wbudowana pamięć ❱ » 256 MB ❰ pamięć RAM ❱ ⏩ Ekran » Dotykowy » Corning Gorilla Glass » TFT (kolorowy) » 16mln kolorów » 640 x 480 px » 2.46" (325 ppi) » ∼27.5% ❰ screen-to-body ratio ❱ ⏩ Max. Czas Rozmów » 888 min. (14.8 h) ❰ 2G ❱ » 450 min. (7.5 h) ❰ 3G ❱ ⏩ Max. Czas Czuwania » 681 h (28.4 dni) ❰ 2G ❱ » 744 h (31.0 dni) ❰ 3G ❱ ⏩ Max. Czas Odtwarzania » 75 h ❰ audio ❱ » 9 h ❰ video ❱ ⏩ Karta Pamięci » microSD » microSDHC (do 32GB) ⏩ Aparat » 8 Mpx ❰ matryca ❱ » 3264x2448 px ❰ rozdzielczość ❱ » 2x ❰ zoom cyfrowy ❱ » 2x LED ❰ lampa błyskowa ❱ » 1280x720 ❰ rozdzielczość video ❱ » H.263, H.264, MPEG4 - 25 fps ❰ formaty video ❱ ⏩ Przedni Aparat » 0.3 Mpx ❰ matryca ❱ » 640x480 px ❰ rozdzielczość ❱ » H.263, H.264, MPEG4 - 25 fps ❰ formaty video ❱ ⏩ Transmisja Danych » xHTML » WAP v2.0 » HSDPA (10.20 Mbit/s) » HSUPA (2.00 Mbit/s) » HSPA » GPRS (klasa 33) » EDGE (klasa 33) » Bluetooth v3.0 » Profil A2DP » WiFi (v802.11 b/g/n, 2.4 GHz) » Hotspot WiFi » USB v2.0 » Moduł GPS » Obsługa A-GPS ⏩ Czujniki » Akcelerometr » Zbliżeniowy » Światła » Magnetometr ⏩ Komunikacja i Wiadomości » Poł. oczekujące » Poł. konferencyjne » Przekierowania » Instant Messenger » SMS » MMS v1.3 » Słownik T9 » Klient e-mail » POP3, IMAP4, SMTP ❰ protokoły e-mail ❱ » Sprzętowa QWERTY » Czytnik RSS ⏩ Multimedia » Radio z RDS » Obsługa mp3 » Audio Jack 3.5 mm » HD Voice » AAC, AAC+, AMR, WAV, WMA, eAAC+ ❰ formaty dźwięku ❱ » Polifonia 64 głos. » Video dzwonki » Gry » Java MIDP 2.1 » Videotelefon » Wyjście TV ⏩ PIM i Funkcje Dodatkowe » Zegarek » Alarm » Kalkulator » Organizer » Kalendarz » Praca w samolocie » Dane i faks » Wygaszacz » Tematy » Wybieranie głosowe » Głośnomówiący » Dyktafon » Vibra ⏩ Zasilanie » Li-Po 1500 mAh ⏩ Parametry Fizyczne » Klasyczny (bar) » 115.50 x 59.00 x 10.50 mm » 133g ✅ Stan Wizualny » Dostateczny ✅ Stan Techniczny » Bardzo Dobry 📋 Zawartość » Nokia E6 8GB » Karta micrSD 2GB » Ładowarka (oryginalna) » Dokumentacja producenta » Karta gwarancyjna (po okresie gwarancji) » Dowód zakupu (07.01.2013) Cena: 70zł + przesyłka
  19. Oczekiwanie na przelew. Sprzedaż w trybie rezerwacji - jeśli do jutra wieczorem nie będzie potwierdzenia przelewu, pierwszeństwo zakupu przechodzi do następnej osoby w kolejce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności