Askier

ZEN ma poronioną obsługę kart SD. Ich zawartość obsługiwana jest oddzielnie od zawartości pamięci samego odtwarzacza. Chwilami frustrujące doświadczenie. Obsługa tych kart to w zasadzie dodatek i moim zdaniem nie warto kupować Zena o małej pojemności (lub w ogóle nie warto kupować Zena ) Jeśli się nie mylę (ale nie mam pewności), to np Sansa Fuze ma sensowną obsługę kart.

Riverside - Rapid Eye Movement

Metallica - Master Of Puppets Jakoś długo się zbierałem żeby ją kupić

Metallica: Death Magnetic i czarny album do kolekcji

@asdzxc: Warto posłuchać Iron Maiden (Seventh Son of a Seventh Son, Brave New World, Piece Of Mind i inne z Dickinsonem w wokalu), Bruce Dickinson (Chemical Wedding, Tyranny of Souls), może jeszcze Motorhead...

Mam Shuffle 2G i mogę potwierdzić, że nieco szumi, ale nie zgodzę się, że słuchanie go na dokanałówkach to męka. Szum słychać kiedy się go włączy, ale kiedy muzyka gra już normalnie to szum jest całkiem zagłuszony. Poza tym Shuffle ma świetną jakość dźwięku jak na tak tani player. Co prawda nie mam dużego porównania, ale brzmi zdecydowanie lepiej niż Sony NWD-B105, Sansa m240 i telefon Sony Ericsson W660i. Podobno Shuffle 1G brzmi jeszcze lepiej, ale go nie słyszałem więc się nie wypowiadam. Shuffle 3G podobno ma być zaprezentowany we wrześniu

Polecam Magnatune.com, który mnie ostatnio zainteresował. Muzyka jest tu lepsza niż na Jamendo i można jej za darmo słuchać online. Jeśli coś się wam spodoba, to można za niewielką opłatą pobrać w jednym z wielu formatów (MP3 i inne stratne oraz bezstratne formaty). Zakupione pliki nie są zabezpieczone DRM i możemy się nimi legalnie podzielić z trzema osobami A za $18 miesięcznie można do woli ściągać całą zawartość serwisu.

Moim skromnym zdaniem to dobre słuchawki w tej cenie, przynajmniej jeśli nie przeszkadza ci przegięty bas. Kupiłem sobie takie, bo miały rozsądną cenę, ale żadne z nich cudo. Ot, takie przeciętne są Teraz pewnie kupiłbym coś innego i lepszego...

Tanio, bo to nie są epki, tylko podróbka Oryginalne są sprzedawane wyłącznie w opakowaniu.

Mój ostatni nabytek to płytka Iron Maiden "A Matter of life and Death". Uzupełnianie ich dyskografii na mojej półce w toku