Sprawa po długim miesiącu wygląda tak.
O 10 rano obudził mnie kurier i zabrałem paczke do swojego pokoju, otwieram wszystki pięknie ( ten odtwarzacz wygląda bosko ) ładnie. Jakośc mnie zadawala ale i tak dokupie lepsze słuchawki.
A teraz gorsza czesc historii. Chce zaktualizować oprogramowanie do wersji 1.11 i mam ten sam problem co wcześniej. Wkur... Ehh... zdenerwowany dzwonie do pomocy technicznej, mówie o swoim problemie a koleś wyskakuje z tekstem "ale po co pan chce to zaktutalizować jezeli bez tego ma pan te same funkcje tylko bez gier" - no ja kur... kurka wodna dziękuje za taką firme!! Jeszcze mógł bym zadzwonić do sklepu w którym to kupywałem i poprosic o zwrot kasy ale takiej opcji nie mam bo z nowym sprzętem dostałem inną karte gwarancyjną i bez paragonu!! Ogólnie czuje się wychu... wyrolowany.
Poprostu czuje się jak frajer a przekleństwa same pchaja mi się na usta. Spróbuje jeszcze to zaktualizowac na kompie kolegi bo może z mojim cos jest nie tak, szanse sa marne ale moze zadziała.
Gdyby nie to wszystko to cieszył bym się bardzo bo sprzęt jest godny uwagi ( tylko lepsze słuchawki się przydadzą ;] ).