Skocz do zawartości

MrBrainwash

Legendarny
  • Postów

    9487
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    83

Odpowiedzi opublikowane przez MrBrainwash

  1. Godzinę temu, hammerh34d napisał(a):

    Tylko żeby @MrBrainwash tego czasem nie zobaczył ;)

     

     

     

    On jest laikiem w tej dziedzinie, może mieć swoją prywatną opinie i to mnie w żaden sposób nie rusza. W jednym wywiadzie przeczy sobie samemu kilka razy, nie mówiąc już o tym, że on sam robi własne pomiary, po co to robi skoro nie ma sensu?

     

    Jeśli chodzi o fragment  z głośnikami to co mnie obchodzi opinia jakiegoś producenta? Są badania porobione na temat preferowanego dźwięku i większość osób wyżej ocenia pomierzoną neutralną charakterystykę. Dla mnie to jest bardziej rzetelna informacja. W studiu korekcja DSP brzmienia głośników na podstawie pomiarów to też normalna sprawa by uzyskiwać realne rezulaty mimo, że nie jest to subiektywna ocena strasznej muchy. xD

     

    No jak ktoś nie umie czytać wykresów i nie intereresuje go wiedza o dźwięku, to niech pozostanie przy hype-trajnach i marketingowych opisach. Dla każdego coś miłego. 

     

    Wrzucę jako ciekawostkę tutaj link do wypowiedzi Sean's Olive od Harmana:

     

    If you take the "audio reproduction is a science in the service of art" approach (as HARMAN does) versus a "flavor-of -the-month approach", standardized performance targets based on subjective/objective measurements are prerequisites. Inevitably, this leads to products that sound similar to others. But if the criteria is to produce consistent, excellent sound based on scientific evidence, isn't that a positive trend?

    https://www.linkedin.com/posts/seanolive_truthear-nova-on-a-theme-activity-7132799537311584257-ajxb?trk=public_profile

     

     

    • Like 2
    • Confused 1
  2. 7 godzin temu, HappyBlack napisał(a):

    Ciekawa opinia ludzi z 64 Audio oraz dalsze dyskusje na ten temat.

     

     

     

    Przeczytałem tylko kilka wersów, ale oni chyba rozmawiają o wygrzewaniu mózgu, a nie słuchawek.

     

    Ja jestem zdania, że o ile słuch się adaptuje. To w branży audio częściej mózg się pierze. ;)

     

  3. 15 godzin temu, Kuba_622 napisał(a):

     

    To są takie opowieści z cyklu zobaczyć znaczy usłyszeć... Tylko niektórzy słyszą ceną, a niektórzy pomiarami THD :)  Generalnie w większości współczesnych IEMów zniekształcenia harmoniczne są tak niskie, że nie da się ich usłyszeć w filmach, grach czy muzyce, to co ten koleś opowiada, to jest czysta autosugestia po naoglądaniu się wykresów...

     

    Mówisz o ziomku których słucha Zero 2 mimo, że ma Blessing 3? Bo jeśli masz w dalszym ciągu Amira na myśli to temat już obgadaliśmy, on ignoruje drobne różnice w strojeniu i cieszy się, że słuchawki spełniają na dzień dzisiejszy już dość powszechne standardy. Co nie było takie oczywiste parę lat wstecz. 

     

    15 godzin temu, Kuba_622 napisał(a):

     

    Co do Zero:2 to są przyjemne w odbiorze słuchawki, bardzo ciepłe i gładkie na górze, bez pików i ostrości. Raczej już nie ma żadnego sensu kupować Zero Red, kiedy Zero:2 są o połowę tańsze. Natomiast jeśli chodzi o "technikalia" wszystkie 4 zera to jest dla mnie ten sam poziom, żeby odczuć tą lepszość techniczną, to trzeba sięgnąć po np. Truthear Hexa.

     

    Chętnie bym posłuchał kiedyś hexa i ocenił tą techniczną lepszość. Nie neguje, że takie wrażenia może dawać, mówię tylko, że pewnie wynika to z dopieszczonego strojenia. Piszą o nich jak o lepszych zero 1 i gorszych blessing 2, więc jakbym tutaj chciał upgrade robić to miałbym już kandydata. Choć raczej już teraz wiem, że będzie za mało basu dla mnie w nich, Tutaj ogólne strojenie i cena dla mnie mają pierwszeństwo, bo wszystko oczekuję zaczerpnąć  muzyki mam już w Zero1. One nie dają jakiegoś wyrażnego "sznytu technicznego", ale nie czuję żadnych braków pod kątem klarowności i akuratności. W Zero 2 dla akuratności pewie musiałbym odrobinę odjąć basu i dodać góry. Lecz jak je kupię to pewnie w dużej mierze dla tego ciepełka i braku pików. ;) I myślę tak samo jak Ty, w tym momencie mnie Zero:RED w ogóle nie interesują, skoro mam 2 inne zera i istnieją zero 2.

  4. 1 godzinę temu, panopticum napisał(a):

    Bywało tak wcześniej. Bardzo okazjonalnie. Jak coś słuchałem, oglądałem na tablecie. Na telefonie nigdy. Teraz poruszanie kablem przy jacku nie pomaga.

     

    W takim razie zakładam, że wystarczy, że wymienisz wtyczkę. Jest kilka osób na forum które są w stanie to zrobić. Mayster, espe0 lub jeszcze ktoś. Możesz też spróbować jakiś modów jak wymiana kabla lub założenie gniazd na odpinany kabel? ale to już wyższy koszt. 

     

    • Thanks 1
  5. Godzinę temu, panopticum napisał(a):

    Nie wiem do końca, co się stało. Dźwięk jest z dwóch słuchawek, ale płaski, mało głęboki, jak gdyby słuchało się muzyki ze zdjętych słuchawek.

     

    Mi taki problem się pojawia jak na słabym kablu ruszam przy jack'u. Całkiem możliwe, że wystarczyłoby wymienić konektor. Poruszaj kablem na wejściu konektora gdy muzyka leci może zauważys, że coś się zmienia, albo chociaż łatwo przerywa.

    • Like 1
  6. 4 godziny temu, panopticum napisał(a):

    Zastanawiam się nad połączeniem Zero 2 lub Aune e1 z qudelix 5k. Wyszłoby też ponad. Ale jako żem totalny laik w tych kwestiach, i cieszę się, że rozgorzała tutaj taka dyskusja👍, z której niewiele rozumiem🤭🤔😵‍💫, to jeszcze mam pytanko odnośnie qudelix 5k. Bo po fotografiach sprzęt ten podłączam i do słuchawek, i do telefonu, i wtedy miodzio w uszach leci? 😁 Czy też może coś innego między słuchawkami a telefonem zamiast qudelix 5k? Czy w ogóle słuchawki podłączać do innego źródła przenośnego, z Tidalem, żeby też pięknie mi grało? W sumie (za słuchawki plus inne źródło, jakie? nie znam się 🙃, sorka) tak do 750zł.

     

    Ja mam note 9 i poco x3 i jeśli chodzi o doki to zmiania grania jest na poziomie placebo przy zewnętrznym urządzeniu. One już grają wystarczająco dobrze. Ale zwyczejnie do niektórych słuchawek może niestarczyć mocy, a BT (LDAC) to duża wygoda. W dodatku Q5K daje Ci korektor rozbudowany to brzmieniem możesz się bawić. Np. jak za mało basu to to dodać go jak za dużo to odjąć lub mieć kilka profilów pod różną muzykę, albo po prostu ustawić sobie preset oratory1990. Możliwości jest bez liku. oczywiście EQ nie zmieni Ci danego modelu w inny, ale jest opcja, że poprawi coś kluczowego. Opcja QX-feed działa subtelnie lecz też może pomóc.

     

     

    Na twoim miejscu zamiast się zastanawiać bez końca to zamówiłbym Zero 2 z amazon.pl Jak Ci się nie spodobają to albo zwrócisz albo odsprzedaż bez dużej straty albo zatrzymasz sobie jako doki zapasowe. Będziesz już miał w każdym razie punkt odniesienia. Ale zakładam, że jednak się spodobają. To wtedy spróbujesz jak grają Ci z telefonem, na telefonie też możesz im EQ ustawić. I się zastanowisz czy potrzebujesz coś zewnętrznego. BT adapter albo dongla. 

    10 godzin temu, Leairve napisał(a):

     

    Najlepiej imo nic nie mieszać w tych słuchawkach tylko dołu zabrać, ew. to podbicie w 800 Hz. Spring Tips + low shelf filter i gotowe. Wokale stają się lekko suchsze, ale poza tym dźwięk jest bardzo dobry.

     

    W Zero 1 też nie trzeba nic ustawiać po za dodaniem basu i tipsów które stonują górę. Jednak moje ucho lubi cały preset za dodatkową czystość. Zmiana bardzo nieduża, ale zawsze coś. Planuje kupić Zero 2, by słuchać na zmianę bo jednak są sytuacje w których więcej basu i ciepełka na starcie zrobi robotę. Nie musiałbym włączać presetu na prywatny target oratory, który też mi dobrze gra, ale daje cieplejszy łagodniejszy w górze dźwięk.

     

    10 godzin temu, Leairve napisał(a):

     

    Ruszanie góry? W żadnym wypadku!

     

    No niestety, nie wszystkie modele dobrze przyjmują EQ na przykład przez rezonanse i zniekształcenia.

     

    10 godzin temu, Leairve napisał(a):

    Spróbowałem ustawień EQ od Oratory na Aryach i generalnie jest ok, bo i zmiany nie są tak drastyczne jak zaoranie dźwięku Sono. Mam natomiast wrażenie że ten preset zabiera "to coś" z części kobiecych wokali, taką lekkość, powietrze, coś co w Aryach lubię. Będę słuchał i badał bo nie wykluczam że to kwestia przyzwyczajenia. Ale uważam, że w tym przypadku equalizowanie mija się z celem, tak blisko są te dwa brzmienia że jakby użytkownikowi Arii potajemnie ten EQ włączyć, to szybko by się nie zczaił (no może poza tym lekkim podbiciem basu). ;)

     

    Zawsze warto próbować, to nic nie kosztuje. U mnie dwa modele Hifimana dostają drugie życie. :)

     

    10 godzin temu, Leairve napisał(a):

    Natomiast oznacza to jedną ważną rzecz - że ten target nie jest stricte zły czy ze mną niekompatybilny. Po prostu nie ze wszystkimi słuchawkami efekt jest równie dobry, albo dopasowanie słuchawek dokanałowych to kwestia do tego stopnia indywidualna, że jest on w tym przypadku obarczony po prostu niską w praktyce uniwersalnością.

     

    Tak, nie trzeba się trzymać targetu. To tylko element orientacyjny. Tylko tak się składa, że dla moich uszu dużo nie trzeba przy nim grzebać, a efekt mi odpowiada. A jak czasem chce się czegoś innego to można poeksperymentować. 

     

     

    10 godzin temu, Leairve napisał(a):

     

    W przypadku dokanałówek by pewnie trzeba akustykę mojego kanału zmierzyć i nałożyć w jakiś sposób na target. 😰

    Wiesz dla mnie dobrym sposobem na nauczynie się co mi odpowiada a co nie go przełączanie się między różnymi targetami, wtedy zacząłem rozumieć jak całe pasmo działa, jak poszczególne zakresy współpracują. 

    • Like 2
    • Thanks 1
  7. Godzinę temu, Leairve napisał(a):

    Może ja coś źle zrobiłem? Wrzuciłem w EQApo przez include configuration file i włączyłem.

     

    image.png.3f846f9e24d7f5476610ce5058273c19.png

     

     

    graph (17).png

     

     

    Dodane jest niskiego basu odjęte wysokiego, kapke średnicy i wypełnienie dołka na górze. 

     

    Spróbuj nie equalizując góry. A potem zmniejszyć trochę odcięcie basu. I upewnij się czy masz szczelnie je założone. 

    Shanling Sono Black Nozzle Filters.txt

     

    graph (18).png

    • Like 1
  8. 40 minut temu, Leairve napisał(a):

    Ale ja Arii głównie słucham a one nie są przebasowionymi słuchawkami. :) Sono brzmią po prostu jak popsute z tym EQ.

    Dlatego mówię, jest wiele zmiennych. Może jak zdejmiesz bas w Sono to wychodzą wszystkie brudy, które on je w innym wypadku przykrywa. :P Albo potrzebujesz innych ustawień, bo twoja para inaczej się mierzy, albo masz inną wrażliwość słyszenia, przyzwyczajenia itd itd. Ja wziąłem ustawienia Vortexa to u niego bass cut jest większy i jest więcej góry niż przy moich ustawieniach na Zero 1. Twoje pomiary są oznaczone black nozzle co pewnie jest nazwą tipsów. Trzeba je założyć i zapewnić seal. 

     

  9. 42 minuty temu, Leairve napisał(a):

     

    Odpaliłem na eqApo.

     

    Jakaś tragedia... Na tym presecie brzmią gorzej niż Chu. Wokale są chude. Całość uciekła gdzieś hen daleko, w jazzie ma się wrażenie że wszystko gra z lewej i prawej i jedynie lekko wylewa się na środek, gdzie jest w porównaniu cicho. Paradoksalnie do tego co napisałem poczucia szerokości sceny już brak. Całość stała się na tyle jaśniejsza, że syczy, mam poczucie po prostu śmiesznie niskiej jakości, bo to taki chamski sposób podania szczegółów. Jak jakiś szumiący filtr nakładany na mikrofon, żeby brzmiał jak sprzed XXX lat. :) Albo mam idealną analogię: jakbym słuchał ze słuchawek otwartych zdjętych z głowy i położonych na biurku. Tyle że korzystałem z Arii w ten sposób i miałem lepsze odczucia. Dźwięk zniszczony chyba nawet bardziej niż DT880 na Oratory...

     

    Po czym zorientowałem się że mam przecież tipsy Moondrop Spring Tips, więc to z pewnością one na tyle krzyżują plany panu equalizerowi... Prawda?

     

    Założyłem stockowe tipsy i efekt okazało się że jest taki sam, ale w trochę mniejszym stopniu natarczywy - może o 20-30%. Przynajmniej w jazzie bez wokali jest trochę lepiej. Ale wokale i tak ten preset wychudza, zaszumia, suszy. Tego chyba nie da się ominąć. To EQ masakruje wszystko poza basem.

     

    Ty miałeś jakiś przypadek że na chama zbliżanie słuchawek do harmana zadziałało in plus? Bo nie wyobrażam sobie, że ktoś może tego słuchać. Dramat! Z dobrze grających słuchawek za 350 zł robi zdjęte z głowy philipsy fidelio... Ech, bede rzigoł

     

     

    U mnie jest na plus. Lecz ja używam ustawień Oratory1990 i dodaje jeszcze trochę swojej korekcji. To daje mi najczystszy dźwięk, gdy coś mi się nie zgadza. Aczkolwiek jest wiele zmiennych i kwestii do uwzględnienia. Jak ktoś z słuchał do tej pory z boom'iastym basem to może być ciężko przestawić się na 'bass cut' lub to w ogóle może nie być czyjaś para kaloszy. Dla tych co lubią łagodniejsze i bardziej masywne brzmienie to oratory prywatny target byłby lepszy. 

     

    Słuchając Harmana muszę też kontrolować głośność, która musi być w punkt dla odpowiedniego brzmienia. Jak dam za cicho to jest za mało masy i dynamiki w dźwięku. 

     

     

  10. Godzinę temu, Leairve napisał(a):

     

    A nie wiem, bo chyba nie mam takich słuchawek. Jest jakiś sensowny preset EQ do Hifiman Arya v3 / TH610 żeby to w miarę akuratnie sprawdzić? Kiedyś próbowałem oratory na Beyerach DT880 i nie siadło kompletnie. Według mnie dźwięk został zmasakrowany jak nieudanym pad rollem. 😉

     

    Generalnie nie lubię słyszeć basu tam gdzie go nie ma, co według mnie robią do pewnego stopnia Philips Fidelio X2HR. Czasem nawet go czuć tam, gdzie nie trzeba, jakby słyszenie było przereklamowane. :) Ale to też zależy od tego, z jaką gracją to basowe ocieplenie nachodzi na średnicę, bo w TH610 kompletnie to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, gitary brzmią świetnie.

     

    Jeśli Harmann target to wyraźna v-ka to nie preferuję. Raczej bas na poziomie średnicy i zaznaczona góra. W Sono dla mnie basu jest za dużo, trochę tipsy Moondrop Spring Tips pomogły to zniwelować. Ale i tak jest to bas lepszy niż w X2HR. :)

     

    No właśnie zastanawiało mnie jakbyś odebrał przejście z Sono na Harmana w iem'ach. Zero 2 są wydaje mi się porównywalne do Sono (w sensie, że da się je sensownie porównać), tam też jest trochę za dużo basu, ale za to więcej średnicy. 

    https://vortexreviews.squig.link/?share=Harman_Target,7hz_Salnotes_Zero,7hz_Salnotes_Zero_2,Shanling_Sono_Black_Nozzle

     

    Możesz spróbować użyć tych pomiarów do przestrojenia Sono. 

     

    Shanling Sono Black Nozzle (wavelet).txtShanling Sono Black Nozzle (APO).txt

     

     

     

  11. 9 godzin temu, zgreg napisał(a):

    Przecież na https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-aune-e1/
    Jest wykres i widać na nim jak od 4k wykres opada.

    Mi wykres sam w sobie niewiele mówi. Dopiero jak jest on zrobiony tak, że można porównywać to dopiero coś mogę odczytywać. W górze są wariacje,  tak jak kolega @Leairve napisał, przez głębokość aplikacji i rezonans w uchu. Lecz pewnie masz rację to, że góra opada możemy odczytać. Ja potrafię sobie robić dobre predykcje dopiero jak mogę sobie porównać. Zero 2 mają wysokie poniżej krzywej harmana, a i tak są ludzie którzy słyszą w nich ostrości, choć dla większości ludzi ich nie będzie i jest to raczej bezpieczny zakup. No, ale jak weźniemy model, że na wykresie wyraźnie widzimy podbite soprany to jest szansa duża, że tak je usłyszymy. Sam rezonans będzie się objawiał w postaci migrującego piku, który też pokazuje się na wykresach. Ostatnio przeglądałem tipsy do kupienia i niektóre adresują ten problem niwelując efekty rezonansów. Będę musiał to przetestować tylko najbardziej wkurzające jest to, że nie wiem jaki rozmiar będzie mi pasować.

     

    10 godzin temu, Leairve napisał(a):

    Shanlingi Sono właśnie też grają u mnie złagodzoną górą, przez co to Evanescence nie syczało. :) 

     

    No te Sono wydają się typową Vką. Mają dołek mały między 5 i 8 k. więc coś tam mogą wycinać. Niepokoiłby mnie pik na 5k, ale z drugiej strony może być go nie słychać  bo mają one bardzo dużo wyższego basu, który może maskować ostrości.

     

    Jak odbierasz słuchawki strojone pod Harmana? Dla mnie "bass cut" jak w moich Truthears jest czymś czego nie preferuję do końca chyba wolę jak jest bas bardziej zszyty ze średnicą. Z drugiej jednak strony wolę mieć czystą średnicę, więc obawiałbym się nadmiaru w wysokim basie.  

    • Thanks 1
  12. 39 minut temu, zgreg napisał(a):

    Aune e1, mają raczej stonowaną górę dlatego słuchanie na nich sybilantów nie jest męczące. Spotkałem się z formułowaniem, że góra jest "przykryta kocem" - dla mnie może nie kocem ale spowita jedwabnym woalem ;)

     

    Szkoda, że nie ma pomiarów, aby w przybliżony sposób sobie porównać. Co prawda jeden bloger robił ich pomiary, ale ciężko z nich cokolwiek się dowiedzieć, żadnego opisu i standardu ten pomiar nie ma. Skoro jednak mówisz, że E1 mają złagodzoną górę to tym bardziej wziąłbym Zero 2 pod uwagę i uważał na słuchawki które mają jej stosunkowo dużo. 

     

    15 minut temu, Leairve napisał(a):

     

    Przestań mnie masakrować, proszę. 😂 Słabo mi się myślało tego dnia. Jeśli dałem zły, wyślij dobry, podmienię.

     

    Jakbym miał to bym podesłał. Ale to są niszowe słuchawki, nie widziałem nigdzie ich pomiarów. Nawet pod wykresem masz oznaczenie modelu. :P

     Post w którym ten wykres się pojawił też nie mówił o E1.

     

    Pomyłka może się zdarzyć każdemu wszędzie. Piszę o tym, aby ktoś przez przypadek w błąd nie został wprowadzony. 

     

     

    IMO te słuchawki, może złe nie są, ale mamy wysyp dobrych tanich doków i obecnie jest z czego wybierać. Za te 350zł spodziewałbym się już b.dobrego wykonania, odpinanego kabla i kompletu różnych gumek. 

  13. W dniu 11.02.2024 o 15:24, Leairve napisał(a):

    Jeśli będzie taka potrzeba, to mogę sprawdzić jak grają Sono z jacka który się ostał jeszcze w telefonie mojej mamy (Poco X3). Ale widzę że jak na razie jesteś bardziej zainteresowany 2x droższymi Sennheiserami, które nie grają w sposób który wskazałeś (mają bardzo delikatną V). 😉

     

    Aune E1:

    image.png.e46f9670ee1c6831f6f8c75e45f7c07f.png

     

     

    Ja się jeszcze zastanawiam dlaczego dajesz wykres E4000 i opisujesz go jako Aune E1?

     

     

    • Like 1
  14. Na asr widziałem podobny temat

    - Link.

     

    I have the Moondrop Blessing 3 sitting in a box behind me. I'm using my 7hz Salnotes Zero:2 which costs $24 on Amazon. It's value for money like you have no idea... Truthear Zero Red is another I have to dual use music and gaming. More comfortable, sound stage a little more open sounding, and such low bass distortion is ideal for explosion heavy environments like gaming and action movies. The Sennheiser IE600 was excellent, but small sound stage just be design of how tiny they are.

     

    Received my 7hz Salnotes Zero:2 last Friday. (...) it has a really pleasing sound.Thank you all of you who have suggested it.

     

    Zostałby budżet na qudelix 5k przy którym uwolniłbyś się od telefonu i mógł pobawić w dostrojenie brzmienia.

     

    Fajnie byłoby poznać bezpośrednie porównanie z IE200. Basu pewnie w obydwu modelach wystarczy, Zero będą mieć więcej wokali, a IE200 więcej góry. Sam korzystam z pierwszej wersji i nie potrzebuje droższych doków. Choć mam jeszcze droższe rodzeństko od Truthears, ale prócz trochę innego strojenia nie słyszę decydujących bonusów, raczej kwestia preferencji. 

     

     

    • Thanks 1
  15. To jest połączenie wyobraźni + charakterystyki, która ją stymuluje. Jest wiele zmiennych, które ingerują w te aspekty. Ja co do swojego słyszenia mam silną intuicję co do korelacji między zakresami pasma, sposobu w jaki dochodzą (omijanie małżowiny czy też nie), a wrażeniami. Mógłbym wymieniać co od czego zależy, ale to nie jest odpowienni wątek na forum. Dodatkowo mi to fluktuuje w czasie za sprawą, miejsca, czasu, nastroju, nagrania w zakresie od słyszę ścianę dźwięku po coś w stylu rozładającego na 1-1,5m od głowy, wokół niej, takiego hologramu. dźwiękowego. 

     

    Ogólnie moje podejście zaczyna być zbieżne co te Pana Tomasza z 0dB.pl, że im więcej rzeczy słucham tym bardziej mi wszystko jedno. 

    • Like 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności