Skocz do zawartości

specialdefect

Zarejestrowany
  • Postów

    158
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

0 Neutral

O specialdefect

  • Urodziny 05.03.1984

Ogólne

  • Lokalizacja
    Kraków

Ostatnie wizyty

1155 wyświetleń profilu
  1. właśnie. Jak to jest. rezygnować z telefonu i neo u telepsow? zalożyc tel+net u netii? Place wtedy ich rachunek i nic więcej czy ta oplate tepsy za linie tez? Telefon wlasciwie wykorzystuje do odbierania rozmow niz dzwonienia, a wlasciwie najczesciej dzwonia na nasz numer jacys akwizytorzy konsultanci ubezpieczen itp. Boje sie tez tych problemow o ktorych mowicie. Jesli konczy mi sie umowa to musze jakas rezygnacje przeslac tepsie czy po prostu jej nie przedluzam. Za rezygnacje z tel nie placi sie jakichs kar.?
  2. Hello wszystkim. Kończy mi się właśnie umowa z tp na neostrade 512. Wydzwania do mnie co chwila jakas dzierlatka. Poradzcie jesli mozecie, jak najlepiej to rozegrac. Dysponuje linia tp. Jak to jest z oplatami czy jesli zrezygnuje z neo oraz tel z tepsy, to poniose jakas kare za to albo bede musial potem placic oplate za korzystanie z linii tp?? Może warto zostawic plan socjalny tp i zamowic neta z netii? Choc wolalbym tel z netii chyba. choc wlasciwie to nikt w chacie nie korzysta z tel stacjonarnego. Chcialbym jak najtaniej to rozwiazac. Propozycja pani z neo jakos mnie nie zachwycila bo jako nowy klient netii mialbym tanszy i szybszy internet wiec chyba zrezygnuje. Jesli ktos z was zmienial na netie to prosze o info. pozdro i thx
  3. ło kuwo.. konkret. taka farelke tez mialem. co do dlugich wlosow to mialem przez jakis rok takie za lopatki. (zacznie z zapuszczaniem jakies 3 lata?) Powiem jedno. 1 dziennie musialem umyc. z reszta teraz mam krotkie i tez myje. Mycie i spanie z mokrymi wlosami to nie do konca dobry pomysl bo rano ma sie czasem dreada na łbie. Ja w lecie przewaznie mylem rano wlosy, czesalem delikatnie grzebieniem lub palcami wilgotna plereze i praktycznie ich nie suszylem suszarka. Odkad scialem kudly poczulem sie jak nowo narodzony ale powiem szczerze ze bierze mnie na ostre zapuszczenie takich wlosow do pasa. Dluugie rozpuszczone wlochy to jest to a 5 minut dziennie na umycie glowy to nie jakis dramat.
  4. <jupi> Dzisiaj odebrałem moją licencję. Jesli zdacie to nie sugerujcie się tą stronką gdzie można sprawdzić stan waszego dokumentu bo chyba chwilowo nie działa. Jak pani z urzedu powiedziala: "chyba sobie zaspali w wakacje". Najlepiej zadzwonić do wydziału komunikacji i zapytac czy jest już wasze prawko. Jak powiedział mój szwagier "masz już prawko, teraz możesz zacząć uczyć sie jezdzic". Zostaje jezdzic jak najwiecej. A wam drodzy forumowicze życzę powodzenia na egzaminach. Troche farta nie zaszkodzi. Obiektywnie patrzącego egzaminatora, bo oblac mozna kazdego jesli sie chce, powod zawsze sie znajdzie. Może fajnie byłoby tutaj opisywać przebieg egzaminu itp. i pisać o rzeczach zwiazanych z prawkiem.
  5. Mnie samego uczyl instruktor łuku tak żebym zdał czyli na pamiec. Koperte tlumaczyl mi na ilosc obrotuw itp. Nie zmienia to faktu ze same manewry na miescie wykonywalem dobrze i kiedy tylko odbiore prawko to zamierzam pojechac na placyk i podszkolic sie samemu w parkowaniu, cofaniu. Chce opanowac dobrze lusterka bo wiem ze to podstawa. Lubie jezdzic i nie chce odstawiac maniany na miescie. Wlasciwie to prawdziwy egzamin rozpoczyna sie dopiero jak zdasz i sam zaczynasz jezdzic. Cala odpowiedzialnosc spada wtedy tylko na Ciebie. Jestem zdania że kwestia prowadzenia samochodu ma zwiazek z pewna odpowiedzialnoscia i dojrzaloscia. I powiem wam ze nawet jak sie jezdzi dobrze, asekuracyjnie to i tak zawsze mozna trafic na jakiegos debila. Sam ostatnio jechalem z kumplem(ja jako pasazer) za gosciem ktory chyba byl konkretnie pijany. Slalomy na drodze, kierunkowskazy w przeciwna strone. Powiem wam ze po mniejszych miejscowosciach kupe ludzi jezdzi pijanych albo bez prawka. Takie sa realia. Smutne ale prawdziwe.
  6. ja testow sie pouczylem na wewnetrzny na kursie a potem je odlozylem. Dopiero na 2 dni przed egzamem wzialem przerobilem na sucho a potem na kompie sobie robilem egzaminy i udalo mi sie zdac bez bledu. Kij z testami jazda to jest dopiero czad.
  7. No, to bylo moje rozdziewiczenie jesli chodzi o prawko. 1 raz. Trafilem chyba dobrego instruktora ale fakt faktem łuk, reczny oraz jazda na miescie poszly mi dosc pewnie. Plynnie i wszystkie manewry poprawnie wiec chyba jest ok. Mamlem nadzieje ze nie bede musial wydac wiecej kasy na to cholerstwo i czekac po kilka godzin w "mordorze". Wiecie moze po ilu dniach mozna sprawdzic status prawa jazdy na stronce? Zadzwonie jutro albo w poniedzialek do wydzialu albo pojade i pozalatwiam wszystko. Juz sie nie moge doczekac az pojezdze cos sam. Generalnie panowie moja rada, powoli, nie spieszyc sie z manewrami, pykac sobie 5 dych. Ale stres mialem konkretny, trzeba przyznac. Jak wyjechalem na miasto i zobaczylem znajome trasy to troche przeszlo. Teraz czekac i jezdzic. Wlasciwie to powinni dawac potwierdzenie jakies zdania egz. zeby od kopa byla mozliwosc jezdzic. Powodzenia i wam życze. _____ Ja poginalem na chevrolecie aveo tudziez kalos czy jakos tam. Na egzaminie rowniez takim. Calkiem fajnie sie tym jezdzi.
  8. Heyy.. Troche mam takie pytanie z d..y. Dzis zdawalem teorie i praktyke na kategorie B. Teorie zdalem, z praktyka chyba tez ok. Mialem troche problemow na placu. Wstyd sie przyznac swiatla mi sie pokrecily i koles niby mi nie zaliczyl tego czy cus. Robilem to na 2 razy. Ale potem mialem łuk, ruszanie z recznego itp. Wszystko ok, potem miasto i tez w miare dobrze. Jakis kierunkowskaz wlaczylem zbyt pozno, zagapilem sie na strzalke ale ogolnie bez wymuszen, itp. historii. Samochod prowadzony plynnie. Nie zgasł mi itp. Poprawnie wykonane manewry skretow w lewo, ronda, agrafka, zawracanie na 3 oraz parkowanie prostopadle. Z tych emocji wlasciwie to nie wiem, wydaje mi sie ze gosc mi powiedzial ze na miescie sobie dam rade itp i zebym zwracal uwage na strzalki itp i ze - pozytywnie. Potem zapytalem czy jeszcze jakies formalnosci a on ze juz nie tutaj(nie w mord). Podjaralem sie ze zdalem ale wlasciwie to juz nie wiem z tego wszystkiego. Nie dostalem zadnego protokolu itp. Podobno dostaje sie jak sie nie zda. No i jeszcze jedno, ile sie czeka na prawko. Trzeba wczesniej dzwonic do urzedu komunikacji? Placic wczesniej? Kumpel mial taka akcje ze sie wzieli za prawko jak zaplacil po 3 tygodniach dopiero. Heh. Na egzaminie spotkalem pana Sikorowskiego z córką i kolezanka, ktora to zdawala. uuuu uu nie przenoscie nam ...stolycy..
  9. motyla noga. Równo jedziecie. Ja od kilku lat jade na podkoszulkach za 8 zl. Rzadko kupuje jakies z nadrukami. Grunt zeby nie wisialy tylko byly dopasowane. Czasem na to sie wrzuci jakas sportowa koszule z krotkim rekawem. Mam ze 3 pary jeansow. Jedne jakies house reszta nawet nie wiem. Ciemne i stylizowane na zniszczone. Najbardziej zaś lubie bojowki helikona, ktorych mam kilka par: woodland, olive green, bdu oraz m-65. Niedawno udalo mi sie kupic oryginalne bdu z pustynnej burzy 6-colour. Swietne spodnie. Jesli chodzi o bluzy to cos ciemnego z kapturem albo jakis polarek na zime. Buty adidas superstar. Buty to wlasciwie jedyna rzecz na jaka nie zal mi duzej kasy choc tez bez przesady. Ostatnio bujam sie rowniez z polkilowym zegarkiem na grubym pasku timex'a. Taki podreczny kastet. Wazne zeby bylo wygodne, dopasowane, estetyczne, "bez udziwnien". No i w zasadzie nie widze potrzeby placenia grubych pieniedzy za nazwisko jakiegos geja na majtkach(albo 2 w ekstremalnych przypadkach), no ale wiadomo, rozni ludzie różny panwitan. ____ ps. czemu kazdy post sie pier...i podczas edycji jak dodaje buzki?
  10. Tożto odpoczynek a nie praca. Ja w Norwegii spotkalem sie z kiblami z Cersanitu. Az mi sie lezka w oku zakrecila.
  11. Ja jestem z okolic kraka i moge dowiezc um2. Jak bylaby mozliwosc posluchac czegos chlodnego to bylbym w pelni usatysfakcjonowany. Jakis ipod czy cus przy okazji. Ale kiedy i gdzie? Nie wiem. Bo troche czasu brakuje ostatnio. W każdym razie wszystko do dogadania.
  12. specialdefect

    J-music

    tiaaaa Dir en grey tylko po tym mozna sie zaczac moczyc w nocy
  13. cowon d2 jest w sumie troche kontrowersyjny jesli chodzi o jakosc dzwieku. Zależy pewnie od upodobań. Ja ze swojej strony moge polecic v39 z tych ktore wymieniles. Ma troche podkolorowany dzwiek i gra b. efektownie, ma swietna przestrzen. No i faktycznie cena jest znacznie bardziej przystepna niż clix2. do niedociagniec v39 idzie sie przyzwyczaic a i z wygladu nie jest taki najgorszy.
  14. specialdefect

    Szukam domku...

    @wadera, ten króliczek to chyba nie na jakąs ofiarę żartuje, króliczek "na bajerce", ja sie mecze z owczarkiem niemieckim, ktory chyba nie polubilby sie ze sznyclem. Albo polubilby go za bardzo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności