Maniak666

Super drogie to są po 700zł A tak na serio - szukam po prostu czegoś do lutowania bardziej precyzyjnego.

Witam, Potrzebuje lutownicę z cienkim grotem do lutowania słuchawek (jestem zbyt niezdarny żeby posługiwać się taką pistoletową). Mogę wydać na nią około 100-160 zł. Chciałbym żeby była w miarę wytrzymała. Jakie proponujecie modele? Skłaniam się ku aukcją Allegro - tam jest duży wybór, ale nie wiem która jest dobra. Takie znalazłem: 1. http://www.allegro.pl/item182610770_proces...wietlaczem.html 2. http://www.allegro.pl/item180523266_proces...ncja.html#photo 3. http://www.allegro.pl/item180294195_stacja..._wee.html#photo 4. http://www.allegro.pl/item182207351_stacja...per_jakosc.html 5. Thank you from the mountain Maniak666

Tylko KPP :D:D?? Nawet PXów nie słuchałeś - no nic - twoja rzecz

Toś mnie że tak to powiem... 'pocieszył' Dla mnie SRS WOW ani 3D EQ nie wchodzi w rolę, gdyż mi to w ogóle nie odpowiada. A jeśli na tym px100 chodzą 'całkiem fajnie' to jak chodzą bez tego ? Mam nadzieje, że cały sens zdania nie miał znaczyć iż bez tego nie grają 'całkiem fajnie'j. Na razie jestem w większości procent przekonany do KPP, lecz muszę je jeszcze porównać z k26p. Heh grają bardzo fajnie i bez tego Jednakże, niektórzy forumowicze lubią te tryby więc ich by to pocieszyło. Sam miałem możliwość porównania KPP i PX100 (rozgrzanych) więc słyszałem różnicę. Jeśli chodzi o K26P to jak dla mnie nie ma co ich porównywać z KPP i PX100. Są jakby biedniejszymi azjatyckimi kuzynami ww. Najlepiej byś zrobił gdybyś w sklepie (np mp3store) porównał obydwie pary słuchawek na swoim playerze.

Słucham głównie rocka i metalu aczkolwiek czasem troszkę elektroniki. Miałem okazję posłuchać obydwóch słuchawek i na twoim miejscu brałbym PX100 - mają bardziej dynamiczny dźwięk, grają jaśniej. Całkiem fajnie w nich wypada SRS WOW i 3D EQ. Jak dla mnie lepsze od KPP a co do wyglądu (rzecz gustu) mi się również bardziej niż kossy podobają.

Jaki model słuchawek? Jaki player? Na razie wygląda to na błąd softu. Czy jak przestawisz playera to dźwięk jest na tym samym poziomie głośności taki sam czy cichnie, a może jedna gra ciszej a druga głośniej? Następnym razem podawaj więcej informacji bo pytanie z cyklu "mam odtwarzacz ale nie działa - co robić?" niewiele nam mówi.

http://allegro.pl/show_user.php?uid=1169055 <----- Ten user mi sprzedał, przemili ludzie. Odsłuchać oczywiście pozwolili - to bym mój warunek zakupu.

WOW, kupiłem AKG K81DJ 209zł Grają dużo lepiej niż PX100. Wielkość troche przesadzona ale cóż, jakoś to przeżyję Jestem na maxa zadowolony. Dźwięk tak fajny że nawet go nie trzeba EQ traktować. Na normalu w iriverze spisują się świetnie. Jak je rozgrzeję to myślę że będę mógł napisać reckę tego bajeru Dzięki wszystkim za pomoc - jak zwykle forum bardzo ułatwiło mi życie

odpowiem najprosciej - szukasz po prostu sennheiser px-200 Porównywałeś kiedyś PX100 i PX200? Chyba nie. To jest ZUPEŁNIE inny dźwięk i nie chodzi tu o izolacje od otoczenia, ale o to że PX200 grają po prostu beznadziejnie a PX100 wg mnie grają ładniej niż KPP (czekam na lincz :>).

Przede wszystkim niech nie kupuje za naszą namową, tylko idzie z upatrzonymi modelami wypisanymi na kartce do MP3 Store czy innego gdzie będzie mógł je przetestować i sam wybierze co mu się bardziej podoba.

Nie szmerów, tylko szumów. Szmery to robią myszki... białe na przykład. Ja trochę nie mogę zrozumieć tej ironii, bo zakładam, że to była ironia. Żyjemy jak dotąd w wolnym kraju (choć nie wiadomo jak długo jeszcze) i choćby ktoś chciał sobie wzmacniacz stacjonarny w plecaku nosić i zasilać go akumulatorami, to ma do tego pełne prawo. Jeśli Ci się nie podoba, to wróć do słuchawek za 3.20 + VAT, wtedy będziesz miał pewność, że nie dopadnie Cię audiofilska przypadłość. Chciałbym też zaznaczyć, że audiofil to nie zboczeniec, tylko człowiek, który lubi słuchać dobrej muzyki, w dobrym wykonaniu, na dobrym sprzęcie. Oczywiście są różni zapaleńcy udowadniający wyższość podstawek tytanowych nad aluminiowymi, ale to jest margines (może dość szeroki, ale margines). Dlatego nie podoba mi się, pakowanie do jednego wora ludzi, którzy kochają muzykę i potrafią się nią cieszyć ze snobami, którzy chcą zaimponować znajomym. Chciałbym, żebyście mieli to na uwadze. Stary czemu tak poważnie? Ten wątek od samego początku aż po ten post był po prostu śmieszny. Pomyśl - zaczęło się od kupowania EP630 na allegro, potem ortografia, dewiacje seksualne i czemu PMP nie mogą być audiofilskie. Gościu ja się nie zdziwię jeśli ktoś tu płynnie przejdzie w zwyczaje żywieniowe turkucia podjadka. Co do wzmacniacza - nie wydaje mi się żeby ktoś nosił pełnowymiarowy wzmacniacz w plecaku - raczej chodziło mi o wzmacniacz słuchawkowy. Nigdy nie miałem słuchawek za 3,20 + VAT w moim MP3

Bo średnich lotów sprzęt stacjonarny wymiecie każdego iPoda. Bo amp przenośny nie może robić z dźwiekiem tego co może stacjonarny. I tak dalej, między sprzętem audio a przenośnym sprzętem audio to "przenośny" decyduje o wszystkim, Myślisz, że czemu audiofile jako jedynego zestawu nie mają iPoda + wzmak + słuchawki? Wiadomo, jednakże co audiofil ma począć kiedy się okazuje że musi wyjść z domu? Karma + górna półka sennheisera czy westone lub shure i mały wzmacholek do słuchawek i można iść po ziemniaki

W ogóle sprzęt przenośny nie może być audiofilski... Bo?

http://www.xuzon.republika.pl/ - i wszystko jasne

Szukam po prostu PX100 w zamkniętej obudowie - tak można to w najprostszy sposób określić. Czy gdyby doinwestować w coś droższego moglibyście mi coś polecić (oczywiście nie rejony 600zł)?

Nie douszne do 60 zł? Raczej w klasie "dobre" takich nie ma. Może jakieś używane albo wynajdziesz coś co w miarę gra z półki phillipsa czy thomsona ale raczej nie wydaje mi się.

Uch EEEEtam spinacz, oni nie wiedzą co mówią. My ci prawdę powiemy Z ciekawostek to poszukaj sobie dendrofil

Podczas stosunku lubię kiedy partnerka krzyczy nazwy znanych firm - KOSS, AKG, a najbardziej oczywiście BEYERDYNAMIC i SENNHEISER :D:D:D

Albo na podniecaniu się mikrofonami, słuchawkami i innym sprzętem audio Np ocieraniem sie o kolumny

Może faktycznie lepiej - w ogóle piszemy osobno Nie myśl że jestem jakimś psychopatą ortograficznym - książek nie czytam a studiuję na politechnice. Po prostu język powinien być ważny dla każdego polaka - tym bardziej jego własny. Widzę, że znalazłem bratnią duszę. Ja też lubię czepiać się, jak ktoś robi byki. Zaczynamy: narodowości piszemy zawsze z wielkiej litery. Polaka z wielkiego litery. U Ciebie widzę z małej Jeszcze jedno. Nie rozpoczynamy zdań od słowa jednakże Książek nie czytam, na polibudzie nie studiuję ale mialem tam kilka razy wykłady Widzę Ralph, że chyba z Worda przekleiłeś bo do niczego się nie mogę doczepić :D:D

Wejdź na KOMIS, ale nie oczekuj, że ludzie tam za stówkę oddają irivery i iAudio choć może te z mniejszą pojemnością? Czego słuchasz?

Pewnie standardowo MX500

Każdemu się zdarza, a zakichany Firefox mi tego nieszczęsnego "polaka" nie podkreślił Nobody's perfect Jednakże widać od razu braki w polskim systemie edukacyjnym - zakażą nosić telefony to mp3 też niech zakażą

Może faktycznie lepiej - w ogóle piszemy osobno Nie myśl że jestem jakimś psychopatą ortograficznym - książek nie czytam a studiuję na politechnice. Po prostu język powinien być ważny dla każdego polaka - tym bardziej jego własny.

Dżizus Krajst - ortografii piszemy przez 2 i. Może warto posłuchać belfrów? Kiedyś ktoś będzie cię postrzegał za ograniczonego przez takie byki nie mówiąc o CV czy podaniu jakimkolwiek do kogokolwiek (szczególnie do dziekana).