Ksy, ale ja Ci nie zarzucam braku wiedzy, szerszego wgladu do do danych do ktorych ja czy inny potencjalny smiertelnik nie zagladnie, ale jest jedno "ALE".
Podobno lubisz dyskutowac z ludzmi, ale caly czas sie zachowujesz jak krol, ktory patrzy na nas wszystkich z gory. My nic nie wiemy, my mamy laickie podejscie, to forum nie jest dla vedii wazne, mamy klapki na oczach etc itp(mozna to mnozyc).
Wiesz ludzie chca miec szerszy wglad w kwestie waszego postepowania w koncu to poniekad rodzima marka i nawet jesli nie bedzie im to dane nie musisz od razu mieszac wszystkich z blotem i sie wywyzszac tylko kulturalnie wytlumaczyc. Nikt nie lubi akcji typu 'ja mam wiecej danych, wieksza wiedze wiec gowno Ci powiem i po prostu wysmieje'.