Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.10.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dawno Sennków nie miałem.
    7 punktów
  2. W ostatnich dniach miałem okazje zapoznac sie blizej z flagowcami od Mr Speakers. Trafily do mnie troche przypadkiem, wizytujac wroclawski mp3store. Wciaz zludnie wierze, ze w koncu powstana takie sluchawki ktorych sztuk bedzie mozna posiadac jedna i zadne inne nie będa już potrzebne. Zatem skoro pojawiła sie okazja by badać kolejnego pacjenta żal byłoby tego nie zrobić. Miałem je tylko 4 dni z czego dwa wieczory mogłem poświecic na testy. Za mało na recenzje, za dużo by nie zamieścic gdzieś swoich odczuć z odsłuchu, a że tematu im poświeconego jeszcze nie ma, to wrzucam tutaj. Pierwszy raz Voce mialem na uszach niespełna rok temu na ubiegłorocznym AVS. Podobno jednak wiele prawdy w poprzednim zdaniu nie ma, bo tamta sztuka to był prototyp, który od finalnej wersji znacznie sie różni. W sumie i tak w miare fajnie to wtedy gralo, a że 4 liter nie urwało, cóż... No dobra, do rzeczy. Testowy set mp3store to wzmak SMSL A6, spięty noname, srebrnymi kablami, z energizerem Woo Audio Wee plus oczywiście same słuchawki. Zaczynajac od spraw poza sonicznych słuchawki są lekkie i bardzo wygodne. Pałąk nie uciska, skórzane pady przyjemnie okalają uszy i w ten sposób można hibernowac długie godziny. W komplecie mamy też drewniano-szklane pudełko które można zamienic od biedy kredensową gablotkę i zarazem zaoszczędzic na stojaku, choć nie będzie to najwygodniejsze rozwiązanie z możliwych. W opakowaniu znaleźć można także zestaw trzech filtrów ktore podobno wpływaja na dźwiek, ale nie mialem czasu tego zweryfikować. Dla odniesienia, słuchawki porównywałem głównie z Hek'ami oraz Bayerami T1 V2 grającymi na torze Cayina idac-6 + HA-1A MK2 z lampami Telam EL-84, Psvane Gold 12AU7. Oczywiście w ruch poszly też inne słuchafony, ale ze względu na charakter tonalny Voce, nie bylo sensu rozwijać dalszych testów w ich kierunku. Moze to mini spojler, ale można sie spodziewać, że elektrostaty ani nie zagrają ciemno, ani nie będą udawać subwoofera. Prawdę mówiąć wartość porównań i odniesień jest w dużej mierze ograniczona na jednak różnych torach gdzie nie tylko słuchawki są czynnkikiem różnicującym. W pierwszym podejsciu postanowiłem użyć toru z A6 w roli wzmaka, co do energizera wyboru nie miałem, natomiast Cayin idac-6 posłużył za źródło. Na rozgrzewkę kilka dobrze znanych płyt z kobiecym wokalem, Patricia Barber - Nightclub, Diana Krall - The Girl In The Other Room i nasza Ania Dąbrowska - Samotność po zmierzchu. Jedna pod drugiej, aby nie można było powiedzieć, że to przypadek. Te słuchawki nazywają się Voce czy Voice? To w sumie pierwsze spotrzeżenie jakie rzuciło mi się do uszu. Paul Anka - Rock Swings i te same wnioski. Wokale są bardzo plastyczne, dosyć wygładzone, ale przede wszystkim angażujące. Odkąd pierwszy raz miałem na testach Ether Flow, za każdym razem pojęcie wygładzenia wokali kojarzyło mi się negatywnie z odwrotnością tego co właśnie Ethery prezentują, z czyli obcięciem barwy wokali. W przypadku Voce w sumie po raz pierwszy jest inaczej. Wokal po prostu naturalnie płynie i nie pozwala się oderwać. Hek'i również wygładzają wokal, ale tutaj w przeciwieństwie do Voce brakuje mi nasycenia. T1 grają za to wokale bardzo naturalnie i nasycenia im nie brakuje, natomiast nie mają tej szczypty magii którą Voce posiada. Voce grają też wokale bliżej niż T1. Kolejne spostrzeżenie, to czarne tło. Brak tu szumów, pogłosów, ponadnaturalnych wybrzmień. Można odnieść wrażenie, że instrumenty zostały wkomponowane w utwory jak sample na ścieżkach w muzyce eletronicznej. Grają krótko, wybrzmiewają krótko i znikają. Nie znaczy to, że czegoś tu brakuje. Jest odpowiednie dociążenie. Nasycenie i barwa również są bardzo dobre. Dochodzi tutaj genialna separacja pomiędzy instrumentami i dynamika jakiej często próżno szukać na innych słuchawkach. W muzyce typowo wokalnej buduje to atmosfere intymności. Gdy grają większe składy, dochodzi zabawa z analizą tego co się dzieje w przekazie bo wszystko jest tu jak na dłoni. Można też słuchać bardzo cicho, poziom szczegółowości nie ginie, holografia pozostaje ta sama a dynamika wciąż jest zachowana. Przy większych składach T1 potrafią zagrać z większą werwą i zasypać odbiorcę siłą przekazu, alę też będzie to bardziej dla niego męczące. Zacząłęm niecodziennie, od średnicy, ale to ona ujmuje od pierwszych chwil. Wyższe partie to kolejny punkt do pochwał. Voce są bardzo szczegółowe, na poziomie Hek'ów i przy tym w ogóle niemęczące. Nie doszukałem się żadnej ostrości, nie potrafiłem zmusić ich do sybilizacji. Talerze perkusji wybrzmiewaja jak reszta instrumentów bardzo precyzyjnie i nie zasypuja pozostałych źródeł swoją siłą. Trąbki, jak i w sumie wszystkie inne instrumenty dęte mają odpowiednią barwę, nie kłują w uszy, ale zarazem potrafią dostarczyć dreszczu przyjemności. Dochodzimy do dołu pasma, które słuchając Jazzu, muzyki instrumentalnej, rocka czy nawet psybientu nie rzucało się w oczy. Doprecyzowująć średnica i góra tak urzekają w odsłuchu, że nie dostrzega się, że może być lepiej. Wrzucając jednak DnB czy House okazuję się, że coś tu jednak jest nie tak. Otóż można odnieść wrażenie ze sub bassu w ogóle brak, a midbas jest serwowany w ledwo wystarczajacej ilośći. Jest co prawda absolutna kontrola i mid bass jest bardzo zwarty, natomiast nie ma tutaj odpowiedniego wypełnienia, jest szybkość, ale brak łupnięcia. Nie robie tu teraz porównań do Fostexów TH-900 czy nawet do Heków. Basu jest tu duużo mniej niż w hybrydowych Dharmach gdzie zawsze mi go brakowało. Postanowiłem popastwić się nad Voce jeszcze bardziej i puściłem soundtrack do The Bible. W przedostatnim utworze tego albumu można odnaleźć potężne uderzenia bebnów. Na tym kawałku Hek'i mają problem z oddaniem najniższych rejestrów w odpowiedni sposób, choć pewnie nie byłbym tego świadom gdybym nie słyszał tego kawałka na Fostexach czy D8000. Na Voce natomiast w kulminacyjnym momencie usłyszałem.. trzaski, jak gdyby ścieżka zawierała jakieś artefakty. Ciężko było uwierzyć, że słuchawki za 13k mogą odwalać takie numery w najniższym paśmie, nawet jeśli to elektrostaty. Sprzęt przeniosłem do salonu. Energizer + Voce. Tym razem za źródło podstawiłem NFB 28.38, w roli wzmaka Cayin HA 1A w wersji pierwszej, dysponujący wyjściem na kolumny. Kable te same. Gramy i odziwo coś zaczęło dziać sie na dole. Voce zaczęły schodzić niżej, ale dolne pasmo było kiepskiej jakości. Słychać było wyraźnie brak kontroli. Wina tutaj leży po stronie Cayina który dysponuje zaledwie mocą 2.2W na kanał. Nawet w instrukcji WEE można znaleźć wzmiankę, że minimum to 3W. Czas na większę działa. Do boju rzuciłem Vincenta 237 który zasila moje podłogówki. To przy SMSL prawdziwy potwór. Kable odpiąłem od monitorów i zamiast srebra poszła tym razem miedź Audionova Illuminator. Bez owijania w bawełne Voce wrzuciły wyższy bieg, ale to co najważniejsze okazało się, że one jednak... grają basem. Ten pojawił się w dużo obszerniejszym zakresie. Midbass nabrał ciała i pozostał zwarty, bardzo punktowy. Niewiele mu zaczęło brakować do przekazu T1 w tym obszarze. W sub basie nie nastąpiła totalna rewolucja, ale w stosunku dotego co było grane na SMSL jest duża różnica. Voce zaczęły delikatnie pomrukiwać, a błędy z soundtracku do The Bible zniknęły bez śladu. W tym miejscu słuchawki grają tyle ile mogą, podobnie jak Hek'i. Brak jest ciała niosącego informacje o potędze bebnów, rysują się natomiast lekkie kontury tego obrazu. Pomijając najniższe pasmo, inne zakresy również mocno zyskują. Słuchawki grają jeszcze bardziej przestrzennie, wydaje mi się, że wciąż nie tak szeroko jak Hek'i, ale ciut od nich głębiej. Wydaje mi się, że potencjał Voce i tak nie został przeze mnie całkowicie odkryty. Pewnie w roli energizera można byłoby podstawić coś z wyższej półki. Natomiast nie zrażałbym się na odsłuchach w Mp3 Store do najniższych rejestrów, bo one potrafią grać lepiej niż na testowym zestawie, i to nie tylko pod tym względem. W sumie ciekaw jestem spotrzeżeń innych szczęśliwców którzy będą mogli wziąć je w obroty. Mam smaka na bezpośrednie porównanie do SR 007 czo 009. Z pamięci mógłbym powiedzieć, ża ani pierwsze ani drugie nie grały dla mnie tak muzykalnie. To w ogóle bardzo muzykalne słuchawki. Dawno nie oddawałem testowanego sprzętu z takim żalem.
    6 punktów
  3. Nowy DAC/AMP od Questyle - CMA Twelve
    4 punkty
  4. Mam na sprzedaż kilka nowych z pełną gwarancją i z paragonem wystawionym na dzień zakupu sprzętów Ibasso. Możliwość odsłuchu w Łodzi Słuchawki IT01 - 369 PLN plus wysyłka Dapy: DX150 - 1800 PLN DX120 - 1080 PLN Do ceny trzeba doliczyć koszt dostawy. Jaki chcecie Kontakt telefoniczny 515161661 lub na forum Superata. Na prywatnym koncie jestem tylko dwa razy w tygodniu.
    4 punkty
  5. Człowiek się bronił jak mógł, ale w końcu pękł...
    4 punkty
  6. Wizualnie komponuje sie to super, ale żeby tylko o to chodziło...
    3 punkty
  7. A mnie dziwią takie komentarze. Uszy nie są przystosowane do trzymania w kanale czegokolwiek przez dłuższy czas a pchełki już takiego problemu nie mają. Pchełkom najbliżej do słuchawek otwartych. Są od nich tylko lżejsze i inaczej (choć podobnie) oddają muzykę.
    3 punkty
  8. Jeśli ktoś się zastanawia czy brać BQEYZ K2, a na dodatek wybiera między TRN V80 to nie zastanawiać się jeśli nie chcecie kłucia w uszy i wolicie bardziej basowe granie - wybierać K2 Ja swoje zakupiłem za 36$ jeszcze przed hype'm, zaraz po recenzjach na AudioBudget i to był złoty strzał Mam, polecam. Do porównania też z TRN V20, które również są świetne choć już jaśniejsze, bardziej dynamiczne, ale jednak brakuje im trochę wypełnienia w dźwięku i szczegółowości, technicznie ze 2 poziomy niżej, tak już typowo do słuchania na codzień bez rozwarstwiania się na poszczególne pasma, instrumenty itd. Wracając do K2 jest to granie z bardzo fajną przestrzenią, dobrym zejściem basu (naprawdę, jeśli ktoś nie wierzy w wygrzewanie i będzie ich słuchał prosto z pudełka (już wtedy są super) to za każdym razem kiedy sięgnie po słuchawki będzie słyszał różnicę w dźwięku - in plus, szczególnie w basie, który powoli się 'rozpasa' z początku myślałem, że będzie punktowy, a tu zaskoczenie), bas dosłownie wibruje w uchu, schodzi bardzo fajnie. Średnica moim zdaniem lekko wycofana, wokale są dosyć ciepłe, ale mają taki przyjemny wydźwięk, nie wiem jak to ująć, oddychają przestrzenią i wypełniają scenę, którą budują K2 swoją prezencją. Żeby ktoś nie pomyślał, że te słuchawki są mocno ciemne czy brakuje im jakiegokolwiek z pasm - są pełne detali, szczegółów, dosyć zrównoważone i czuć, że to hybrydy - z jednej strony pomyśleć można, że armatura tak nie zejdzie na basie, z drugiej strony, że dynamik nie zagra tak wokali i nie zbuduje takiej przestrzeni. I tutaj czuć dobry drive, dobrą hybrydę i zestrojenie. A i polecam pianki do nich. Mam póki co chińskie pianki z Wooeasy, ale już do mnie idą oryginalne Comply. Te chińskie są w porządku, ale nie są 'lepkie' i nie chcą się tak 'ugniatać' co utrudnia złapanie seal'u ;). Niedługo także dotrą silikony z KZ (czerwony środek), pianki z KZ, silikony z KZ (czarne coś ala SpiralDots) oraz zausznice także opiszę swoje wrażenia. Prawdopodobnie zakupię też: https://pl.aliexpress.com/store/product/New-Yinyoo-H3-H5-8-Core-Upgraded-Silver-Plated-Earphone-Cable-With-MMCX-2pin-For-Yinyoo/519064_32849066071.html?spm=2114.12010612.8148356.10.5c975849eWX4Ga Kabelek polecił mi 'majfriend' z Wooeasy, u którego zakupiłem już masę stuff'u, a podobno poprawia brzmienie więc jak dotrze to wyrażę swoje zdanie na ten temat
    3 punkty
  9. Sprzedam DAP FiiO X5-3 kupiony w mp3store w akcji - przedsprzedaż, na gwarancji, stan jak nowy, w komplecie wszystko co dała fabryka, sporadycznie używany ponieważ nie zgrywa się z moimi ulubionymi OPPO PM 3. Cena 1.000zł. Wysyłka na mój koszt. Zainteresowanym mogę wysłać zdjęcia dokumentacji zakupu oraz samego sprzętu. Zapraszam.
    2 punkty
  10. 2 punkty
  11. nfb 11.38 to godny następca Aune X1s
    2 punkty
  12. To może ja za kolegę - Tonsil Zeus, w sam raz na bliski odsłuch, pierwszy i ostatni ?.
    2 punkty
  13. Witam Sprzedam wzmacniacz słuchawkowy Aune B1 + interkonekt FAW Copper Series ICS. Stan BDB jak nowy. Wzmacniacz sprawny, kompletne wyposażenie. Sprzedaje gdyż zbieram na upragnionego Ibasso DX150 Jeśli potrzeba więcej inofrmacj, proszę śmiało pisać na PW Cena:400zł + KW
    1 punkt
  14. Ja tu tylko to tak zostawię https://campfireaudio.com/shop/equinox/ Cena 1499$ na razie Beata więc testują
    1 punkt
  15. Eee...ojciec miał wtedy kwarca Yamahy na styl dzisiejszych casio sam nigdy tego zegarka nie widziałem bo gdzieś przez lata się zapodział ale jakiś czas po tym jak go dostał to przestał go nosić bo miał dosyć dzieciaków w szkole. Ciągle było pokaż i pokaż .
    1 punkt
  16. da się, playback -> resume mode -> track (lub location, to wrócisz do miejsca utworu w którym skończyłeś)
    1 punkt
  17. lepsza niż ta montana .
    1 punkt
  18. Od poniedziałku do piątku w ciężarówce słucha się badziewia z radia , po powrocie do domu jest rozkosz dla uszu hehehehe A od poniedziałku do piątku słucham takiego dźwięku
    1 punkt
  19. To teraz wiem, dlaczego tak bardzo lubię Grado
    1 punkt
  20. 60-ki grają po prostu słabo i tyle. Ciepło potrafią czasem zagrać wysokie gradosy np. GS1000i z lampą; moje 325e też miewają takie zapędy czasem. Grado to generalnie nieprzewidywalne, żywiołowe angażujące słuchawki o wysokich zniekształceniach i nierównej charakterystyce; nudzić się z nimi nie sposób tak jak z pokręconą laską...to raczej typ kopniętej w rozum kochanki, a nie żony.
    1 punkt
  21. sam DAC - shiit (ma kilku dystrybutorów w Europie) / dac amp to pewnie w smsl'a byś patrzył (spidif in od monitora jak masz opcję i będzie dobrze) jeszcze wcześniej wymienione aune jest dobre ale trochę dla ciebie drogie
    1 punkt
  22. z tego samego monitora korzystasz? i zdefiniuj chociaż początkowo budżet chyba najładniej i nie za drogo byłby shiit modi 3
    1 punkt
  23. Dzięki, świetny film, trochę przypomina Gran Torino ?. Ocena 8/10
    1 punkt
  24. Jak umierać to z muzyką z lat 80-tych...new romatic jednak przebija u mnie wszystko inne...a przecież tak wspaniały rock lat 70 oraz klasyka nieśmiertelana...a jazz to co....a jednak...he,he.
    1 punkt
  25. Ostatnio oglądałem serie X-Men. Na plus odstawał "Przeszłość, która nadejdzie ( 2014 )". Niektóre dialogi naprawdę miały odpowiednią głębię - jak na film akcji o superbohaterach, były bardzo "ludzkie". W pewnym sensie odstawał też "Logan: Wolverine ( 2017 )", jednak nie podszedł mi do końca - może dlatego, że oczekiwałem filmu o superbohaterach, co zeszło tak naprawdę na dalszy plan filmu, stanowiąc ledwo tło fabuły. Jeśli ktoś oczekuje typowego filmu z serii X-Men to ta część mu tego nie zapewni. Komediowy spin-off uniwersum, czyli Deadpool - można obejrzeć jako typowy "popcornowiec". Ma zabawne momenty, ale nie przekonał mnie całkowicie. Trzeba lubić ten typu humoru. Seria Resident Evil - z sentymentu i częściowo ponieważ lubię takie prze-stylizowane kreacje. W zasadzie oglądałem głównie dla samych stylizacji i tego post-apokaliptycznego, opustoszałego świata przeplatanego futurystyczną technologią korporacji Umbrella.
    1 punkt
  26. Tak? To podaj mu przykłady tych lepszych kolumn w tej cenie które nadają się na biurko do komputera...
    1 punkt
  27. Nowość od Questyle - Super Hub SHB2
    1 punkt
  28. 1 punkt
  29. Nowy album Larsa Danielsona, tym razem z Paolo Fresu. Od kilku dni już na Tidalu i Spotify
    1 punkt
  30. Polecam komediodramat "Mów mi Vincent" z niezrównanym Billem Murrayem. https://www.filmweb.pl/film/Mów+mi+Vincent-2014-662081
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności