Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 15.01.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Jest kilka ciekawych pchełek do wyboru. Poza podanymi przez @Jaro54 MS16 są jeszcze Qyan 25 (są mniejsze przez co wygodniejsze a jakością dźwięków im specjalnie nie odstępują - choć na pewno są tandetniej wykonane). Niezłymi słuchawkami są także RY4S (problem z nimi i zarazem ciekawostką jest ich kabel (wystarczy poprzeglądać zdjęcia w necie aby się zorientować o czym piszę). Czekam jeszcze na FENGRU DIY EMX500. Powinny niedługo dość i jeśli będziesz chciał także mogę coś drobnego podać o nich. ps. Ms16 jako jedyne mają w zestawie pilot z mikrofonem (i to niezłym przynajmniej w moim odczuciu).2 punkty
-
Panowie starzy wyjadacze, byście się wstydzili @antmalin sformułował pytanie, zrobił to precyzyjnie i bardzo uprzejmie, bo liczył, że bardziej obyci mu odpowiedzą. Nawet nie sfoszył jak przeczytał Wasze "odpowiedzi" a @Dreamerek choć z nami krótko przynajmniej spróbował. Widocznie jest w temacie od niedawna, to nie powód, żeby polewać. Jak ktoś miły to źle, jak ktoś roszczeniowy, też źle, "...zapomniał wół, jak cielęciem był..."? My też kiedyś byliśmy tam gdzie on. John, on szuka czegoś do kieszeni2 punkty
-
2 punkty
-
W jednym czasie zamówiłem Swing IE800 oraz do porównywalne do nich cenowo Rock Zircon (oba modele mają też podobieństwo konstrukcyjne do Sennheiser IE800). Swing IE800 już opisałem, Rock Zircon przyszły w piątek. Przez weekend je wygrzewałem i testowałem. Nie będę opisywał ich brzmienia, doczekały się już wcześniej fachowych recenzji - choćby na Muzostajni. Różnią się znacznie jakością brzmienia, a wszystkie różnice w brzmieniu są na korzyść Swing IE800. W porównaniu z Cyrkoniami mają znacznie mniej średniego i wysokiego basu, więcej zaś subbasu. Bas całościowo nie jest tak rozdęty, nie wchodzi na inne pasma i nie dominuje tak bardzo jak ma to miejsce w Cyrkoniach. Tony średnie w Swing IE800 są znacznie równiejsze, nie są dołem wycofane/przysłonięte, są lekko wypchnięte. Tonów wysokich jest całościowo w Swingach odrobinę więcej ale nie są tak chude i ostre jak w Cyrkoniach, są lepiej rozciągnięte. Scena w Rock Zircon jest bardziej zatłoczona i jest odrobinę mniejsza, choć ogólnie jest niezła. Swing IE800 prezentują znacznie więcej szczegółów i mają dużo lepszą separację instrumentów. Oba modele prezentują typowo rozrywkowe brzmienie, jednak technicznie Swing IE800 są znacznie lepsze, mają bardziej wyważone brzmienie. Oczywiście to tylko moje subiektywne zdanie2 punkty
-
Marka 1MORE jest praktycznie nieobecna na polskim rynku słuchawkowym. Przynajmniej oficjalnie, bo przecież cenione dokanałówki Xiaomi to ich dzieło. Jak sprawuje się model E1001, sygnowany logo samych twórców? Ów model to konstrukcja hybrydowa, składająca się z dwóch przetworników armaturowych i jednego dynamicznego na stronę. Aktualnie to jedna z najpopularniejszych kombinacji, ale przy cenie 99 dolarów E1001 wydają się kuszącą propozycją. Ale czy warto się skusić? O tym w poniższej recenzji https://kropka.audio/test/sluchawki/1more-e1001-triple-driver-recenzja/2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Pytanie co miałeś wcześniej... jeśli była to np jakaś integra, wtedy możesz zacząć od "wysokiego C", ale jest ryzyko że nie docenisz tak tego sprzętu. Do pewnych rzeczy trzeba dojrzeć. Wydaje mi się, że dobrze jest zacząć od budżetowego sprzętu, następnie iść dalej tylko jeśli czegoś nam w dźwięku brakuje, można też próbować lepszych sprzętów, żeby zdefiniować punkt do którego chce dotrzeć. Idąc taką drogą, bardziej docenisz droższy sprzęt, bo wiesz że ma uzasadnienie, inaczej zawsze będziesz miał to poczucie, że można było zrobić to taniej, że być może przepłaciłem itd. Przynajmniej ja wyznaję taką filozofię. Najważniejsze w tej zabawie, to sprawdzenie na własne uszy. Myślę że jeśli stać Cię na droższy sprzęt, to możesz go sobie sprawdzić i porównać z tańszym, wybrać lepsze.2 punkty
-
Po przesłuchaniu prototypu FIBAE3 zamówiłem je, gdyż grają sygnaturą, którą poszukiwałem u słuchawek. I to od przeszło ponad dwóch lat, dlatego zmieniłem CA Pro330v2 na Etymoticy napoczątku ER-4S, później ER-4SR, a teraz na FIBAE3, dlaczego o tym będzie poniżej. Budowa Customów nie ma co opisywać że względu na ergonomię, gdyż wiadomo że jest bardzo dobrze. Ja wybrałem wersję silikonową, gdyż bardziej preferuję silikon niż akryl, gdyż jest przyjemniejszy dla małżowiny i kanału. Ale kto miał silikonowe customy ten wie że jeśli o trwałość to jest znacznie gorsza niż akryl i po pewnym czasie słuchawka może nie działać poprawnie, dlatego przy wyborze silikonu trzeba o tym pamiętać. Po rozmowie z Piotrem, gdyż napoczątku byłem nastawiony na akryl, powiedział mi że jest parę kolorów, które są znacznie bardziej trwalsze jak np. czarny, biały, przezroczysty i tak zdaje się że jeszcze jest sky blue i jeszcze jakieś 2-3. Więć się zdecydowałem na silikon, gdyż wolę. Konstrukcja jest trzy przetwornikowa, jeden głośnik basowy subbasowy, drugi pełno zakresowy, a trzeci odpowiada za tony wysokie. Jest jak nazwa słuchawek mówi użyta technologia FIBAE, w skrócie płaska impedancja słuchawek, czyli to że CIEM'y nie są zależne od impedancji wyjścia w źródle. Czyli coś niezwykle pożytecznego, gdyż nie musimy się matrwić czy wyjście słuchawkowe jest poniżej 1 Ohm, czy więcej jest. Ale jest jedna wada serii FIBAE jak narazie, to że w smartphonach, które mają wybór wzmacniacza i/lub gaina na podstawie impedancji, nie skorzystamy z całego dobrodziejstwa sprzętowego do odtwarzania muzyki, tak jest np. w Meizu Pro 5, gdzie nie mogę ustawić High Gaina, ale dobrze że sygnał puszczony jest na dedykowany DAC i wzmacniacz. Gorzej będą mieli użytkownicy LG serii V, tutaj bez sztuczek, przynajmniej V10 i V20 sygnał nie zostane puszczony na dedykowany do audio wzmacniacz i DAC. Brzmienie Piotr przy projektowaniu FIBAE 3 inspirował się Staxową sygnaturą, czy w rzeczywistości F3 są podobne signaturą do Staxów, o tym będzie ten rozdział, czyli o ich brzmieniu. Wysokie Z tego co jest napisane na stronie Custom Art FIBAE3 zapewniają rozszerzone brzmienie od początku wysokich aż do końca, a co to znaczy w praktyce to że wysokie tony skupione są od 10 kHz do 20 kHz, więć osoby, które nie przepadają za wysokimi tonami i takich słuchawek jak RHA CL1 czy choćby Etymotic ER-4xS, gdzie w Etmoticach mamy znacznie niżej wchodzące tony i peak jest też znacznie niżej, a mimo tego i tak były ostre, to F3 będą jeszcze bardziej ostrzejsze. CL1 mają podobną ilość, ale więcej o tym w porównaniu, gdyż są to poniekąd jeśli chodzi o sygnaturę podobne słuchawki. Tak jak wspomniałem wyżej słuchawki skupiają się na od 10 do 20 kHz i to słychać, ale nie ma żadnej sybilizacji, brzmią prawie łagodnie, prawie, gdyż będzie to także zależało od realizacji nagrania. Do tego mają bardzo dobrą teksturę i detaliczność na tonach wysokich, każdy dźwięk z dzwonka, trójkąta będzie miał swoją własną fakturę, bez trudu usłyszymy że są różne metale użyte, które mają różną dźwięczność. Także niższe tony wysokie mają tak samo dobrą fakturę i szczegółowość, słuchanie dźwięku talerzy to przyjemność dla uszu. Tak pokazane wysokie tony dają to że muzyka jest bardzo eteryczna. Średnica i wokale Nie słychać żadnego przejścia między średnicą a wysokimi, czyli średnica z wysokim tworzy całość, gdzie coraz wyższe dźwięki rosną proporcjonalnie. Jest ona bardzo rozdzielcza, szczegółowa, instrumenty mają jedną z najlepszych faktur, także transjenty też są bardzo dobre. FIBAE3 dają nam zarówno analizę w dźwięki bez specjalnego wsłuchiwania się, gdyż usłyszymy każde dotknięcie struny na gitarze, czy skrzypcach, to że struny są z innego materiału, że mają swoją masę i swój dźwięk, także szybkie zmiany nie zatracają ich rozdzielczości, a jednocześnie nie jest to granie techniczne, gdyż nie ma suchości, szorstkości, przez co sprawia nam że słuchamy z dużą przyjemnością i chcemy więcej, tak jakbyśmy byli kilka centymetrów od instrumentu i słyszeli wszystko co muzyk wyprawia z instrumentem. Średnica nie jest tak nasycona i słodka jak w H8.2 czy Pro330v2, tylko tak jak w Etymotic ER-4SR. Wokale to również sposób prezentacji jak w ER-4SR niż H8.2 czy Pro330, ale w stosunku do Etymoticów te FIBAE mają dużo lepszą rozdzielczość i fakturowość. Bas Pierwsze co się rzuca to jego szybkość i twardość, jest bardzo szybko tak samo jak w Stax'ach SR-507, czyli decay i attack nie przedłużą dźwięku. Co do twardości to nie jest on jakoś specjalnie twardy, tak w sam raz aby przyjemnie się słuchało. Więcej jest najniższego basu, który schodzi bardzo nisko, tak że aż czujemy go. Średniego też jest więcej niż wyższego, a wyższy to jeśli chodzi o jego body jest tyle samo co w ER-4SR. Bas jak pozostałe pasma jest bardzo dobrze zróżnicowany dzięki bardzo dobrej fakturowości, rozdzielczości. Poprzez swoją kontrolę absolutną nić nie gubi, nie usłyszymy "bumowatości", a kiedy trzeba punch czy kick będzie dobrze zaznaczony. Scena i holografia Jest szeroko, nie tak jak w serii Harmony, ale jest bardzo dobrze. Holografia stoi na bardzo dobrym poziomie, każdy instrument, czy grupa instrumentów ma swoje miejsce zarówno wszerz, głąb jak i góra/dół. Szczegółowość FIBAE3 są jedne z najbardziej szczegółowych słuchawek, które słyszałem. Podają każdy najmniejszy dźwięk bez wsłuchiwania się w niego, czy podążania za jakimś instrumentem, ale podają szczegóły w bardzo przyjemny i muzykalny sposób. FIBAE3 kontra inne słuchawki RHA CL1 jak wspomniałem wyżej jeśli chodzi o sygnaturę brzmieniową są to bardzo podobne słuchawki. Z tym że do CL1 żeby je dobrze wysterować potrzeby mocny DAP i trzeba zapomnieć o słuchaniu z telefonu, F3 wystarczy telefon, który już gra przyzwoicie aby cieszyć się poniekąd równym pasmem. Wysokie tony w szkockich słuchawkach są bardzo ostre z sybilizacją, czego mimo podobnego poziomu w FIBAE3 nie ma. Także bas pozostawia wiele do życzenia w CL1, brak mu kontroli, zróżnicowania i fakturowości. FIBAE2 grają "V" w stosunku do FIBAE3. F2 mają większe wypełnienie na całym basie, a także nie tak szeroko rozciągnięte wysokie pasmo. Dwuprzetwornikowe FIBAE bardzo dobrze się sprawią przy rocku, metalu czy popie. FIBAE1 są bardziej równiejsze, mają miększy bas, który nie schodzi tak nisko jak w F3 i także nie mają takie akcentu na tym basie. Wysokie tony nie są tak rozszerzone jak w F3, ale i tak jest tutaj jeden z najwyższych poziomów i jakości na wysokich. Świetne słuchawki do klasyki, muzyki akustycznej dla kogoś kto nie ma pieniędzy na F3. Podsumowanie W FIBAE3 słuchać inspirację Staxami, gdyż raz są szeroko rozciągnięte wysokie tony, które mają bardzo dobrą fakturowość, detaliczność, a do tego nie ma sybilizacji i ostrości. Dwa że są tak samo szybkie. Trzy pasma tworzą jedną całość, nie słyszymy kiedy jakieś pasmo się kończy a jakieś zaczyna, a to jest bardzo rzadkie w konstrukcji wieloprzetwornikowej. Jeśli lubimy taki dźwięk, a do tego słuchawki nie mają grać gęsto to będą dla nas słuchawki, czyli dla kogoś kto szuka brzmienia jak w Etymoticach, ale chce mieć więcej wysokich tonów. Po raz kolejny Piotrek i całe Custom Art zrobił kolejne bardzo dobre słuchawki. EDIT: FIBAE3 na kablu Effect Audio Thor i bardzo się zmieniło brzmienie w stosunku do kabla stockowego. Średnica się uwypukliła i dostała więcej body i nasycenia, już brzmi jak CIEM'y do których przyzwyczaił mnie CA, czyli jest słodko i bardzo nasycony dźwięk, tak jak w Pro330 czy w serii Harmony. Tak samo bas też dostał więcej masy i już jest równo na całym zakresie basu, stał się miększy. A wysokie już nie tego efektu że dźwięki idą do góry, jest za średnicą. Na wszystkich pasmach wydłużył się decay. Stały się "baby" H8.2.1 punkt
-
Sorki, chciałem edytować post powyżej, ale jak klikam "edit" to nie mogę namierzyć pola do wpisania tekstu do poprzedniej wiadomości. PIszę więc tutaj. Jedyny mankament jaki narazie zauważyłem to skrzypienie na zawiasach, mam nadzieję, żę to minie, że się rozchodzi - metal trze o plastik.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Potraktuj to, co piszę z przymrużeniem oka, bo nie chodziło mi o to dosłownie. Górka na 2-3kHz + ciepło dodaje agresji i bliskości wokalom. Jak to jest w rzeczywistości oczywiście nie wiem1 punkt
-
1 punkt
-
Flc8s 920zl. https://www.olx.pl/oferta/sluchawki-flc8s-CID99-IDrnmUR.html1 punkt
-
W sobotę posłuchałem demówek FIBAE3 i jakbym miał zawrzeć ich opis w jednym wyrażeniu to napisałbym "odchudzone Harmony 8.2". Harmony są dla mnie niczym przenośne kolumny grające pełnym, szerokim dźwiękiem, którym mogę cieszyć się wszędzie. Noga sama chodzi, micha się śmieje, wokale i gitary wciągają i nic nie męczy. F3 to z kolei przenośne monitory studyjne. Dźwięk jest neutralny i imho akuratnie wyważony pod każdym względem. Słuchawki bardziej zwracają uwagę na muzykę niż na siebie. Jak dla mnie nie ma tam efektu wow, ale już po chwili odsłuchu oczywiste staje się jak dobrze są zestrojone. Nie ma w nich cienia sybilacji (wysokie to coś pomiędzy H8.2, a H8Pro), ani też "bumowatości" i gęstej niskiej średnicy z Harmony 8.2. F3 zdecydowanie wyróżniają się swoją sygnaturą na tle innych produktów rodzimej marki, ponieważ nie grają moim zdaniem podobnie do czegokolwiek co wyszło do tej pory z rąk Piotrka. Jak dla mnie super słuchawki jeśli komuś zależy na transparentnym przekazie albo po prostu szuka studyjnych monitorów w wersji portable. P.S. Słuchałem z DX90 P.S.2 Słuchałem wersji demo, więc ten opis to ofc bierzcie z przymrużeniem oka1 punkt
-
Czytając opinie wiele osób narzeka, że po włączeniu ANC grają mega słabo - zależy co mają na myśli, ale może w grach by się to akurat sprawdziło. Chętnie bym ich posłuchał, ale nie widzę ich w żadnym sklepie, które by to umożliwiły... Tym bardziej, że jest wersja tylko T4 a nie T4s. Zastanawiam się więc czy spróbować, co wiąże się z 1/1.5 miesiąca czekania na przesyłkę z Chin a to mi nie bardzo pasuje... @Edit - jak na zawołanie. Znalazłem na allegro T4s w Rzeszowie - zadzwonie i wybiorę się dziś na odsłuch jak będzie możliwość. @Edit2 - Słuchałem tych T4s i... są mega ciche. Przynajmniej na telefonie (LG G6), ale czy w przypadku BT jest tu jakakolwiek różnica jeśli chodzi o źródło? Na PC może być lepiej? Poza tym wydawały się okej, aczkolwiek żeby w pełni je przetestować musiałyby być głośniejsze... A znowu jeśli chodzi o wygodę to nie jest źle, ale E55BT były wygodniejsze - z pewnością lepiej przylegały.1 punkt
-
1 punkt
-
Na aliexpress znalazłem KZ ZSR w jednym sklepie, ciekawa cena w porównaniu z tą na Gearbest: -klik-1 punkt
-
1 punkt
-
I co? Udało się za te 9.99? Bo nie wiem czy wiecie, ale na head-fi jest taki temat, który prowadzi Gearbest - George (czy jakoś tak) i on tam wpisuje co się będzie działo, co więcej- niektórzy nawet na nim wymuszają różne promocje1 punkt
-
Dzięki za info . Jako, że moje ZS5 jeszcze nie doszły, to wziąłem na wszelki wypadek1 punkt
-
Dzięki serdeczne. To teraz po pracy do domciu i będę się bawił. Sorki, NIe doczytałem do końca hehe. Pierwsze wrażenia - rewelacja, pięknie grają, basik jak należy bez przesadnego dudnienia, tak jak lubię. Jescze jedno pytanie - czy T4S tez mają opcję dźwięku przestrzennego 3D tak jak 3S - jeśłi tak to gdzie się włącza? Nie jest mi to niezbędne - chciałem jedynie sprawdzić efekt - jeśli jest dostępny.1 punkt
-
Włączasz dolnym małym z przodu Z przodu dwa małe- dolny - wielofunkcyjny; włączanie odbieranie, kończenie rozmów, górny mały start stop odtwarzania z tyłu długi przycisk - pogłaśnianie, przyciszenie. Długie wciśnięcie u dołu utwór wstecz, u góry - utwór do przodu Parowanie. 1. Włączasz aż usłyszysz "Power on" a za chwilę "pair ready" wtedy wybierasz na odtwarzaczu Bluedio T4 i parują się. Aby dodać drugie urządzenie postępujesz identycznie. Jak sparujesz dwa urządzenia to po prostu włączasz słuchawki i na obydwu urządzeniach wybierasz Bluedio T4. Na prawej słuchawce jest przełącznik ANC, włączasz ANC przesuwając do tyłu, dźwięk stanie się jaśniejszy i zapali się zielona lampka. Możesz podłączyć drugie słuchawki tylko trzeba wyałczyć ANC. I drugie słuchawki muszą mieć wejście w muszli na jacka 3,5 mm Jak wrażenia z pierwszych chwil użytkowania?1 punkt
-
On akurat chyba nie musi sprzedawać organów Eeee nie, razem z Comptonem Marnotrawnym podjęli się mission impossible. ...czyli ożywić nieożywione.1 punkt
-
Tak. Mf100 brzmienie bliżej Grado niż Sennków. Średnica i góra przypominają mi znane mi Grado (niższe modele). Tylko bas podobny jak T70 na skórkach HM5.1 punkt
-
1 punkt
-
Jakimś cudem uciekło mi z pamięci, więc będzie wpis spóźniony Perul zmodował moje T50RP i były to najlepiej wydane pieniądze w moim życiu . Słuchawki grają genialnie i mimo wątpliwości czy taka sygnatura mi podejdzie, mają w sobie coś takiego, że ciężko się od nich oderwać. Kontakt, wysyłka itd. bez najmniejszych problemów, szybko, sprawnie i profesjonalnie, Polecam!1 punkt
-
Z modowanymi T50RP można się wpisać, czy za mało elitarnie?1 punkt
-
Cześć, na sprzedaż mam małego "mocarza" wzmacniacz Aune B1. Jestem drugim właścicielem (kupiłem w grudniu 2016), orginalnie kupiony w Audeos i jest na gwarancji do 08.03.2018. Wzmacniacz jest w pełni sprawny - nie zauważyłem też jakiś większych defektów wizualnych. Sprzedaję go, bo po zmianie słuchawek nie używam go. Cena to 500 PLN (KW wliczone) W zestawie: - wzmacniacz Aune B1 - kabelek USB - Paragon / gwarancja Komentarze do moich transakcji link Zapytania / ofert proszę o kontakt na PW Zapraszam!1 punkt
-
Zgadza się na takie sprawy trzeba zwrócić uwagę.1 punkt
-
Z ciekawości zajrzałem na ten Blog. Bardzo atrakcyjny graficznie. Natomiast omówienia sprzętu raczej takie bardziej ogólne , choć z konkretnymi sprzętami. Takie bardziej jak dyskusja na forum niż test. Ale zdjęcia ładne.1 punkt
-
Cześć, Kolega @Perul zmodyfikował moje HM5. Po modzie uspokoiły się, nie są takie krzykliwe i "nerwowe" dodatkowo powiekszyła się scena. Bardzo lubię te słuchawki już w stocku (to moja czwarta para - miłość, która wraca ), natomiast po modzie jest naprawdę bardzo bardzo dobrze Jeszcze raz bardzo dziękuję!1 punkt
-
1 punkt
-
Jeśli uważasz ze wszystko jest ok to ty sie chyba nie znasz.Zniekształcenia wzrastają wraz z poziomem głośności. Wzmacniacz oferuje 125mW to powinien tyle mieć i tyle oferować Wiesz ile to jest THD poniżej 1%?Ludzkie ucho nie jest w stanie tego wychwycić, tylko urządzenia pomiarowe.A o 0,006 już nie wspomne... Albo to wałek albo celowa zagrywka chińczyków żeby zmusić ludzi do kupna kolejnego urzadzenia czyli wzmacniacza... Urządzenie jest do kitu i tyle, gra kiepsko głownie z powodu braku mocy. W dodatku nie da sie tego nawet rozebrać gdzie nawet janusz mógłby sobie transformatorówką wymienić gniazdko za 2zł albo zmienić akumulatorek który kosztuje max 20zł. Tylko musi wywalić do kosza prawie 600zł. Zamiast sie przypier...lać lepiej niech ktoś powie jak to rozebrać, a ja przelutuje kilka elementów i bedzie miał 125mW i bedzie rozpier..dalał czache.1 punkt
-
1 punkt
-
C10 dźwięk genialny, mam i polecam Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
C10 pod doki na zewnątrz do 5 stów to trochę overkill. Co do piachu czy ostrości na górze w shanlingach to raczej kwestia słuchawek niż odtwarzacza. Do tego masz w nich BT, parujesz z telefonem i sobie słuchasz ze Spotify1 punkt
-
M1 i X5 III są raczej równe. Góra jak całe pasmo jest szczegółowa a czy ci będzie piszczeć to zależy od słuchawek i utworów, bo są neutralne i jeśli będziesz słuchał np mezzosopranu to musi być ostro czyli naturalnie. Mam oba i bardzo sobie chwalę. Jeśli jak piszesz chodzi o wokale żeńskie (sam dużo słucham np Sade, Dido, itp) to do tych dwóch dap wymienionych przeze mnie polecę ci Musical Fidelity MF 100. Z Amazon.de za 44,49 euro (w Polsce ok 800 pln). Raczej DT150 bez wzmacniacza nie pójdą jak należy z nich. Za mało mocy. Fajnie grają z Bluedio T4s (mam właśnie na uszach). Kupilem z ciekawości ale zostałem zaskoczony zarówno wykonaniem jak i dźwiękiem na plus. Kupując tego typu dapy warto dokupić do nich Avantree Clipper pro. Jest to moduł BT który zamienia ci słuchawki przewodowe w bezprzewodowe. Możesz podłączyć 2 urządzenia np telefon i odtwarzacz i słuchasz muzyki jak zadzwoni telefon to odbierasz a po skończonej rozmowie dalej słuchasz muzyki. X5 III JEST 3x droższy ale ma więcej możliwości np wyjście zbalansowane, slot na 2 karty pamięci, no i androida. Oba są dźwiękowo godne polecenia1 punkt
-
1 punkt
-
Całe "The Sin and the Sentence" jest świetne, ale to mi siadło okrutnie. To chyba pierwszy jakikolwiek album od bardzo dawna, który nie ma żadnego słabego, ani przeciętnego utworu. Chyba to ich najlepszy jak dotąd krążek. I nowy pałker robi robotę1 punkt
-
Jak by co to są też w PL dostępne: https://north.pl/karta/996580008846-gabka-na-sluchawki--lewa-philips,707-VD-3625.html https://north.pl/karta/996580008847-gabka-na-sluchawki--prawa-philips,707-VE-3625.html Są to oczywiście pady razem z pierścieniami mocującymi.1 punkt
-
Już niedługo wymiana baterii w hifiman 601 slim LE. Zamówiona jak przyleci to zrobię fotki z wymiany. Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00