Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.11.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. Zostawię to tutaj. Feel free to use.
    4 punkty
  2. Trochę odpustowe, jednak grają całkiem dobrze, NC degraduje dźwięk, tnie dół, średnicę, góra się wyostrza, wokale suche, dostają jak gdyby pogłos nosowy, z resztą tłumią całkiem dobrze więc nie widzę potrzeby jego używania, choć jak za coś się płaci wart żeby działało
    3 punkty
  3. Dla mnie się nadają. Najlepsze słuchawki do ostrego metalu.
    2 punkty
  4. eee tam przegapił, poczekaj do końca tygodniai pewnie jeszcze taniej kupisz w komisie
    2 punkty
  5. Jako że HD800s i Amirony razem to o jednego zawodnika za dużo, lądują Amirony na sprzedaż. Takie słabsze ciut HD800s za sporo mniejsze pieniądze. Zakupione w 08-17-2017, więc jeszcze sporo gwarancji, pełny komplet, twardy futerał również w komplecie. Stan jak na zdjęciach, pady noszą ślady użytkowania, mimo że super wygodne dosyć szybko się odkształcają, noszę w dodatku okulary. Ogólny stan słuchawek bez zarzutu , dobry plastik + metal więc jest ok. Dla chętnych posiadam też kabelek zbalansowany Beyerdynamica 4 pinowy xlr, do dogadania się . Sprzedane!
    1 punkt
  6. SP1000 - wiadomo tego trzeba było posłuchać. Według wielu to w tej chwili najlepszy DAP. Nie zabrakło KANNa i AK70 MK2. Był też nowy Ripper i bardzo ciekawy wzmacniacz AK T1 który zrobił małą burzę.
    1 punkt
  7. Nie ma takich słuchawek Wszystkie czarują i grają po swojemu. Ludzie różne rzeczy piszą. A rzeczywistość jest jaka jest Polecam K701, K550, DT990 edition 32 lub 600. Wszystkie oferują bardzo dobry stosunek jakości do ceny, są szczegółowe, mają efektowną scenę i grają mniej podbitymi skrajami pasma niż Superlux.
    1 punkt
  8. @Soundman1200 Ło Matko Boska, a co to się stało, że Amirony wylądowały w komisie?
    1 punkt
  9. Jedyny wybór to Focale Listen, wyrazistością ale i czystością góry biją wszystkie do 1tys...oczywiście jak się je kupi za 400/500zł. Reszta słuchawek w tej cenie, po nich gra jak zamulone...
    1 punkt
  10. Podam Ci przykład. Eleary, T1, HD800, HD800S ... no i może K812 i pewnie jeszcze ktoś coś znajdzie, to w miarę podobny poziom. Czy mogę z 99% pewnością powiedzieć, że Utopie są lepsze od Elearów? Tak. Ale pewność spada w bezpośrednim porównaniu Utopii z HD800. I spada jeszcze bardziej w porównaniu z T1. Dalej to jest 90ileśtam %, ale przez to, że grają inaczej, jest wiele osób które weźmie to teoretycznie gorsze brzmienie bo bardziej im pasuje. Więc niby są gorsze, ale nie na tyle, żeby wziąć te lepsze słuchawki z inną sygnaturą. Czy jeśli ktoś lubi oglądać mecze piłki nożnej z hi endowym sprzętem, można znaleźć lepsze słuchawki niż HD800? No nie można, tylko wtedy poczujemy się jak na stadionie. Więc czy HD800 zaliczają się do grona tych najlepszych? No nie, bo są na poziomie Elearów, które są gorsze od Utopii. Weźmy takie Hawki - nie ma dynamików, które zagrają w ten sposób. Ja ich nie lubię, ale osoby którym takie brzmienie się podoba wzięłyby je zamiast zwiewnego lekkiego i przejrzystego brzmienia susvar. Bo nie lubią takiego grania. Ale susvary technicznie są lepsze. Tylko znowuż nie są lepsze,jeśli ktoś chcę poczuć zapach whisky i papierosa w zatłoczonym klubie jazzowym podczas słuchania. Bo absolutnie tego nie robią, wręcz są w tym elemencie tragiczne, fatalne i absolutnie beznadziejne. Twoje pytanie jest o tyle trudne, że nie wszyscy najlepsi przedstawiciele różnych brzmień znajdują się na jednym pułapie cenowym. A są osoby dla których brzmienie Hawków jest tym najbardziej pożądanym ( wśród dynamików ). Są tacy,którzy wezmą HD800 ponad wszystko, bo nic nie ma tak sztucznej i absurdalnie napompowanej ... znaczy się potężnej i rozległej sceny.
    1 punkt
  11. Przecież to jest najlepsze w tych tematach
    1 punkt
  12. Ja bym podzielił sprzęt, który przerobiłem na 4 klasy: I - taka, którą nie warto się interesować II - K7xx, K550, HD600/650, DT880, X2, R70X, H6v2, P7 i cała masa innych III - T1, HD800, NH, D7200, TH610, Listeny (!), HE-560, 5LE, 500 i jeszcze kilka innych IV - HE1000, Ethery Flow, Lambdy Połówki dałbym chyba tylko 2 słuchawkom: PM3 między II/III, Eleary pomiędzy III/IV. Co jest lepsze/gorsze w danej klasie? To zależy od preferencji, materiału, synergii.
    1 punkt
  13. 3,5k - 5k. Powyżej dla mnie jest już tylko inaczej. Hd800 vs 800s He6 vs he1000 He500 vs lcd2f M. Sent from my BBB100-2 using Tapatalk
    1 punkt
  14. 1 punkt
  15. http://allegro.pl/california-audio-labs-tempest-ii-uszkodzony-i7016039187.html
    1 punkt
  16. mam B2 i Rockit R50, może przetworniki te same to brzmienie jest inne, Rockit to faktycznie świszcząca góra i bardzo mało dołu, za to średnica przednia, B2 są mniej jasne niż R50 a mimo to dalej są jasne dołu w sam raz nawet dla mnie, a ja raczej w dynamikach gustuję, będę miał czas to porównam je do B400
    1 punkt
  17. Przez Ciebie też wziąłem q-jaysy. Żałuję o tyle, że już je miałem, a takich b-400 nie. Z tym, że w q-jaysach wykonanie to PREMIUM w czystej postaci. Dźwiękowo też miałem na początku wrażenie, że basu mało, ale przy odpowiedniej aplikacji i piankach jest go w sam raz. No i ta jakość.
    1 punkt
  18. Sam Emil nazwał ten przetwornik w rozmowie ze mną "subwooferem". Ja również potwierdzam, bez niego mamy ucięcie niskich w okolicy kilkudziesięciu Hz (nie będę się silić by powiedzieć czy to 50Hz czy inna wartość, nie mam w głowie equalizera;)), a z nim włączonym dostajemy solidny subbass, nieco rozlazły, być może satysfakcjonujący dla bass heada, na niektórych utworach za mocny, na innych OK. To nie jest subtelna różnica w strojeniu, to jest różnica między lekką przestrzenną słuchawką z uciętym subbasem, a bardzo ciepłą basową, gdzie bas nieco dominuje, zależnie od słuchanej muzyki. I zależnie od tej muzyki możemy tej różnicy nie zauważyć, a w innych utworach może nam ten subbass przeszkadzać, a przynajmniej ja tak mam.
    1 punkt
  19. Jazgotliwe bywają mee m6 pro, oraz Etymotic (praktycznie wszystkie, z naciskiem na serię HF). Ale to jest wyraźny sopran i wyrównany bas, który większość odbiera jako ubogi w ilość. Ale nie jest go jakoś masakrycznie mało. Jest niepodbity. Do tego można zabawić się equalizerem i zdjąć ze 3-6dB tak do 400Hz. Dousznych jazgotliwych nie kojarzę, ale ogólnie mało dousznych kojarzę. Te co podałem, są dokanałowe.
    1 punkt
  20. 1 punkt
  21. Questyle - dla mnie numer 1 to QP2R - bezapelacyjne. Niby w dobie streamingu wifi itp ten DAP nie ma nic - ma tylko i aż MUZYKĘ!
    1 punkt
  22. Patrząc na samą specyfikację, F.Audio FA1 wygląda na rewelacyjny sprzęt: https://www.aliexpress.com/store/product/F-Audio-FA1-AK4497EQ-DSD-HiFi-Audiophile-Lossless-MP3-Music-Player/1994049_32844071230.html Pytanie ile zrąbali softem
    1 punkt
  23. Konsultowałeś swoje poczynania z Lakshmi Mittalem?
    1 punkt
  24. Witam. Dziś znowu słucham dx100 teraz to bajka z nową baterią leży w szafce i nic mu energii nie ubywa to się chwali. Słucham sobie teraz na hd330 superlux na dużym jacku. Pięknie to mało powiedziane nic nie brakuje świetny bas bez EQ i soczyste wysokie scena szeroka i jak na otwarte słuchawki to świetny bas. To chyba najbardziej dojrzałe brzmienie tak kości stacjonarne i dobra końcówka mocy która tam istnieje daje zaskakująco świetne wyniki. Wszystko to na sofcie 1.4.2. Pozdrawiam.
    1 punkt
  25. Na dzień dzisiejszy (kabelek się wygrzewa jeszcze) kabel od Owli jest trochę lepszy od drugiego kabla dołączonego do NH (tego cieńkiego),ma bardziej gęste o mocniejsze brzmienie. Jednak jest gorszy od podstawowego kabla od NH ,nie ma tylu detali ,nie ma tej plastyczności tego aksamitu ,tej głębi. Ciągle się wygrzewa więc mam nadzieję że nie będzie gorszy.
    1 punkt
  26. Dokładnie to samo czuję! Też mam od dłuższego czasu tidala hifi, ale wmawiałem sobie, że może jednak mi się zdaje... O przestrzeni się nie wypowiem, z racji, że mam słuchawki mało sceniczne Oppo PM-3. Jednak odnośnie skrajów pasma i rozdzielczości się zgadzam. Mam też wrażenie, że tidal ingeruje w ogólną barwę dźwięku, jest jakby bardziej średnicowo, muzyka traci odrobinę ciepła względem tego co już znam spoza tidala, ale to już może być złudzeniem. Tidal wprowadził jakoś niedawno jakość MASTER, może dopiero to jest prawdziwy .flac? Nie było mi dane za wiele słuchać w takim wydaniu, dlatego nie oceniam jeszcze. Ale skoro hifi miało być bezstratne, to czym jest master w ich zamyśle? 24 bitową muzyką? Wyselekcjonowanymi lepszymi realizacjami w tej samej jakości co hifi?
    1 punkt
  27. Fidelio X2. Wyszło na polskie 390 zeta i nie jest to cena czarnopiątkowa ani B-stock. Wygląda na to że wyprzedają wersję bez oznaczenia HR (cena razy 2).
    1 punkt
  28. Cd. Ciągnąc temat oponenta dalej, to t90 artykułują na odwrót, dwie pierwsze fazy u nich to podstawa. Są skupione na szybkim gwałtownym ataku i stromym opadaniu do fazy podtrzymania, nad którą się wcale nie rozczulają, że o release nie wspomnę, bo tu wręcz odwalają pańszczyznę. Powyższe powoduje właśnie tę ich słynną ostrość, granie szkieletowe, czytelne, wyraziste, rozdzielcze, bez polotu i czerstwe, proste jak dowcip Pietrzaka (i nie o Tomka tu chodzi). Dodatkowo góra wszystkich bajerów ma charakterystyczny śmietnik - podobny dźwięk wydaje wściekle gorące żelazko w zetknięciu z wilgotnym prześcieradłem. W serii dt zaczyna się to dość wcześnie, zaś w wysokich teslach dopiero na samej górze-górze, niżej jest czyściutko. Na oteelu dźwięk i przestrzeń bajerów się powiększają; to taka sytuacja jakby precyzyjnym cienkim narzędziem nanieść rysunek na balon bez powietrza, a następnie go napompować; traci na tym ostrość przekazu, ale jest oddech i dociążenie. Da się t90 długo i bez zmęczenia słuchać na tej lampie, ale ich charakter znany z półprzewodnikowych napędzaczy np. balantine, nadal czuć, potrafią jeszcze dziabnąć pazurem. Niech 6n13s się grzeją, a my wepniemy się senkami w majkelowy wyrób. Balantine to taki wrzód na dupie audio - mały, czerwony i daje się mocno we znaki nawet ciężkim zawodnikom stającym z nim do sparingów; strasznie musztruje też wszystkie słuchawki, tesle go lubią, bo wojsko to ich żywioł. A HD800s? Od razu przypomniały sobie o istnieniu dwóch pierwszych faz artykulacji, a pozostałe dwie czerwony kapral poddał u nich surowej dyscyplinie. Gej drzemiący w senkach został sprany na kwaśne jabłko. Ale niestety, w praniu skurczyły się: scena, potęga i skala dźwięku, zniknęła też finezja i magia. Góra nadal jest równiutka, niegryząca, bardzo soczysta, teraz nawet idealnie czysta, dosłownie kryształ, ale bas i dolne mids (patrz tabela wyżej) zostały ściśnięte, mimo że subbas jest doskonale słyszalny i schodzi do spodu, zniknęło poczucie masy; nie ma głębi; jest o piczy włos za jasno i nie do końca naturalnie. Powstały zupełnie inne słuchawki bardzo poprawne, rozdzielcze, ze świetną separacją, dokładną lokalizacją źródeł, kontrolą w całym słyszalnym paśmie, cudownie przejrzyste…ale to już nie to - nie po to 800s przyszły na audiofilski świat, żeby udawać t90! Powiedziały mi, że nie lubią wojska, musztry, a opłatę wolą pobierać za opowieści z mchu i paproci. Zatem wracamy do rozgrzanej do czerwoności lampy, jest już gotowa jak ta lala po kwiatach, winie i kolacji… orgazm następuje niemal natychmiast po włożeniu jacka do dziurki. Ooo taaak!!!! To ich klimat, lekko przyciemniony, masywny, zaokrąglony, naturalny, ciepły, kompletnie niemęczący, można tak współżyć z eskami przez wiele godzin i nigdy dość… Wiele się poprawiło podczas grzania lampki; holografia, głębia, trójwymiarowość spektaklu wyprodukowanego z nią przez senki przyprawiają już o zawrót głowy, to poziom mistrzowski, instrumenty zawisają w przestrzeni hen poza głową, jak skrzydlate elfy, nie mają żadnego połączenia z przetwornikami, mam je ochotę łapać w rękę, bas coraz bardziej czytelny, obłędnie zróżnicowany i wielopoziomowy, średnica bardzo przyjemna, prawdziwa, muzykalna, układa się na uszach idealnie, żadnych słyszalnych zniekształceń, to samo na genialnej, rozdzielczej, pozbawionej sztucznych sybilantów górze. Mam już silne ataki chciejstwa; ciągłe przerzucanie się na staxy w celu otrzeźwienia nic nie pomaga; senki mnie usidliły, są lepsze niż signaczery, 507-ki jeszcze walczą, bronią się realizmem i kosmicznym SQ, ale nie otulają tak dźwiękiem, nie dają tej wręcz seksualnej, otumaniającej narkotycznej rozkoszy…ratunku!!! Kiedy przyszło do rozstania, byłem już kompletnie omamiony urokiem czarnych 8-setek, jak Bilbo mocą Pierścienia… Chłodnym uchem. HD800s to słuchawki bardzo wysokich lotów, a hd600 to nie inna klasa, tylko inna kasta, one nawet nie leżały obok siebie. Zmiany względem starej wersji? Niby niewielkie, niby tylko utemperowany pik…równa góra; inny bas, w zasadzie trochę gorszy technicznie, ale muzycznie i fakturowo bogatszy; nareszcie normalna, realna przestrzeń choć nadal pokaźnych rozmiarów; w końcu naturalne barwy i cieplejszy przekaz; relaksacyjny styl grania; ogólnie to naprawdę poprawiona lepsza wersja. Wymagają gimnastyki przy doborze toru. Nie zagrają z bele czego. Ja ich jeszcze nie odkryłem do końca, czuć że można jeszcze lepiej. Potrafią zagrać - dobrze, ale pospolicie (oteel na 6n6p); - z SQ zbliżonym do 507-ek, a minimalnie lepszym niż signaczery (balantine), ale gubią wtedy naturalność, gdzie staxy są nadal naturalne; - wybitnie muzykalnie, potężnie, narkotycznie, trójwymiarowo i finezyjnie (wygrzany otl na 6n13s), ale z lekką utratą precyzji, przejrzystości i kontroli - tu należy wspomnieć, że w stopniu wstępnym siedziały ecc82 RFT (no szału ni ma), ich wymiana na lepszy sort pewno dużo wniosłaby dobrego. Imo nie należy równoważyć, temperować ich tendencji do upiększania, podkreślania i dopieszczania faz wybrzmiewania oraz zanikania dźwięku - to ich największy atut. Między innymi dzięki powyższemu są bardzo czułe nie tylko na zmiany w torze, ale na format materiału. Miałem do dyspozycji streaming z tidala, cd, dsd; kilka nagrań we wszystkich trzech formatach; senki różnicowały je lepiej niż t90, a nawet staxy (czasem). Także tego tam, Soundman chyba wcale nie oszalał, a ja prawdopodobnie jestem gejem. Podziękowania dla @Soundman1200 za pożyczenie sennheiserów hd800s; @szczurz, @SlawekR @Jaworrr @Thar za udostępnienie sprzętów do porównań i resetu mózgu; firmy SinusAudio za wypożyczenie wzmacniaczy.
    1 punkt
  29. ED9 będą ci pasować. Jak za mało basu to wymieniasz filtr a nie słuchawki. Na prawdę fajnie grające słuchawki
    1 punkt
  30. Jak widać w tym wątku wymiana jest możliwa.Tylko trzeba je rozklejać pod gorącym powietrzem. https://www.head-fi.org/threads/vsonic-gr07-impressions-thread.552132/page-464
    1 punkt
  31. Były na stronie firmowej za pół ceny w piątek
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności