Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.11.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. 7 punktów
  2. Zakup jeszcze sprzed Audio Show. Pagoda Balanced jako dac do SR-507 Jeszcze tylko szlify w postaci IC, lamp itd. i temat elektrostatów z głowy.
    6 punktów
  3. 5 punktów
  4. To i ja podzielę się wrażeniami, póki pamiętam Kolejność według tego, co zrobiło na mnie najlepsze wrażenie. 1. Final D8000 - dla mnie zdecydowany faworyt po całej imprezie. Dźwięk bardzo uniwersalny, muzykalny i szczegółowy jednocześnie, bez żadnych ostrości. Scena nie za duża, ale za to dobrze wypełniona i napowietrzona. Ze względu na moje preferencje, odjąłbym im nieco midbasu i dodał góry, ale wtedy cały efekt mógłby zostać zmarnowany. Dodam jeszcze, że mimo iż są ciężkie, wydają się wygodne, choć dłuższy odsłuch może nieco zmęczyć. 2. Stax 007 mk II - sam byłem zaskoczony. Spodziewałem się, że 009 znacząco bardziej wpiszą się w mój gust, a tymczasem niespodzianka. "Dziewiątki" na T8000 z źródłem Jadis JS2 zagrały dla mnie zbyt ostrym, niestety już nienaturalnym dźwiękiem. Wszystko było zbyt wyraziste, jakby przesilone. Lepiej nieco wypadło podłączenie 009 do 007tII. To też kwestia tego co kto lubi preferuje, ja akurat w Staxach szukam realizmu i w mojej ocenie większą jego dawkę znalazłem w 007 mk II, których dźwięk był też jednocześnie bardziej przyjemny, prostszy w odbiorze. Myślę, że gdybym miał decydować się na wyższy model Staxa, byłyby to właśnie 007 mk II. W L700, L500 i L300 nie znalazłem cech, które uzasadniałyby wymianę SR-507 na któryś z tych modeli. 3. MrSpeakers Ether (bez flow) - świetny dźwięk, ze świetną dociążoną planarną średnicą. Moim zdaniem nieco jaśniejszy względem następcy (Ether Flow). Różnice miedzy nimi są niewielkie, jednak ja preferują przekaz jaki zaoferowały wcześniejsze Ethery. Z WooAudio WA5-LE zagrały zjawiskowo. Czuć, że są to słuchawki absolutnie pod tor stacjonarny - odsłuch z DAPa mija się z celem i faktycznie jak wspominał @Compton, do odtwarzacza przenośnego równie dobrze można dobrać Aeony bo różnice będą małe. 4. MrSpeakers Ether E - elektorstaty od MrSpeakers to jak dla mnie zupełnie co innego niż Staxy. Inna szkoła grania, dźwięk nie niesie ze sobą takiej dawki realizmu ale ma wiele ciekawych cech, jak szeroka i głęboka scena. Przekaz jest bardzo czysty. Miałem też poczucie wyrównania poszczególnych pasm - w mojej ocenie Ethery elektrostatyczne znacznie mniej dokładają od siebie do dźwięku względem ich ortodynamicznego odpowiednika. No i muszę to powiedzieć - dla mnie to najładniejsze słuchawki jakie w życiu widziałem Do tego bardzo wygodne. 5. Focal Clear - Potęga brzmienia, które jednak absolutnie nie idzie w kierunku ciemnej strony. Wręcz przeciwnie, Clear wydały mi się jasne - zwłaszcza po odsłuchu bezpośrednio po Final D8000. Szczegółowe granie, z dobrą sceną - szerszą aniżeli w przypadku Elear. Wykonanie na bardzo wysokim poziomie, podobnie jak wygoda. Dobrze zagrały nawet wprost z DX200. Blisko im do Utopii. Pokusił bym się nawet o wniosek, że to moje ulubione dynamiki. Z słuchawek które również przykuły moją uwagę, na pewno wymieniłbym jeszcze Kennerton Odin, które były niesłychanie rozdzielcze i muzykalne, ale niestety ergonomicznie dla mnie kiepskie - efekt imadła. Słuchałem ich jednak zbyt krótko, aby wyrokować ich ewentualną wyższość nad Finalami D8000. Podobały mi się również Acoustic Research AR-H1. Orto z dźwiękiem w moim stylu - analitycznym i konturowym, ale absolutnie niebezdusznym. Scena co prawda dość kameralna. Jednak zarówno wygoda jak i wykonanie to bardzo wysoki poziom. Gdybym miał komuś polecić słuchawki do 3000 zł, to zachęciłbym do zainteresowania się tym modelem. Ciekawie zagrały też HD800 podpięte do iFi micro Black. Scena ogromna, ale dla mnie już zbyt ogromna Bardzo efektowne brzmienie, ale mało naturalne - choć akurat w tych słuchawkach na pewno nie realizm jest głównym celem. No i jak dla mnie one w tym zestawieniu nie były wcale ostre. Wygoda to ścisła czołówka. Z zamkniętych słuchawek natomiast, dobre wrażanie zrobiły na mnie Audio Technica A2000Z. Szczegółowe słuchawki, raczej jasne, lecz nie agresywne. Przy tym całkiem wygodne. Myślę, że z zestawem A2000Z jako zamknięte i AR-H1 jako otwarte spokojnie można cieszyć się dźwiękiem najwyższej próby - w jak na dzisiejsze czasy niewielkim budżecie. Z rozczarowań wymieniłbym natomiast HiFiMany - nie wiem czy była to kwestia napędzenia czy braku wpasowania się w moje gusta, ale stwierdziłem ostatecznie, że to nie moja bajka. Nie podobały mi się również Sonorusy VIII i X - przy D8000, a zwłaszcza po ich bezpośrednim odsłuchu wypadają imo wręcz nieco karykaturalnie. Audeze to również nie moje klimaty, choć wyjątek stanowią LCD-XC, które m.in. ze względu na świetną holografię uważam za najlepsze słuchawki zamknięte. Wolę je od Ether C Flow, które ze względu na bardzo surową barwę, pomimo świetnych aspektów technicznych, nie do końca mi odpowiadają. No i po raz kolejny mogłem utwierdzić się w przekonaniu, że wolę Th-610 od Th-900 Natomiast z pokojów odsłuchowych najbardziej podobało mi się u Grobel Audio w Golden Tulip. Klasa. Było to moje pierwsze Audio-Show i ogólnie całą imprezę oceniam bardzo pozytywnie. Co prawda nie ma szans, aby wychwycić wszystkie aspekty dotyczące poszczególnych sprzętów, ale można wyrobić sobie ogólne zdanie na ich temat. Na koniec już byłem nieco znużony, jednak odsłuch około 25-30 par słuchawek w jeden dzień to przesada dla organizmu. Pouczające było natomiast powrócenie do danego sprzętu po pewnej chwili, mając za sobą odsłuch innego niż wcześniej urządzenia. Adaptacja do określonej sygnatury i potem konieczność przestawienia się na inną to jednak istotna sprawa. Jeszcze taki luźny wniosek - wygląda na to, że Audio to jednak zabawa dla facetów Widziałem stosunkowo mało pań, które byłyby żywo zainteresowane poszczególnymi urządzeniami (zwłaszcza w pokojach odsłuchowych), choć zdarzały się wyjątki. W większości przypadków były to jednak towarzyszki swoich partnerów, być może starające się na wszelki wypadek dopilnować, aby szanownemu małżonkowi/narzeczonemu/chłopakowi przypadkiem nie spodobały się zbyt drogie zabawki. Nie mam pojęcia z czego to wynika, przecież w teorii to kobiety są z natury bardziej wrażliwe. Czyżby faktycznie piękno kryło się wyłącznie w samej muzyce, a w żadnym bądź prawie żadnym stopniu w jakości z jaką jest ona reprodukowana? I na koniec uwaga, uwaga, najważniejszy wniosek z AVS, który nasunął mi się po powrocie do domu Odsłuchałem sobie na spokojnie moje domowe sprzęty i stwierdziłem, że nie czuję specjalnej potrzeby zmian. Tak więc cała impreza była bardzo pouczająca. Nowość, inność robią na pewno wrażenie i mamy ochotę na "upgrade". Dopiero potem przychodzi chwila refleksji i zastanowienia. Oczywiście gdzieś po głowie chodzą mi trzy rzeczy: D8000, A&K Ultima oraz WooAudio WA5-LE (w tej kolejności). Czyli na oko ~50 000 zł. Pytanie tylko, czy aby warto? Gdzie postawić granicę? To już zawsze sprawa indywidualna, ale patrząc na kwoty, które musiałbym przeznaczyć na poprawę, bądź swego rodzaju odmianę sprawiają, że odnoszę wrażenie, że już jakiś czas temu dotarłem do tej swojej indywidualnej granicy Na ten moment stwierdzam - nie warto brnąć dalej.
    5 punktów
  5. Gniazd 2.5mm chyba jeszcze w nausznikach nie montowałem...
    5 punktów
  6. Nadchodzi odświeżona wersja Opusa #1 z nazwą #1S, poniżej fotki i specyfikacja
    4 punkty
  7. W te dziury to sąsiedzi wrzucają banknoty w podzięce za czas kiedy altusy nie grają?
    4 punkty
  8. Było brać za 1200, a nie pytać, czy pójdą za 800
    4 punkty
  9. Niedługo elektrostaty będą napędzane na metodę z Powrotu do przyszłości.
    2 punkty
  10. Doszły z Hiszpanii Bluedio T4S i... jestem bardzo zadowolony Grają bardzo fajnie po BT z ANC. Fajne wykonanie, wygodne. Dźwiękowo poziom Takstar Pro 80 jak nie lepiej.... Co za deal. Kto kupił w ciemno nie będzie żałował.
    2 punkty
  11. Dziś na sprzedaż lecą słuchawki Philips Fidelio X1. Kupiłem je z ciekawości, aby przekonać się czy te wszystkie pozytywne opinie na ich temat są prawdziwe i mogę powiedzieć tylko jedno.. zdecydowanie TAK. Te słuchawki to dynamika i energia połączone ze świetną klarownością przekazu. Z racji tego, że muszę uwolnić trochę gotówki puszczam je dalej. Słuchawki w świetnym stanie wizualnym i technicznym. Po dokładnym obejrzeniu można dostrzec jakieś bardzo drobne ślady użytkowania, ale trzeba się naprawdę dobrze przyjrzeć. Pady wyglądają jak nowe. W zestawie jest tylko oryginalny kabelek + przejściówka z 6.3 na 3.5. Brak opakowania. Poprzedni właściciel deklarował, że były przez niego sporadycznie używane i tak właśnie wyglądają. Stojak widoczny na zdjęciu nie jest częścią zestawu. Cena: ---
    2 punkty
  12. SRM 007T II to hybryda lampowa a 727 II to tranzystor - tu pewnie wiele nie wniosłem Ale podobno stockowe lampy są jak na ten pułap cenowy dość dziadowskie i dzięki magii tube rollingu 007T II można bardziej "spersonalizować", czyli dla niektórych zawsze będzie lepszym wyborem. Poza tym wg. Audiomagic: Maksymalne wyjściowe napięcie: 450 V r.m.s/1 kHz - SRM 727 II Maksymalne wyjściowe napięcie: 340 V r.m.s/1 kHz SRM 007tII Tak w sumie to są trzy wersje. Na początku 007t miało też wyjście normal, w późniejszych latach zastąpiono je trzecim Pro ... z jakiegoś powodu? W 007tII wyrzucili trzecie pro, zrobili mały redesign przedniego panelu i ... chociaż tutaj głowy nie dam sobie uciąć ... ktoś napisał że były minimalne zmiany w zasilaniu. Ahh i jeszcze zmiana wynikała ze zmiany dostawcy przycisków/przełączników. Jak znajdę link do tematu to wrzucę! Oczywiście to wszystko to research a nie wiedza własna, ale szczerze mówiąc ciężko będzie o kogoś w Polsce kto miał bezpośrednie porównanie ... zawsze można ładnie zapytać pewnego kolekcjonera ze Śląska.
    2 punkty
  13. Senki w towarzystwie: Fajne byłyby te wszystkie słuchaweczki...gdyby nie staxy
    2 punkty
  14. 2 punkty
  15. @wulkan z calym szacunkiem ale sam pisales ze uzywasz swojego dapa po 8 godzin tygodniowo czyli praktycznie wcale to nic dziwnego ze bateria trzymala jak nowa
    2 punkty
  16. http://joemonster.org/art/41410/7_interesujacych_faktow_o_Mongolii
    2 punkty
  17. Dopiero dzisiaj zauważyłem, że Daphile obsługuje Spotify Connect i to nie tylko jako aplikacja sterująca odtwarzaniem, ale również jako urządzenie końcowe! A po ludzku? Daphile może nie tylko sterować urządzeniem obsługującym Spotify, ale (co znacznie ważniejsze) może być sterowane z dowolnego urządzenia z zainstalowaną aplikacją Spotify. W ten sposób rozwiązany został problem niepełnej zawartości na dotychczasowych pluginach Spotify (Triode, ickStream). Uruchomienie i konfiguracja banalnie prosta, w sekcji pluginów (advanced media server settings): - usuwamy (o ile jeszcze istnieje) oficjalną apkę Spotify, Spotify Protocol Handler, Triode oraz ickStream - uruchamiamy Spotty - restart Daphile - upewniamy się, że niepotrzebne pluginy są wyłączone, a Spotty na pewno jest załadowany - wchodzimy w ustawienia Spotty i postępujemy zgodnie z wyświetloną prostą instrukcją (z małą uwagą, ponieważ Daphile jest oparte na linuksie, pomijamy wpisywanie loginu/hasła) Od tej pory ze Spotify uruchomionym na Daphile można sterować podpiętymi do sieci urządzeniami obsługującymi aplikację Spotify. Oczywiście znacznie ciekawszą i zdecydowanie bardziej pożądaną jest opcja odwrotna, Spotify na Daphile sterowane za pomocą aplikacji Spotify zainstalowanej na dowolnym urządzeniu. W celu uruchomienia ponownie wchodzimy w zaawansowane opcje serwera i w zakładce Player uruchamiamy opcję eksperymentalną odpowiedzialną za odpalenie obsługi naszego odtwarzacza jako punktu końcowego. I to tyle A pisząc powyższe słucham słucham sobie jednego z Daily Mix, do tej pory niedostępnego z poziomu Daphile. Źródełko powyższych wypocin: http://forums.slimdevices.com/showthread.php?107418-The-Spotty-Spotify-implementation A teraz czas na zrzuty
    2 punkty
  18. Jak w temacie zamienię coś ze swojej kolekcji na BossHiFi B8. Zakup mnie interesuje, jedynie w przypadku, gdyby cena byłaby bardzo mocno atrakcyjna, natomiast w przypadku zamiany mogę nawet trochę "przepłacić".
    1 punkt
  19. Na naszym forum możemy pokazać kolekcję słuchawek to czemu by nie pochwalić się swoim dorobkiem odtwarzaczy przenośnych. Zasada jest prosta, pstrykamy foty i wstawiamy tutaj No to ja zacznę
    1 punkt
  20. Moim subiektywnym uchem. 1. Kennertony Ogólnie ergonomii brak, ale ten dźwięk? Cud miód malina Krystalicznie czyste ale masywne brzmienie Odin Kennerton Vali 2. MrSpeakers Electrostat Dla mnie kompletne, mega przestrzenne granie. Dźwięk o dużej skali, od dołu do góry. 3. Final D8000 Miałem do nich dwa podejścia. Za pierwszym razem odsłuchiwane z combo T+A mnie nie urzekły. Za drugim razem podłączone do iFi ICan PRO i Myteka Brooklyn jako DAC, zarały zjawiskowo. 4. Hifiman Susvara Słuchane z 3 torów. Bardzo dobre granie, zbliżone do HE1000, ale ta cena... 5. Focale Utopia - iFi w trybie tranzystorowym pokazał klasę tych słuchawek, ale brakuje przestrzeni z Hifimanów czy barwy z Flow czy Kennertonów. Clear - są wg mnie lepsze od Elearów, jaśniejsze, równiejsze o większym napowietrzeniu sceny. 6. MrSpeakersy Ether Flow C Dla mnie bardzo dobre, nie wiem czy nie lepsze od Flow otwartych Ether Flow vs Ether v1 Jedynki sa jaśniejsze i trochę chudsze na basie, ale to ta sama szkola grania. Łatwa myślę do skorygowania odpowiednim torem. Aeony: Słuchałem wszystkich par na przemian. Ciężko odnotować jakieś znaczące różnce. Aeony od Etherów są mniej tłuste, grają mniejszą skalą dźwięku. W zależności od wkładki przed przetwornikiem mogą być jaśniejsze lub ciemniejsze od Flow. 7. Pioneer SE Mater-1 Podłączone symetrycznie do firmowego combo dały dźwięk jzwięk jasny, zwiewny lekki ale wysokiej jakości. 8. Acoustic Research AR-H1 Grają raczej twardymi dzwiękami, są wystarczająco detaliczne, mała scena, barwowo naturalne, to tak przynajmniej na tle Edition-X. Bardzo dobre wykonanie.
    1 punkt
  21. Ahh i jeszcze gdzieś w edycji zagubiło mi się jedno: Dźwiękowo, różnic między 007t a tII właściwie nie ma. Udało mi się znaleźć też ten temat z headfi: https://www.head-fi.org/threads/new-stax-007tii-vs-old-stax-007t.187408/ Czego to się nie robi, żeby nie pisać pracy licencjackiej
    1 punkt
  22. Zapewne chodziło Ci o napięcie, albowiem gdyż ponieważ elektrostaty pracują w reżimie napięciowym pobierając prąd liczony w pojedynczych mili-, a raczej nawet w mikroamperach. Impedancja np sr507 to 145kohm
    1 punkt
  23. Zapewne chodziło koledze @Mcarto o wersję T4s dostępną 11.11 za 100 parę złoty.
    1 punkt
  24. Scena zauważalnie się oddala i rośnie - to normalne dla wyższych padów. W przypadku padów hybrydowych/welurowych zyskuje też napowietrzenie sceny, natomiast izolacja od otoczenia maleje.
    1 punkt
  25. Serio sp1000cu bardzo mi się podobał z kse1500 polecam , czystość dźwięku kultura grania , szybkość , żadne psamo się nie zlewa rewelacja co layli2 nigdy nie słuchałem .. Może tak nigdy shure nie były dla mnie nawet dobrymi słuchawkami miałem se535 bieda z nędza i od tamtej pory nie interesowałem się ta firma ale kiedy dane mi było uslyszec Cu z kse to jest jak nowa jakość w przenośnym audio i nie sądzę by coś lepiej zagrało z Cu i tak dla wiadomości robili te słuchawki ponad 8 lat (ponoc) w moim odczuciu to sam top jedynie moze większe wrażenie miałem po odsłuchu final d8000 i lab2 z 1z , z tym ze lab2 nie tłumi są jak x-g ale holografia najlepsza jaka słyszałem wśród każdych słuchawek nawet tych pełnych .
    1 punkt
  26. Już pisałem o tym w wątku Tidal, ale szkoda szkoda przegapić. Od 16 listopada w Tidalu jest dostępnie ponad 1600 albumów od niemieckiego ECM. Więcej szczegółów na http://read.tidal.com/article/introducing-ecm i mała próbka dla Tidalowców : ECM JAZZ: SELECTED HIGHLIGHTS I
    1 punkt
  27. T4 mialy opoznienia transmisji dzwieku wiec dobrze, ze nie kupiles. T4s juz nie maja tego problemu. Jak jest z innymi, tego nie wiem.
    1 punkt
  28. To powinni zastosować hybrydowe pady bo skóra w lato jest nie używalna.
    1 punkt
  29. plus jest tego taki, że przy dobrym zestawie scena robi się niemal taka jak w półotwartych.
    1 punkt
  30. Aj tam, aj tam. Mam włączony tryb oszczędzania baterii więc ładuje tylko do 90%, podpinam już przy 20% a i tak mam około 35-40 godzin na jednym ładowaniu więc ledwie raz w tygodniu ładuje. Czy musze dodawać że ani raz go nie wyłączyłem i cały czas jest w trybie uśpienia wiec jestem zawsze sekundę od muzyki?
    1 punkt
  31. No jak się ma soniacza, którego trzeba 500h grzać na dzień dobry, to nie dziwota, że bateria dostaje w tyłek...
    1 punkt
  32. @wulkanOficjalne dane na temat żywotności baterii są takie że bateria w najgorszym przypadku po 250 pełnych cyklach (100% naładowania, rozładowana do 0 i potem znowu naładowana do 100%) zachowuje nadal 70% swojej pojemności. Jak bardziej o nią dbasz czyli nie pozwalasz się całkiem rozładować to wytrzyma Ci od 500 do 1000 cykli bez znacznej utraty pojemności. Ty po 2 latach masz z 800 godzin użytkowania czyli ładowałaś raptem ze 100 razy to jeszcze Twój ak380 z 10 lat pociągnie zanim zacznie grać o godzine krócej na jednym ładowaniu.
    1 punkt
  33. Reasumując tak na szybko: 1) Główne zmiany to DAC, więcej mocy na wyjściu i troszkę zmian w samej konstrukcji na płycie. Mamy zatem do czynienia ze sporym krokiem na przód. 2) Cena będzie nieco wyższa od #1 ale bez szaleństw. 3) Najprawdopodobniej będzie dostępny w przyszłym miesiącu i jak zwykle na premierze dla forumowiczów będzie jakieś dobre promo
    1 punkt
  34. Teraz 40 EUR taniej można kupić Kindle Paperwhite 3, również Kindle 8 są przecenione: http://cyfranek.booklikes.com/post/1617089/kindle-paperwhite-3-i-kindle-8-taniej-w-amazonie-w-ramach-cyber-monday
    1 punkt
  35. W przypadku padów HM5 nie zakleja się tych dziurek u góry muszli, tylko część fizeliny wokół przetwornika (od strony wewnętrznej). W razie jakbyś się zdecydował na zakup tych padów, to pisz na PM, to dokładniej wytłumaczę co i jak.
    1 punkt
  36. Dokanałowe: Philips she3590, Panasonic rje120 lub rje125. Nauszne: Philips shp 1900. Były kiedyś w Biedronce za 19.99 (wkurzyłem się, bo tydzień wcześniej kupiłem za 45zł) Ewentualnie Maxwell retro DJ. Ale one mogą być powyżej 40zł. Jeśli jednak wykańczasz słuchawki w 2-3 miesiące, to na gwarancję bym nie liczył.
    1 punkt
  37. Pioneery SE-M521, nie są dokanałówkami,nauszne, solidne....dźwiękowo opadnie kopara...i kosztują ponad 100zł..a jak...
    1 punkt
  38. Witajcie! Jakiś czas temu zamówiłem sobie słochawki BossHiFi B8. Słuchawki szły dobrze ponad miesiąc aż wreszcie, drżącymi palcami mogłem odpakować kartonik i posłuchać muzyki! To znaczy tak chciałem uczynić. Niestety słuchawki przyjechały z oderwaną lewą muszlą. Totalny dramat. Cóż człowiek mógł zrobić? Zapukać do jednego w swoim rodzaju speca od tematu słuchawek. Tak więc moi drodzy zostałem pierwotnie klientem Perula nieco z konieczności. Perul nakazał zakupić dawcę pałąka, co szybko uczyniłem. Po ustaleniach słuchawki zostały wysłane i...nie tylko naprawione ale również dokonano na nich pełnego moda obejmującego recab wewnętrzny, wyposażenie w pady od HM5 oraz nowy kabelek z plecionej miedzi czarodzieja Perula. Moja wypowiedź jest może mało miarodajna bo nie słyszałem B8 przed modem, niemniej efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Otóż uważam B8 po modach to najlepsze słuchawki jakie do tej pory miałem (pełnowymiarowe). Sprzęt złapał świetną synergię z x3MKIII. Daje się łatwo napędzić i wysterować. Jak gra? Detaliczna góra ale nie wychodząca przed szereg. Dźwięk pojawia się dokładnie tam gdzie pojawić się ma. Pięknie brzmi na nich Creedence Clearwater Revival, Leonard Cohen, Gregory Porter, każdy rodzaj Jazzu i czy synth pop (Goldfrapp). Moje główne doki obecnie to ZS5v1. Starczy powiedzieć, że łapię na B8 więcej detali niż na wspomnianych dokach, zaś sposób grania hmm jest jednak zbliżony. Nie miałem nawet momentu bym się skrzywił bo coś zagrało nie tak jak powinno. Dźwięk dostarcza mnóstwa radość, jest odpowiedni dociążony (nie przebasowiony!). Perul reanimował słuchawki i tchnął w nie nowe życie. Przeczucie mi mówi, że to życie znacznie lepsze od tego z jakim pojawił się po wyjściu z małych chińskich rączek. Cóż mogę dodać? Chyba tylko DZIĘKUJĘ PERUL! Mogę z całą odpowiedzialnością polecić użytkownika Perul i jego pracę, której efekt nadal budzi uśmiech na mojej twarzy gdy w utworze łapię coś nowego Później postaram się ogarnąć jakieś fotki.
    1 punkt
  39. Mi chodziło o ilość wysokich, nie o jakość (która jest bardzo dobra), to właśnie, żeby ich było mniej przydaje się płatek kosmetyczny przyklejony taśmą przed przetwornikiem. Zaklejanie taśmą to wewnątrz muszli - trzeba rozkręcić słuchawki.
    1 punkt
  40. Zasadniczo na wyższych i pojemniejszych niż oryginalne, skórkowych padach HM5, znacznie wyciąga się góra pasma i odchudza brzmienie. Pady hybrydowy to kolejny pozom rozjaśniania przekazu. Mod nie powinien być trudny, trochę taśmy klejącej w odpowiednich miejscach, płatek kosmetyczny i po sprawie. Na pewno taki mod wystarczy w przypadku skórkowych padów, z hybrydami/welurami nie sprawdzałem.
    1 punkt
  41. Z hybrydowymi padami to będziesz musiał mocno zmodować B8. Z resztą nawet przy skórkowych HM5 mod jest imo wielce wskazany.
    1 punkt
  42. Z łezką w oku wspominam czasy, gdy wydanie 200zł na odtwarzacz lub słuchawki było jakąś cholerną ekstrawagancją. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    1 punkt
  43. Żeby Balantine nie było smutno
    1 punkt
  44. 1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności