Ranking

Bardziej to będzie spostrzeżenie i ciekawostka niż pełna recenzja,za mało miałem do czynienia ze Staxami ,słuchawkami elektrostatycznymi, nie mam odniesienia dobrego do innych Staxów. Czy Staxy to przepustka do Nieba słuchawkowca?, ideał...czemu są tak obrośnięte legendą, co jest tak w nich wyjątkowego? Chodź opowiem Ci bajeczkę.... Dawno temu, gdy Soundman nie był jeszcze tym kim jest, był młody i trzeźwy, bawił się w zestawy kolumnowe,wzmacniacze, Dace, kable audiofilskie inne cuda... Szukał wtedy nasz bohater doskonałości w przekazie kolumn, możliwie najwierniejszego przekazu, realnego , chciał poczuć wokalistę w pokoju, nie płacić za koncert... Osiągnął niemal w pełni to czego tak poszukiwał, muzyka płynęła jak na żywo, wokaliści jak realni stali w pokoju, scena wychodziła poza ściany, bas był jak prawdziwy. Jednak pojawił się zły czarodziej i nasz bohater musiał sprzedać ten wspaniały zestaw, już nie był potem tym samym gościem,mocno to przeżył. Smutki zaczął topić w słuchawkach tudzież procentach, wydawało się że słuchawki to wspaniała alternatywa dla zestawu kolumnowego, a nikomu nie przeszkadzamy, grają tylko dla nas... Nie było łatwo, ciężko było zapełnić pustkę po Tamtym przekazie z kolumn, słuchawki były tylko namiastką, ułudą i bajkową opowieścią ,z realnym przekazem nie miało to wiele wspólnego... Z marazmu już naszego Soundmana wyrwały słuchawki planarne, o tak ,to już był w część ten dobry przekaz , był już ten bas, wokal, góra...ale nie do końca...brakowało swobody, dynamiki, sceny...coś za coś, były kompromisy. Teraz dochodzimy do naszych Staxów testowych SR-507 oraz Lambd Signature, nie ma co opisywać cudów i chwalić bez sensu , cukrować. To po prostu najbliższe granie zbliżone dobremu zestawowi kolumn stereo plus odpowiednia do tego elektronika...oraz co ważne akustyczne dopasowanie pomieszczenia odsłuchowego. Dla laików, efekt jaki otrzymujemy ze słuchawkami Stax można zaobserwować w kolumnach za cenę dobrego samochodu nowego, nie licząc sprzętu towarzyszącego. Taką czystość przekazu, brak zniekształceń na górze, góra w Staxach jest pełna i czysta, byłoby ciężko osiągnąć bez specjalistycznych wytłumień, absorberów fal akustycznych oraz innych usprawnień. Najwięcej problemów jest z basem w kolumnach, by nie dudnił, Staxy nie mają z tym problemów, otrzymujemy wspaniale dociążony ,twardy, szybki, sprężysty bas na starcie. Za głupie 3/5 tys za używane Staxy + energizer mamy to co w kolumnach wymaga wydania małego majątku. Można powiedzieć że dla audiofila który szuka zamknięcia dobrego przekazu z kolumn w słuchawkach ,są stworzone właśnie Staxy....to są Słuchawki. Reszta towarzystwa która próbuje zbliżyć się niezdarnie do tego poziomu przekazu, dynamiki oraz planarne, nie mają szansy ..dlaczego? Nie da się przeskoczyć technologi, specyficzny sposób prezentacji elektrostatów ,ich cienka membrana ,bezpośrednie zasilenie itd... są nie do przeskoczenia dla innych słuchawek ,nie elektrostatycznych... Czy to oznacza że sr-507 lub Lamby Signature są the best?...oczywiście nie. Nie mają największej sceny, bas nie wbije nas w podłogę jak w TH900, nie wejdziemy w przekaz jak z HE1000, średnica nie będzie czarować jak w planarach... Staxy są idealnie naturalne w przekazie, wybitnie przejrzyste, wyraziste, czyste...góra jest czysta jak potok górski, przejrzymy się w nim jak w lustrze... Powala dynamika i to oczko wyżej od najlepszej konkurencji uczucie dynamiki, zupełnie jak w dobrych kolumnach. Kto słyszał membrany metalizowane, lub przetworniki wysokotonowe, pasmowe wie o co chodzi... Czy Staxy są dla każdego, nie koniecznie, dla kogoś szukającego większego relaksu,poluzowanego przekazu, bardziej bajkowego ,przyjemnego...Staxy mogą okazać się zbyt bezpośrednie, ostre ,wyraziste w przekazie. Nie będą nas mamić słodkim przekazem, gdy nagranie jest emocjonalne tak zagrają ,gdy jest nagrane tak sobie też to przekażą, ot pełna neutralność. Ergonomia jest taka sobie ale da się przeżyć ,słuchawki są lekkie ,pady mimo że z początku wydają się niewygodne, można się do nich przyzwyczaić. Sam wolę przyznaję się Lambdy Signature, SR-507 ciut za jasne i chudsze się wydają w przekazie od Lambd, mimo że bas w 507 mocniejszy. Same Staxy kosztują śmieszne pieniądze za te możliwości co oferują, w porównaniu konkurencja nie ma szansy z nimi w aspekcie wyrazistości i czystości przekazu,dynamiki. Czy kupię Staxy?... raczej nie, wolę bajkową ułudę dynamików, jestem długodystansowcem w słuchaniu słuchawek, takie HD800s tutaj są mi bliskie. Jednak na koniec, nie zawiodłem się na Staxach ,legenda jest na prawdę legendą, konkurencję można szerokim ruchem odstawić na bok... Nawet HE1000, LCD3, HD800 nie mają tu czego szukać...nie ten poziom przekazu W następnym ,lepszym życiu ,już sobie zapisałem, skupię się tylko na Staxach z górnej półki...szkoda czasu na półśrodki...he,he.

Ja wczoraj kupiłem ostatni egzemplarz Philips Fidelio X2, który BigMaras wyjął z czeluści magazynu bo był pewny, ze już nie ma stosunek jakość/cena chyba nie do pobicia także sluchawki otwarte pod smartphone i PS4 znalezione (na zdjęciu z kabelkiem od Perula ) I do tego idealnie się mieszczą do szuflady w szafce nocnej nawet etui nie trzeba

Hej. Dzisiaj mnie naszła taka refleksja: Jest to jedno z najmocniej moderowanych forów na jakich dane mi było być. Społeczność jest żywa, trochę ludzi znających się na IT też tu jest. To nie tanie hobby więc pewnie też znalazły by się osoby chętne do partycypacji w kosztach utrzymania serwera. Bo oburza mnie. Nie, nie oburza: Wku#@#&# mnie fakt, że tak silnie moderowane forum jest jednym z najbardziej dziadowskich technicznie w sieci. Brak SSL już niedługo wpadnie pod paragraf, bo jest na to dyrektywa unijna. Szybkość i stabilność też potrafi wq.wić bardziej niż niejeden nadgorliwy kasowacz postów. Więc jak to jest? Zachęcam do dyskusji przed zablokowaniem wątku. PS. Robię to, bo problem jest ignorowany, a to się od stycznia może sprawą sądową skończyć.

A oto tymczasowo moja. Dwie ostatnie idą w świat.

Debet to najwierniejszy druh audiofila, nie znosi kiedy go porzucać, załatwiać sprawy za jego plecami i nie dopieszczać. Na szczęście po sprzedaży staxów udało się go chwilowo wykiwać i dobić targu bez niego. Tym razem już oficjalnie mój ci on *zdjęcie konstruktora A u mnie tak

Ja, jak tu zaczynałem, to się zastanawiałem "czy aby na pewno tak powinna brzmieć wiolonczela...?" no i dojechałem do zestawu gdzie brzmi dla mnie prawie jak na żywo, bo muzyki na żywo się przebić nie da. I cieszę się wiolonczelą, skrzypcami, trąbką, gitarą... Czasem audionervosa dopada, ale już coraz rzadziej Tak, tylko porównałeś ciulowego łiskacza do dobrego a tu się sprawa rozbija "z jakiej szklanki pijesz" a nie co pijesz

Przecież masz "he, he" na końcu

"Żaden dynamik, żadna sąsiadka nie da ci tyle co planarna wkładka" To są moje króliki. Przynajmniej do końca tego roku.

Mordechaj Blumsztajn wraca do pyta.pl!!!! Afera kamienicowa dopiero sie zacznie

To moja, nie tyle kolekcja, co aktualny inwentarz. Od lewej: moje podstawowe, lekko zmodowane hd580, najnowsze ah-d7100, AKG k135, najlepsze doki Dunu dn-1000, AKG N60, Sony mdr-ma500 i japońskie vintage ortho Sound Track 42-200. Z ciekawszych mam jeszcze 1More triple driver. No i trochę innych nie wiadomo po co zalegających.

Aune S16 - stan praktycznie idealny jest tylko lekko przykurzony. Pełen komplet. Wersja z 2016. Na gwarancji do 08/18. Za drobną dopłatą mogę dorzucić niezłe IC. Cena: Hifiman HE-500 - stan bardzo dobry, pady w stanie idealnym. W skład całości sprzedaży wchodzi: -słuchawki -kabel stock -kabel XLR 150cm hybryda zrobiony przez Jimmy Dragon -pady Focus -pady stock -kuferek Cena: AQ Jitterbug - został tylko jeden Cena za sztuke:

Od bezdomnych.

Bomba, ale na allegro BigMaras sprzedaje je po 1099 zł... Dla forumowiczów poza allegro na pewno jeszcze taniej

Wczoraj cały dzień była i wrzucił bym wcześniej gdyby tylko forum działało!

Ostatecznie: - AK300 za 2200 zl z wliczona wysyłką kurierem - stacja dokująca za 500 zl z wliczona wysyłką kurierem Kto pierwszy ten lepszy

T70 mogę podesłać jakby co

Chyba tu mamy kolegę co ma lepszy towar .

http://malz.co/blog/2017/10/wykorzystalem-swietokrzyskie-drzewa/

Sprzedam używane słuchawki Brainwavz HM5. Słuchawki są w pełni zmodyfikowane przez Perula: - wymieniony pałąk (oryginalne po czasie pękają) na solidniejszy - dodane wygłuszenie - dorobiony mały otworek w fizelinie z tyłu przetwornika - w razie co można przywrócić brzmienie fabryczne zaklejając dziurkę kawałkiem plastra/taśmy - custom kabel na zaplatanej miedzi Perula w oplocie 1,5 m W zestawie oprócz słuchawek i customowego kabla znajdują się pudełko, futerał na zamek i długi stockowy kabel wraz z przejściówką na dużego jacka. Słuchawki w dobrym stanie wizualnym z lekkim minusem - górna część prawej muszli lekko zahacza o widełki pałąka i przez to jest drobny ślad ma plastiku. Pałąk działa na zasadzie autoregulacji, ale można dokręcić śrubki i wtedy chodzi ciężej. Poza tym gdzieniegdzie możliwe lekkie ryski, obicie pałąka i pady w dobrym stanie. Słuchawki w pełni sprawne technicznie. Grają ciemniej od stockowych i z większą sceną, są też mniej "krzykliwe". Cena: 479 449 416 $przedane.

Siema. Jeśli macie jakieś ciekawe oferty do rzeczy z aliexpress lub innych chińskich sklepów to wklejajcie linki. Dzisiaj teoretycznie dzień wyprzedaży więc będzie można kupić coś w dobrej cenie. Jak wiadomo sprzedawcy często zawyżają kilka dni wcześniej ceny żeby było z czego zrobić promocje. Warto sprawdzić zmianę cen np na: http://www.aliprice.com/ PS Jak kogoś interesują cashbacki to mogę polecić planetplus (w razie czego służę reflinkiem na PW). EDIT: Gdyby ktoś szukał słuchawek BT to sa za ~100 zł: https://www.aliexpress.com/item/Bluedio-T4S-Active-Noise-Cancelling-Wireless-Bluetooth-Headphones-wireless-Headset-with-Mic/32821244791.html

Jak w tytule. Zgubiłem lewą słuchawkę. Szukam już trzy dni i się poddałem. Chyba że ktoś zgubił prawą, to odkupię jedną.

Cokolwiek, byle nie trzeba się było modlić przy każdym poście, że przejdzie i się nie zdubluje, i że jak skończę herbatę sobie robić to się pojawi. Takie rzeczy to za czasów 0202122 były i fajnie, jakby w przeszłości pozostały.

Dzięki @Palpatine za pożyczenie Elearów i @Compton za przesyłkę. Cóż mam niemały zgryz z tymi Elearami. Niby fajnie grają ale czuję że to nie jest maks z S16. Może zacznę od tego co mi się podoba a więc na pewno wygląd, wygoda - mimo że trochę ważą to wreszcie słuchawki od Focala które mogę mieć na głowie więcej niż 2h choć pady są dziwne w dotyku. Scena wcale nie jest mała, jest sporo większa niż np w 400i Bas początkowo mi przeszkadzał ale teraz jest lepiej jest mocny ale nie dudni i nie wlewa się na średnicę. Średnica fajnie dociążona. Solówki na gitarze basowej i elektrycznej brzmią świetnie. Teraz minusy, scena faktycznie mała nie jest ale pierwszy plan trochę jest za blisko. Wokale nie są jakoś wybitne i potrafią zasyczeć i to tam gdzie T1 nie. Myślę że z lepszym AMPem zagrały by lepiej, na tą chwilę bardziej podobają mi się Ethery czy HE-4 i w pewnych kwestiach X2 z FAW. Jeśli miałbym określić trzema wyrazami Eleary to byłoby to dynamika, uderzenie, energia. ps. Tyll'owi w recenzji brakowało basu, on chyba rzeczywiście jest już głuchy.

Jak Ramin Djawadi nie dostanie kiedyś Oscara za ścieżkę dźwiękową, bedę mocno zawiedziony.

Jednemu skalpel innemu kredka co kto woli ...

Oczywiście, że wiem. Chciałem tylko zwrócić uwagę na stosunek "chaty.pl" do możliwości zapewnienia jakiegokolwiek zabezpieczenia, zupełnie za friko. Na stronie sklepu jest jakiś system płatności? O ile pamiętam , przelew robiłem ręcznie.

Się wziął i się spalił w moim wzmaku kolumnowym ( DUAL CV 441RC ) zespół komponentów odpowiedzialnych za lewą kolumnę. Się stałem z chwili na chwilę sierotką Marysią bez dźwięku, Janem bez ziemi itp. Ponieważ od listopada ub.roku słuchałem kolumn, przeżyłem traumę i szok, że teraz to tylko sajlens i dooopa blada. Wywlokłem więc z szuflad SWS wzmak by Fatso, Dac by Fatso,słuchawki SWS He-5LE by Fatso-Muchauczok ( a jakże by ), Staxy, tudzież DX80, Shanling M1,Piooner 100xdp tudzież inne utensylia słuchawkowo-portable ( kto chce to "se" znajdzie w "Moich zabawkach" ). Reasumując, to co jest w "Moich zabawkach" to taki mój mały end game. Wnioski moje są takie, a nie inne - przy czym muszę zaznaczyć, że codziennie sobie nasze Forum czytam, traktując je jako branżową prasówkę, tak więc jestem w zasadzie na bieżąco z "tryndami". Te wnioski są takie : producenci od dłuższego czasu robią nas w chuuuja, odgrzewając stare kotlety w nowych opakowaniach. Od dawna nie wymyślono nic nowego w kwestii reprodukcji dźwięku.Jedyne co się poprawiło to tzw. multimedialność online, nic więcej. Po kiego wała ja to piszę ? Piszę to głównie dla siebie żeby zostawić sobie ślad w necie jak najdzie mnie ochota na coś "nowego". Nie oczekuję polemik, dyskusji, argumentów, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Nikogo do niczego nie mam zamiaru przekonywać. Zanim zacząłem pisać powyższe przeszorowałem "Muzostajnię" i Forum od 2014 roku, znajdując tam wiele wpisów, w tym swoich, o kolejnych cudownych odkryciach. Wszystkie te zachwyty nad cudownymi "nowościami" : "och, jak to pięknie gra, cud," mniód", malina i orzeszki". "Najlepsze, koniec drogi". No, a potem jak te cuda były degradowane przemilczeniami, bo na horyzoncie nowi rycerze w "nowych" lśniących przyłbicach zrewalacyjnieinnowacyjnymipancerzamilancamiicałymtymdueprszwancemnapędzającymsprzedaż ... Tak więc tego ... Założyłem na swój betonowy łeb SWS-y i pisząc to słucham sobie mojej ulubionej Muzyki, a bas ( nie basss) z żuchwy, wibrując wchodzi mi na kostki moich stóp. No i tak kończąc, to co się liczy w ogólnym rozrachunku ? Słuchanie tego co lubimy.W ciszy, spokoju i bez pośpiechu.Delektując się.Zagłębiając. Wizualizując. To na czym, jest dla mnie na ostatnim miejscu. Bez odbioru proszę. Dziadek paratykus.

Paratykus sobie trolluje od dluzszego czasu zakladajac w kolko takie same watki w ktorym stara sie osmieszyc i zdyskredytowac nasze hobby oraz uzytkownikow, jedynie siebie przedstawiajac jako oswieconego gloszacego jakies bzdurne prawdy ubrane w pseudointelektualny belkot. Po zarzuceniu tematu potem siedzi sobie i zbiera zniwa i sie z nas smieje. Czemu moderacja nie reaguje i nie podejmuje odpowiednich krokow?

Zenku, jestem z Tobą i jak będzie trzeba to popatrz, userów pierdyliard, już dawno nie jest to forum "reklamujące" mp3store, to Panie i Panowie. łapiemy za portfele i go go go, nie ma nic za darmo, jakby co to mam pracownika co się może "za browara" zająć optymalizacją edit: nie od stycznia a od maja 2018 pozmieniali to tak, że sam na tę chwilę nie jestem w stanie tego ogarnąć, nie tylko ja

Może nie aż tak ale pewnie jest rozdarty wewnętrznie .Dynamiki czy elektrostaty ?

A ja widzę pewną zawieść złośliwość w tym temacie jednych do drugich, smutne jest to. Ja wiem ze w tv jest sporo agresji, że na ulicach jest agresja pasywna, że w pracy wyścig szczurów ale nawet na własnym podwórku gdzie jednoczy ludzi muzyka i związany z tym sprzęt wprowadzać taką atmosferę. Jeden drugiego obraża, jeden drugiego traktuje jak sklep, co to ma być. Wiecie jest już po kilku rozmowach spokojni normalni ludzie mówią że coraz mniej chce się im tu udzielać przez tą dziwną atmosferę. Zamiast się hmmm pisać złośliwe teksty posłuchajcie sobie muzyki ew sprzętu wedle osobistych upodobań co kto woli.

Audeze LCD2 z fajnym drewnem za 2500zl. Gwarancja do 2019r. http://allegro.pl/audeze-lcd-2-schedua-gwarancja-i7041445153.html

Przynajmniej dwa razy czytałem jak to mówił, że ślepe to nie metoda naukowa i takie kocopoły produkował pod tezę, "że nawet jak obleje ślepy test, to kable i tak grają", że mi się odechciało czytać. I była mowa bodaj o kablu USB, który scenę powiększał (tego ostatniego nie jestem pewien na 100%, mogę poszukać). Odechciało mi się czytać, bez względu na to czy by te testy przeszedł, czy nie. A z ciekawości: jaki miałeś rezultat w ślepych? I co podlegało testom? Miałeś x kabli i typowałeś który akurat słuchasz? Byłbyś w stanie "wycenić" kabel na ucho, nie mając wiedzy z jakim masz do czynienia? Z ciekawości pytam, bo mi eksperyment po głowie chodzi.

Milo

KZ ZS5 za 65zł na gearbest.com Jedyny mankament, że bez mikrofonu, ale i tak większość pewnie zmieni na srebrny kabelek

Posłuchaj ich na spokojnie miesiąc PO wygrzaniu, przyzwyczaj się do dt770 i wróć do takstarów. Upgrade czasami jest mniej zauważalny, ale downgrade jest często boli, choć to zależy od klasy zabawek.

Kable i IC wpływają na pasmo przenoszenia zestawu? Nieźle .

Bardzo proszę, trochę tego było. Wszystko to owalne wersje, okrągłych jeszcze nie próbowałem. Rekomendowane: FAD Sonorus VI + HM5 symetryczne supersoft PU - w porównaniu do stock jest super wygoda, góra nieco utemperowana/wygładzona bez utraty detali, głębszy bas. FAD Sonorus III + HM5 asymetryczne/symetryczne supersoft PU - cała charakterystyka stopień w dół, wygładzona góra, pełna średnica, głębszy i bardziej zauważalny bas, oczywiście wygoda lepsza od stock. Pioneer Monitor 10 + HM5 symetryczne supersoft PU - głębszy bas, większa dynamika dźwięku, dużo lepsza wygoda. AKG K545 + HM5 symetryczne supersoft PU - znacznie lepsza wygoda, pełniejsza średnica, bardziej spójne i angażujące granie. DT770 Pro 32 Ohm + HM5 symetryczne supersoft PU - podbita średnica, masywne/intensywne brzmienie (wg. mnie ciekawsze od stockowego V), wygoda nieco lepsza. M&D MH40 + HM5 symetryczne supersoft PU - znacznie lepsza wygoda, mniej basu, gładkie granie. ATH-M50 + HM5 - lepsza wygoda, tyci lepiej sklejone pasma, ale niewielka zmiana w charakterze grania. Nie rekomendacja, ale może ktoś tak by wolał: ATH-MSR7 + HM5 symetryczne supersoft PU - tyci lepsza wygoda, nieco podbite skraje pasma (niższa góra i góra mogą być już za mocne). Oppo PM-3 + HM5 symetryczne supersoft PU - nieco lepsza wygoda, nieco podbite skraje pasma (przełom średnicy i góry potrafi być zbyt nachalny), mniejsza głębia i pełnia średnicy. Jak sobie coś jeszcze przypomnę to dopiszę. BTW ja pamiętam jak jeszcze niedawno mówiłeś, że propozycja zmiany padów to żart .

@Gregio - gratuluję świetnych słuchawek. Mam spory sentyment do nich, bo w tej cenie a w zasadzie to nawet jej dwu krotności lepszych nie znalazłem.

Własnie sobie słucham na X2 Torda Gustavsena Gratuluję zakupu ostatniej sztuki, w tej cenie to majstersztyk! Radziłbym tylko wymienić kabel, bo stock degraduje dźwięk.

Spokojnie. Od około 13 lat cyklicznie w okolicach Świętokrzyskiej w Warszawie spotykam gościa co w ogromnych słuchawkach skatuje na całe gardło solówki których słucha Wsiąkł w krajobraz tak, że ludzie będący tam często już nie zwracają uwagi

Jak wyżej. Łączenia równoległe na zasadzie prostej równoległości nie grają.

Trynd jest taki, że się sami dajemy ładować. Ile osób tutaj odkrywa wintydże na nowo i kończy z refleksją, że "kiedyś to robili sprzęt" - ten sprzęt z "kiedyś" przecież został wyparty przez ten z dzisiaj Oczywiście niektórzy podejdą z rezerwą: ten z kiedyś gra super ale w swojej klasie brzmienia -> jak flagowiec XXX, ale oczywiście o oczko, dwa oczka niżej A prawda jest taka, że kto chce się cieszyć muzyką, to będzie się nią cieszył na beatsach, albo she3590. My się tutaj cieszymy włapywaniem (prawdziwych, bądź nie) różnic w brzmieniach kabli, bezpieczników, listew, DACów, słuchawek. To forum sprzętowe, więc tutaj jest fetysz sprzętowy. Jestem też na forach wędkarskich - tam jest podobny trend -> wielostronicowe wątki na temat ultrahiperwypasionych wędek i kołowrotków, a nic o rybach Zero kontemplacji tego hobby - czyste technikalia. To chyba już nawet nazwano: KONSUMPCJONIZM

https://www.wykop.pl/wpis/6871654/pasta-copypasta-moj-stary-to-fanatyk-wedkarstwa-po/

Mistrz...

To ze strachu przed kultowoscia - "Idealne dla wielbiciela mocnego basu, ciepłego środka oraz ostrej góry."

Mam hybrydy od brawianz te owalne da sie założyć na dt990 więc i dt770 tylko stracą swoją owalność W JAKIEJŚ CZĘŚCI. Były kiedyś takie słuchawki jak ts671(mocno średnicowe granie) ts670(ponoć słabe) ale to największe muszle i pady jakie widziałem. Jedynie sensowne rozwiązanie to uszyć DIY pady jak garnitur na wymiar, nie będzie tanio ale jest to rozwiązanie bezwzględnie wygodne Może jeszcze pady audeze da się nałożyć ale to też droga sprawa.

Muzyka z tej pozytywnie szurniętej serii zawsze poprawia mi nastrój.