Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Recenzja Sandiska Sansa Clip


colnet

Rekomendowane odpowiedzi

Recenzja Sandiska Sansa Clip

 

1. Wstęp

Clip wzbudził dość duże zainteresowanie na forum, od razu zebrał bardzo dobre recenzje, zaczął się tz. boom na Clipa. Ale czy na pewno warto tak zachwycać się tym odtwarzaczem? Pewnie wielu użytkowników forum pamięta jakie wielkie zainteresowanie wzbudziły niektóre nowe słuchawki a potem zachwyty opadły... Czy Clip podzieli ich los?

Właściwie według mnie ten odtwarzacz jest luką która wypełniła rynek, bo nie było na rynku takiego odtwarzacza, o czym mówię? Mówię o urządzeniu małym, tanim, porządnie wyglądającym, z dobra jakością dźwięku, z wbudowaną baterią, radiem, dyktafonem itd... SanDisk dobrze się wstrzelił pośród już istniejące odtwarzacze, dlatego Clip zdobył natychmiastową popularność, nie tylko pośród tych którzy interesują się odtwarzaczami...

Nie ukrywam również że do SanDiska czuję sentyment, bo moim pierwszym odtwarzaczem był właśnie SanDisk model M230, bardzo tani odtwarzacz który pokazał mi że takie małe urządzenie może zagrać naprawdę bardzo ładnie. OK tyle historii dzisiejszym bohaterem jest jest Clip a nie Sansa M200. Jako że do SanDiska czułem sentyment i interesowałem się tą firmą, wiedziałem że w końcu Clip trafi w moje ręce... i trafił w wersji czarnej wyposażony w 2GB pamięci w wersji z radiem... :)

 

2. Pierwsze wrażenie.

Bardzo pozytywne. Clip jest zapakowany w mały tekturowy kartonik, rozpakowanie go nie jest trudne nie musimy używać żadnych ostrych narzędzi. Po „rozbrojeniu” pudełka wysuwamy plastikowy odlew gdzie umieszczone w jednej przegródce są słuchawki a po drugiej stronie kabel do komputera, na środku spoczywa odtwarzacz, oprócz tego dostajemy instrukcje, płytę... które są luźno włożone do pudełka. Pierwsze wrażenie po ujrzeniu Clipa? „Faktycznie jakie to małe...” odtwarzacz jest mniejszy niż przypuszczałem oglądając zdjęcia, spowodowane jest to raczej tym że trudno wyobrazić sobie coś tak małego. Zostawmy w spokoju jego wymiary i wagę która zresztą też jest nie wielka, odtwarzacza nie czuć w kieszeni zwykłych jeansów, bardziej chciałbym się skupić na wyglądzie odtwarzacza, bo wiele osób powiedziało mi że odtwarzacz je po prostu bardzo ładny i coś w tym jest bo przyciąga wzrok, wpływa na to między innymi czarna lśniąca obudowa, bardzo ładny wyświetlacz, stylowe podświetlenie klawiszy... ogólnie odtwarzacz jest według mnie piękny i potrafi wprowadzić w zachwyt.

 

3.Wykonanie i obsługa

Co do wykonania nie mam jakiś większych zastrzeżeń ale zawsze znajdzie się jakieś „ale” otóż według mnie są dwa nie dociągnięcia w wykonaniu, pierwsze to latający przycisk „hold” którym jednocześnie możemy włączyć odtwarzacz, nie przeszkadza aż to tak bardzo ale budzi pewny niesmak... przecież ten przycisk nie musiałby latać jak by się trochę przyłożyli przy produkcji. Drugim mankamentem jest nie zasłonięty port USB, przeszkadza mi to szczególnie po dłuższym użytkowaniu iRivera T60 który miał to bardzo dobrze rozwiązane... A tak ogólnie nie ma żadnych zastrzeżeń co do wykonania, przyciski chodzą bardzo dobrze, wyświetlacz jest czytelny.

 

Obsługa odtwarzacza jest bardzo prosta za pomocą przycisków ułożonych w kółko. Klawisze są wygodne, mają krótki skok i co mi się najbardziej podoba – są podświetlane, z tym że nie wszystkie, lecz to nie przeszkadza bez problemu dojdziemy „co jest co” bo Clip ma bardzo prosty i zwarty układ przycisków. Menu jest czytelne, ułożone logicznie i nie ma problemu z szybkim dotarciem do danej funkcji, naprawdę duży plus ma ode mnie Clip za obsługę. Transfer plików to ok. 3,5 MB/s. SanDisk jak każdy odtwarzacz wyposażył Clipa w nawigację po tagach, dla jednych jest to kłopot dla drugich zaleta, według mnie zaleta. Bardzo miłym udogodnieniem jest klips (który można odpiąć w razie potrzeby) z tyłu odtwarzacza, jest tak funkcjonalny jak szlufka w iRiverze T10, bez problemu możemy przypiąć odtwarzacz do spodni i mam więcej miejsca w kieszeniach... Oprócz ciekawego klipsa Clip ma ciekawie rozwiązany przycisk „hold” za pomocą którego też wyłączmy odtwarzacz i włączamy. Bez problemu dlatego możemy w kieszeni odblokować odtwarzacz i go wyłączyć, ogólnie obsługa bezwzrokowa jest bardzo dobra, nie trzeba wyjmować odtwarzacza z kieszeni...

 

4. Wyposażenie:

- słuchawki (niestety dość kiepskie)

- kabelek USB (długość to ok .10 cm, więc potraktować można to również jako przejściówkę)

- instrukcja obsługi (bez wersji w języku polskim)

- płytka CD (zawiera instrukcje obsługi w PDF, jest wersja polska)

 

5. Dźwięk

I tu jest największy problem... mogę Clipa wychwalić jak wszyscy lub napisać tylko o jego niedoskonałościach dźwięku.... eee... przepraszam... jakich nie doskonałościach? Czyżby odtwarzacz idealny? Otóż nie, uchybienia jednak są. Największym uchybieniem dźwięku jest za bardzo ocieplony środek, co tylko właściwie trochę nie korzystnie wpływa na umieszczenie wokalu na scenie, to tyle wad... Clip gra bardzo ciepło, bas schodzi nisko, nie męczy, jest przyjemny, środek jak już wspomniałem jest ciepły, ale zarazem szczegółowy, delikatny, wokal jest bardzo przyjemny, góra jest czysta, nie kaleczy uszu, stonowana w stosunku do reszty, potrafi być delikatna jak i czasami drapieżna. Separacja instrumentów jest bardzo dobra, każdy instrument można wychwycić i skupić się na jego grze. Scena jest świetna z lekka oddalona od słuchacza aby nie grała „w głowie”, wciskamy „PLAY” i zespół staje przed nami jak żywy... możemy wyobrazić skąd dochodzi dźwięk poszczególnych instrumentów, określić gdzie stoi zespół, w połączaniu z świetną separacją daje to rewelacyjny efekt, z jednym zastrzeżeniem o którym już wspomniałem, ten nie szczęsny wokal jest zbyt ocieplony i dlatego zdaje się że czasami jest wepchnięty pomiędzy grające instrumenty, według mnie powinien być wysunięty trochę do przodu i czasami wybić się przed grający zespół. Warto też wspomnieć o tym że Clip jest najmniej szumiącym odtwarzaczem jaki słyszałem, praktycznie prawie nie szumi... (w tym przypadku prawie nie robi wielkiej różnicy) na Aurvanach przy zatrzymanej muzyce słychać lekki szum, po włączeniu muzyki na najmniejszej możliwej głośności szumu już praktycznie nie słychać, nawet przy cichych partiach nagrania. W tej kwestii Clip deklasuje rywali.

iRiver iFP-xxx vs Clip

Byłem bardzo ciekawy tego porównania, chyba nikt nie porównywał tych odtwarzaczy... ale czy warto? Napisze krótko: warto, a dlaczego? Bo charakterystyka dźwięku jest bardzo podobna, bas jest bardzo podobny ale Clip ma go troszeczkę więcej, środek w iFP jest właśnie trochę wyrzucony do przodu i chłodniejszy, czego brakuje mi najbardziej w Clipie, Clip jest równie ciepły jak iFP, góra praktycznie identyczna. Separacja instrumentów jak i scena są także prawie identyczne choć Clip bardziej oddala od słuchacza scenę.

 

iRiver T60 vs Clip

iRiver T60 jest główną konkurencją dla Clipa, w kwestii dźwięku iRiver może czuć się zagrożony, ponieważ Clip brzmi według mnie lepiej, bardziej pasuje mi charakterystyka jego dźwięku, w T60 brakuje mi ciepła basu, sceny i trochę separacji, T60 potrafi zrobić sieczkę w oddali zamiast grać. T60 gra bardzo technicznie, krótki chłodny bas, mocno wysunięty wokal do przodu. Clip jest całkowitym przeciwieństwem T60 w kwestii charakterystyki. Jak komuś się nie spodoba charakterystyka Clipa powinien posłuchać T60.

 

6. Radio

Ściąga stacje poprawnie, gdy sygnał jest dobry to nie szumi i nie trzeszczy ale już podrzędnych stacji to nie da się słuchać. Stacje radiowe można nagrywać i wychodzi to Clipowi całkiem dobrze, bez problemu możemy potem przesłuchać głos, gorzej z muzyką jest ona już trochę zniekształcona. Jedna minuta nagrania zajmuje 5,5MB i jest w zapisywana w formacie WAV. Stacje radiowe możemy sobie zaprogramować.

Clip_nagrywanie_FM.zip

 

7. Dyktafon

I tu szczerze Clip mnie nawet trochę zaskoczył, bo myślałem że będzie gorzej, a źle nie jest. Nagrany sam głos z kilku metrów jest czysty bez żadnych dodatkowych efektów i zrozumiały w pełni, z większych odległości jest cichy ale do się go odsłuchać. Na upartego można nagrywać wykładowcę, który jest przed nami w okolicy 5 metrów. Jedna minuta nagrania z dyktafonu zajmuje 2,8 MB!

 

 

Nagranie z ok. 5 metrów, dość dużo ludzi było, warunki dość ciężkie:

Clip_dyktafon.zip

 

Clip poradził sobie według mnie nie źle. Nagranie nie jest po żadnej obróbce.

 

8. Podsumowanie

Zalety:

- bardzo małe wymiary

- bardzo mała waga

- dobra autonomia jak na takie małe urządzenie (15h)

- czytelny wyświetlacz

- świetna nawigacja

- bardzo dobra jakość dźwięku

- bardzo funkcjonalny klips

- ładne menu

- praktycznie nie szumi

- przyzwoity dyktafon i radio

- świetny stosunek cena/jakość

 

Wady:

- nie zbyt rewelacyjne EQ

- dość długie ładowanie baterii (4h)

- latający „hold” i nie zasłonięty port USB

- „palcująca” się obudowa

- nagrania z dyktafonu i radia zajmują dużo miejsca

 

Clip to nie wątpliwie bardzo ciekawy odtwarzacz i na pewno zagości u mnie na dłużej. Przez ocieplony środek, szczególnie wokal oraz bardzo niski poziom szumów Clip aż sam się prosi aby używać razem z nim słuchawek wyposażonych w armaturę i faktycznie z Aurvanami Clip gra bardzo sympatycznie gorzej z SRS200, z PX100, K518DJ, SHE9500 gra również bardzo dobrze. Clip jak każdy odtwarzacz ma swoje niedociągnięcia, ale zalety wynagradzają wszystko, szczególnie świetny dźwięk i niska cena.

 

Polecam.

 

Mini Faq

Kupiłem odtwarzacz jest całkowicie rozładowany, komputer go nie widzi. Jak go naładować i co mam zrobić aby go komputer zobaczył?

 

Po wyjęciu odtwarzacza z pudełka podłączamy go do komputera w celu naładowania baterii do pełna i trwa to ok. 4 godziny, potem odłączamy odtwarzacz. Ściągamy z strony SanDiska program Sansa Updater i instalujemy go. Przy wyłączonym odtwarzaczu, zaciągamy „hold” wciskamy środkowy przycisk i tak trzymając podłączamy do komputera, komputer widzi odtwarzacz jako dysk wymienny. Wraz z podłączeniem Clipa powinien nam się uruchomić program Sansa Updater, program powinien pokazać nam że jest aktualizacja oprogramowania dla naszego odtwarzacza postępujemy według jego zaleceń. Następnie odłączamy odtwarzacz, zaktualizuje on swojej oprogramowanie, w menu „Ustawienia” wybieramy „Tryb USB” i „MSC”, podłączamy odtwarzacz do komputera powinien on być widoczny jako dysk wymienny, możemy już wgrać muzykę na odtwarzacz i cieszyć się dźwiękiem.

 

ok.JPGok1.JPGok2.JPG

ok3.JPGok5.JPG

ok6.JPGok7.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

recenzja b. dobra, duzo informacji o clipie, wreszcie dzwiek opisany jak nalezy i dobre porównanie. Niektóre zdania są dziwnie skonstruowane i jakby za długie(wielokrotnie złozone) imo to lekko przeszkadza w czytaniu(ale to moja subiektywna opinia)- ale moze sie czepiam.Ogólnie gratuluje dobrego tekstu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uh bateria o autonomii 15h ładuje się 4h? W takim razie to znaczna wada, mój player trzyma 30h a ładuje się w max 1h! Czyli jak piszesz to po skorygowaniu góry clip jest porównywalny z IFP w kwestii jakości dźwięku? Czy podniesienie środka pasma zniekształca dźwięk, staje się on słyszalnie mniej naturalny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tz. co do EQ to on po samym podniesieniu jednej kreski obojętnie gdzie wycisza dźwięk, podniesienie środka trochę nadaje inny całkowicie dźwięk Clipowi, ja nie używam praktycznie EQ (nie chce mi się z tym bawić :P i wszystko brzmi dla mnie najlepiej na "normal" :P ) bo według mnie ono jest trochę nie dopracowane w Clipie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I 'niedoskonałości' piszemy razem ;)

 

Czyli wynika z tego że clip może startować dźwiękowo do najlepszych odtwarzaczy na rynku (np. do clixa2/v39)? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

colnet a jak brzmi na sansie+px100 nasz ulubiony zespół? :D (zresztą do jakiego playera bardziej pasuje charakterystyka PXów?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe... brzmi to nie źle.. naprawdę gitara basowa bardzo ładnie zaakcentowana, perkusja, gitara prowadząca i tło brzmi świetnie, dźwięk cieplutki, tylko właśnie wokal trochę z tyłu, w T60 jest z przodu bardziej, w iFP też. Aż się prosi w Clipie aby się przebić do przodu... nie daje rady, ten jeden feler. Choć ja tak myślę że problem z tym wokalem mam po Aurvanach w których jest on wyrzucony do przodu... za dużo używałem ostatnio Aurvan :P W Clip mnie bardziej wciąga w Harbours of Teras czy Rajaz niż T60...

 

Nie wiem do czego pasują bardziej PXów kompletnie... wymijająco: iFP ;)

 

PS: Dla nie zorientowanych nasz ulubiony zespół to zespół Boys. ;)

PS2: Przerobiłeś już Colina Bass'a warlocki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, bo muszę ukraść, a ostatnio co 10 minut nie mam Internetu :D Ale obiecuję że na dniach jak się pogoda ustabilizuje (radiówka i wiatr to nie jest dobre połączenie) to sobie wypożyczę ^_^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nieciekawie jest z tym Clipem. Wokal i instrumenty drewaniane (czyli grające głównie bardzo złożoną średnicą ) to w systemach hajfaj absolutna podstawa. Dla mnie to dyskwalifikuje tego plejera.

 

Gdzie ja napisałem że drewniane i złożona średnica? Tak wokal jest z lekka cofnięty ale to wszystko reszta jak najbardziej w porządku jest. Za tą cenę naprawdę cieżko narzekać szczególnie biorać pod uwagę takie coś iFP-799 1GB używany ponad 300 zł, Clip 2GB z FM nowy 170 zł... różnica w cenie jest ogromna w w dźwięku minimalna. Clip na minus ma ten wokal iFP na minus ma szum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie clip jest za mały: nie schowasz go do kieszeni bo ma klips, który każe tobie go przypiąć do koszuli, nie przypniesz go do koszuli bo będziesz wyglądać jak podświetlany na niebiesko kretyn. :P

 

Recenzja bardzo fajna, buduj krótsze zdania to takie długie teksty będzie się przyjemniej czytać. Masz literówkę -"kiszeni".

Zrób zdjęcia w łapce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności