THX Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2007 Witam, Przedstawiam recenzje trzech par słuchawek słuchawek dokanałowych. Jednymi z nich są Creative Zen Aurvana ( 100$ ), które są ostatnio bardzo popularne i pożądane ze względu na bardzo atrakcyjna cene w Polsce, drugimi z nich są słuchawki które pojawiły się na rynku na początku tego roku, mianowicie sluchawki dokanalowe wprowadzone na rynek przez JBL'a a jest to model Reference 220 ( 80$ ) porownywane w pismach fachowych z etymoticami er-6 jako ta sama klase brzmieniową - czy slusznie zobaczymy za chwile. Tłem dla całego porównania sa słuchawki nieukrywając znacznie tańsze ( 40$ ) znane chyba każdemu pasjonatowi portable audio, które cieszą się dużym powodzeniem na rynku już dobre kilka lat a są to Sony MDR-EX51LP. Zawartość opakowania : Creative : Pudełko jest eleganckie i na sam widok budzi wysokie oczekiwania co do samych słuchawek. W pudełku wszystko zapakowane w blister, którego niesposób nie zniszczyć mając zamiar wyciągniecie słuchawek W pudełku znajduje się 6 par tipsów - sylikonów, przyrząd do czyszczenia słuchawek, ekskluzywny futerał oraz przejście do samolotu. Długo się zastanawiałem nad ich otwarciem, gdyż nie byłem pewien czy spełnią moje oczekiwania, a jak wiadomo otwarty sprzęt traci na wartości przy odsprzedaży. Ale niebyłbym sobą gdybym ich nie posłuchał, wiec nóż do ręki, 2 minuty i słuchawki znalazły się w moich uszach. JBL : Niestety słuchawki przyjechały z USA w oryginalnym futerale bez pudelka ( aby uniknac cła ). Futerał jest bardzo porządny z metką JBL, do którego możemy schować nasz odtwarzacz oraz w którym znajdują sie wszystkie gadzety a tych jest naprawde sporo tj. 3 Pary Tipsow - Sylikony S, M, L oraz 1 Para Tipsów Piankowych. Klipsy do słuchawek za ucho, Pałąk do słuchawek na głowe, Przejscie do samolotu oraz Przejście na duży jack. Sony : Pudełko bardzo skromne, niczym się nie wyróznia od tanich słuchawek leżących na pułkach w sklepach czy hipermarketach. W zestawie 3 pary tipsów - Sylikonów - dokładnie takie same jak w JBL lecz w kolorze czarnym ( bardziej matowe, wykonane jakby z lepszej jakości gumy, nie lepią się do słuchawek jak ma to miejsce w przypadku gumek od JBL ), ochraniacz plastikowy na słuchawki ( bardzo delikatny, przy częstym użytkowaniu mogę śmiało dac mu miesiąc żywotności ;-) Budowa : Creative : Mając wszystkie słuchawki przed sobą, pierwsze co rzuca się w oczy to najmniejsze wymiary słuchawek creativa, są tak małe ze człowiek od razu zadaje sobie pytanie czy to wogóle moze wydawać dzwiek. Zen aurvana wyróżniają sie z powyższego grona przede wszystkim budową słuchawki. Ich przetwornikiem jest przetwornik armaturowy, czyli taki jaki mozemy spotkac w flagowych modelach wiodącyh prym w świecie słuchawek jak Shure, Etymotic, UE, Westone itp. których cena jest znacznie wieksza od słuchawek, które dzisiaj przedstawiam. Pozostałe modele JBL oraz Sony posiadają tradycyjną membrane. Sony : Sony są tradycyjnymi dokanałówkami membranowymi posiadającymi przetworniki o średnicy 9mm, których budowa jest niemal identyczna co w popularnych Creativach EP-630 oraz Sennheiser CX300. Są słuchawkami zamkniętymi posiadającymi jedynie malutkie otwory wentylacyjne. JBL : Przyglądając sie JBL, po raz pierwszy w słuchawkach dokanałowych spotykamy sie z budową otwartą. Słuchawki membranowe z przetwornikiem o średnicy 11,5mm są otwarte ( budowa podobna jaką mozemy zaobserwowac w niektorych przypadkach sluchawek nausznych ), przez siatke umieszczoną na tylniej ściance słuchawek widzimy przetwornik. Budowa otwarta wiąże się z dużo słabszym tłumieniem i izolacją od otocznia.. nasuwa sie więc pytanie - Jaki to ma sens w słuchawkach dokanałowych, których głownym atutem i celem jest właśnie izolacja ? Na to pytanie odpowiemy sobie za chwile, gdy przejdziemy do ich testowania Pierwsze wrażenia : Creative : Pierwsze odczucia jakie mi towarzyszą przy obcowaniu z aurvanami to mile zaskoczenie. Myslalem, ze sluchawki beda gorszej jakosci. Kabel jest porządny widać, ze nie jest on tak delikatny jak w sony i przetrwa dużo wiecej. Same sluchawki też zaskakują, są ładnie wykonane, dokładnie spasowane pokryte fortepianowym lakierem co bardzo estetycznie wygląda i bardzo pasuje np. do odtwarzaczy Apple iPod w czarnym kolorze. Sylikonowe Tipsy są porządne wykonane z grubej miekkiej gumy. Ogólnie na +. JBL : Tutaj emocje są jeszcze większe, od razu widać zapłaconą za słuchawki kwotę. Futerał jest bardzo porządny sztywny z interesującego przeplatanego materiału. W futerale znajdują się wszystkie gadzety, poukładane w odpowiednie kieszonki. Etui zrobione jest rowniez z mysla aby przenosic w nim swoj przenosny odtwarzacz ( zmiesci sie kazdy poza "discmanem" ). Duży zakres gadzetow oraz bardzo wysoka jakosc wykonania, aż chwyta za serce i daje nam do zrozumienia, ze mamy do czynienia z produktem juz z najwyzszej polki. Wykonanie samych słuchawek jest PERFEKCYJNE, wsysztko idealnie spasowane, elementy chromu oraz metalowa siatka z tylu obudowy i calosc pokryta fortepianowym lakierem ( identyczny jak w Aurvanach ), lecz do tego wszystkiego dochodzi jeszcze rewelacyjny przewód, ktory pokryty jest wysokiej jakosci twardym materialem ( popielata tkanina we wzorki ), który jest sztywny co chroni kabel przez poplątaniem oraz przed jego przerwaniem. Jestem pewien, ze kabel tych sluchawek przetrwa najwiecej i bedzie jak nowy przez wiele lat. Sony : Sony są bardzo tradycyjne i niczym nie zaskakują. Pudełko jest małe zgrabne ale bardzo delikatne. Kabel od sluchawek jest najgorzszy ze wszystkich testowanych tutaj sluchawek. Jest on bardzo podatny na przetarcia i przełamania kabla, lecz przy ich uszanowaniu mogą przetrwac rowniez wiele. Sam uzywam je juz 8 miesiecy mozna powiedziec, ze intensywnie dzien w dzien i jak dotad osobiscie nic złego ( odpukac sie z nimi nie przytrafilo. Na plus zasługują wysokiej jakości Tipsy Sony, nie męczą ucha, ucho się nie grzeje, guma nie lepi się do słuchawek ( co jak wspomnailem ma miejsce w JBL ) i dobrze izolują. Komfort noszenia : Creative : Komfort noszenia Creatovow jest wysoki dzieki ich mikroskopijnym wymiarom. Są tak male, ze wejdą do kazdego ucha, mozna je gleboko wlozyc i uzyskac idealna wrecz izolacje, co jest rowniez zasluga zestawowych sylikonowych tipsow wykonanych z bardzo grubej gumy, ktore maja idealne tlumienie dzwiekow z zewnatrz. Aurvany najlepiej leza w uchu, najlepiej izoluja glosy z zewnatrz. Jedyne co mi osobiscie nie pasuje to te bardzo dobrze tlumiace Tipsy, tlumia tak mocno i wypelniaja tak szczelnie ucho, ze mialem wrazenie jakby grzały i puchły mi uszy, zupelny brak powietrza i odczucia temperatury powietrza z zewnatrz. JBL : Gdyby Tipsy JBL zastapic tymi z sony ( co oczywiscie mozna zrobic bo sa identyczne ) to izolacja bylaby rowniez bardzo dobra, nie tak rewelacyjna jak w creativach, ale jednak bardzo dobra. Pomimo, ze sluchawki są otwarte - nie ma to zadnego wplywu na ich izolacje, tlumia dokladnie tak samo jak Sony, czyli bardzo dobrze i dobrze leżą w uchu. Sony : Leżą w uchu troszeczke lepiej od JBL. Ich Tipsy sa lepszej jakosci niz w sluchawkach JBL'a tzn, że lepiej tlumia dzieki temu, iż gumki lepiej układają sie w uchu i nie lepią do słuchawek. Słuchaweczki są lekkie, kabel jest niesymetryczny dzieki czemu ciezar opierany jest na karku przez co kable nie sa tak naciagniete przy uszach jak u konkurencji i trudniej przez to jest im wypasc z uszu. Jakość Dzwięku - Brzmienie Creative : Totalny szok ! Pierwszy kontakt z dzwiekiem Zenow jest szokujący... za co te pieniadze ?? Ich dzwiek jest znacznie inny niz w przypadku Sony i JBL oraz wszystkiego innego co mialem wczesniej w uszach i przed uszami ;-) mowa o stacjonarnym sprzecie Hi-Fi. Gdybym mial okreslic jednym słowem dzwiek creativow to określiłbym je jako " Środek ". Słuchawki grają środkiem i na tym chyba kończy się ich charakterystyka, którą bardzo ciezko zmienic ustawieniami EQ. Mają bardzo mało wysokich tonów, są po prostu głuche. Na szczescie korekta EQ w miare rozwiazuje ten problem. Niektorzy piszą, ze wysokich jest zbyt duzo i kłują w uszy, ale w/g mnie mylą oni wysokie tony średnie z sopranami. Bass Aurvan jest tak samo słabą stroną jak wysokie tony. Basu jest mało, być może jest ich nie tyle mało co sa beznadziejne i twarde. Całe dolne pasmo gra jakby podniesione o kilka oktaw w górę. Bass 80Hz jest odtwarzany jakby byl to dzwiek z zakresu 200Hz. Ponadto sluchawki graja jakby mialy problemy z generowaniem niskich dzwiekow z zakresu 20-70hz, jakby armatura miala problem z generowaniem tych dzwiekow i w oddali sluchac jakby zniekstzalcenia, furkotanie niskich dzwiekow. Stereofonia jest bardzo dobra, graja w miare szeroko, wyraźnie i bardzo szczegółowo, jednak barwa wokalu jest jakby inna od oryginalu. Moze stwierdzicie, ze tylko je krytykuje i wynajduje absurdalne minusy, ale sluchawki maja tak charakterystyczny swoj dzwiek, ze bardzo trudno sie do niego przyzwyczaic i uwierzyc, ze jest on jest wlasnie tym prawidlowym. JBL : Brzmienie JBL juz w pierwszym kontakcie zdumiewa. Grają jak porządny domowy sprzęt. Z doświadczenia mogę odważyć sie na stwierdzenie, że są to najlepsze słuchawki dokanalowe - membranowe oraz lepsze od niektórych dużo droższych armatur np. Shure e3c. Są to bardzo liniowe słuchawki, które grają tak jak im zagrają. Bez problemu wychwytują nawet minimalne zmiany parametrow w EQ. Dźwięk jest czysty i bardzo mocny w każdym zakresie głośności, pozbawiony jakichkolwiek podbarwień, zniekształceń i charczeń membran. Charakteryzują się bardzo naturalną i ciepłą barwą - przypominającą lampowe brzmienie, opartą na bardzo potężnym kontrolowanym basie o charakterystycznej barwie JBL'a, która nawet przy bardzo głośnym słuchaniu muzyki nie jest męcząca. Bass schodzi bardzo nisko, jest szybki lecz twardszy od sony a miekszy od Aurvan. Grają barzdo dynamicznie, środek jest wyraźny choć w/g mnie troche za bardzo mętny i matowy, jakby trochę zamazany, natomiast tony wysokie są zoptymalizowane, nie górują nad resztą pasma, są bardziej stonowane niż w przypadku sony, a jest ich znacznie wiecej niż w przypadku produktu creativa. Scena jest dobra, słabsza od Aurvany a podobna do SONY, lecz nie potrafie stwierdzic, ktore prezentują szerszą scene, gdyz kazde z nich ( sony i JBL ) prezentują zupelnie inny charakter brzmienia. Sony : Po wlozeniu sluchawek w uszy czujemy sie jakbysmy sluchali mini-wiezy lub sprzetu w samochodzie. Charakterystyka dzwieku sony ( na ucho ) przypomina literke U. Są to bardzo jasne słuchawki, które bardzo mocno "sypią" górą - ktorej jest za duzo, ale na szczescie jej dzwiek jest bardzo przyjemny. Tonów średnich próżno szukać, są bardzo schowane i przycmione tonami wysokimi i niskimi, lecz pomimo faktu ich schowania bez problemu mozemy odczytac kazdy szczegol nagrania. Wielu twierdzi, ze EX'y maja malo basu, ale to wida tego, ze potrzebuja dlugiego okresu wygrzania. Po ok 4miesiacach uzytku sluchawki nabieraja masy, po starannym wlozeniu w ucho i uzyskaniu dobrej izolacji oraz podbiciu eq mozna z nich uzyskac zaskakującą potęge. Ich bass jest tak samo przyjemny jak góra, jest bardzo miekki, schodzi bardzo nisko jego dynamika nie jest tak dobra jak w Creativach i JBL ale jest wystarczajaca patrzac na ich cene. Przez charakter ich brzmienia polgajacy na uwypukleniu tonow wysokich a cofniecu srednich mamy wrazenie, ze dzwiek sie nie zlewa, graja jakby surround i sprawiaja wrazenie szerokiej sceny. Ogolnie bardzo przyjemny podbarwiony dzwiek, ale mało naturalny i neutralny. Podsumowanie : Dokonujac wyboru bez wahania postanowilem zatrzymac sobie Sluchawki JBL'a, cena jest umiarkowana jak za słuchawki oferujące tak wysoką jakość - za 329zl mozna je nabyc juz w firmowym salonie, wyposazenie jest bardzo bogate a przede wszystkim dzwiek jest niemal rewelacyjny, taki jaki mozemy oczekiwac po duzych nausznych sluchawkach i sprzecie domowym wyszej klasy. Co do Aurvan wybrałbym je na końcu, cena w granicach 200zl ( allegro ) natomiast ok 250zl w sklepie jest atrakcyjna, biorąc pod uwage ich wartosc rynkową, jednakze ich brzmienie zupełnie mi nie odpowiada i określenie audiofilskie jest tutaj mocno chybione. Wiem, że są tacy którym ich brzmienie odpowiada, ale lepiej dołożyć do sluchawek JBL'a albo wybrac tanszy produkt Sony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eternality Opublikowano 16 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2007 No no no THX jestem pod wrażeniem. W recce najbardziej podoba mi się jej obiektywizm (tak uważam) i profesjonalizm. Latwo i przyjemnie się ją czyta, a i duża ilość zdjęć potęguje ogólną przyjemność z poznawania niuansów recenzji. Boję się tylko czy armaturowcy Cię nie zlinczują Ale widać tu jednoznacznie, ze na arenie słuchawek in ear pojawił się nowy mocny zawodnik - JBL. Ze swojej strony mogę tylko potwierdzić twoją opinię - także uważam JBLe reference 220 za najlepsze membranówki dokanałowe jakie mi było w życiu dane słuchać (właśnie testuje ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sirpasztet Opublikowano 20 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 Artykuł bardzo mi się podobał niestety opisywane słuchawki są poza moim zasięgiem finansowym, ale chciałbym porównać moje epki z aurvanami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krecik Opublikowano 20 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2007 JBL :Gdyby Tipsy JBL zastapic tymi z sony ( co oczywiscie mozna zrobic bo sa identyczne ) to izolacja bylaby rowniez bardzo dobra, nie tak rewelacyjna jak w creativach, ale jednak bardzo dobra. Pomimo, ze sluchawki są otwarte - nie ma to zadnego wplywu na ich izolacje, tlumia dokladnie tak samo jak Sony, czyli bardzo dobrze i dobrze leżą w uchu. nie moge zrozumiec. JBL sa otwarte (czyli nie moga tlumic z zalozenia wg mnie) a to nie ma wplywu na ich izolacje, ktora jest bardzo dobra jak w sony. wyglada na to, ze JBL stworzylo cos co bylo do tej pory niemozliwe konstrukcyjnie. otwarta obudowa przetwornika i zarazem dobre tlumienie. brzmi naprawde rewelacyjnie, ale czy to jest mozliwe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Publius Enigma Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Naprawdę dobrze napisane porównanie Przejrzyste i rzeczowe, aczkolwiek nie zgadzam się do końca z opinią o Aurvanach/EX71. (Napiszę tylko, że EX71 grają dla mnie dźwiękiem lekkim, pustym, męczącym z powodu podbarwień i nianaturalnym i że Aurvanki trzeba odpowiednio "usadowić" w uchu bo w przeciwnym razie odwdzięczają się dość mocno stłumionymi sopranami. Niestety bas jest najsłabszą stroną Aurvan - twardy, niezbyt przyjemny i nie schodzi nisko ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Naprawdę dobrze napisane porównanie Przejrzyste i rzeczowe, aczkolwiek nie zgadzam się do końca z opinią o Aurvanach/EX71. (Napiszę tylko, że EX71 grają dla mnie dźwiękiem lekkim, pustym, męczącym z powodu podbarwień i nianaturalnym Właściwie nikt tego nie podważa, gdyż @THX opisałe EX51, a te są zgoła inne od EX71. i że Aurvanki trzeba odpowiednio "usadowić" w uchu bo w przeciwnym razie odwdzięczają się dość mocno stłumionymi sopranami. Niestety bas jest najsłabszą stroną Aurvan - twardy, niezbyt przyjemny i nie schodzi nisko ) Podobna sytuacja jest z Shure E3C, które same mają tendencję do układania się w (moich) uszach w sposób zapewniający głównie przekaz średnicy. Niemniej, potężnego basu w nich nie ma, a i soprany są, bo są, a bardziej nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eternality Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Jeśli ktoś chce spr jak sprawują sie JBLKI 220 w praktyce i jest z W-wy i okolic to mogę udostępnić na spotkaniu sluchaweczki Niech się ludzie przekonają, że dokanałowe membranówki mogą zagrać lepiej niż armatura (e3c w tym przypadku imo). PM jak zainteresowani pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Jeśli ktoś chce spr jak sprawują sie JBLKI 220 w praktyce i jest z W-wy i okolic to mogę udostępnić na spotkaniu sluchaweczki Niech się ludzie przekonają, że dokanałowe membranówki mogą zagrać lepiej niż armatura (e3c w tym przypadku imo). PM jak zainteresowani Przydałoby się, żeby ten ktoś miał Sennheisery CX300 przy sobie, to bym sobie jakieś zdanie wyrobił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHRoN Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 ale w sumie membranówki faktycznie grają lepiej niż e3 (w każdym razie CX300 czy EX51) ;] inna sprawa że po odpowiednio długim czasie mógł bym się po prostu przyzwyczaić... ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TwiNsTer Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 A mnie ciągle interesuje jak się ma stosunkowo niska maksymalna moc wejściowa JBL'i (5mW) w praktyce. Jakie ma to znaczenie w momencie podpięcia do 18mW źródła, ewentualnie jakie są szanse uszkodzenia słuchawek/zepsucia czegokolwiek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
THX Opublikowano 28 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Dziekuje wszystkim za mile slowa odnosnie recenzji A mnie ciągle interesuje jak się ma stosunkowo niska maksymalna moc wejściowa JBL'i (5mW) w praktyce. Jakie ma to znaczenie w momencie podpięcia do 18mW źródła, ewentualnie jakie są szanse uszkodzenia słuchawek/zepsucia czegokolwiek? Caly czas zastanawiaja mnie te dane na papierze. Testowalem je na iPodzie ktory ma moc ok 30mw na kanal ( czy ktos wie ile dokladnie wynosi moc iPoda nano 1generacji ? ) oraz pod karta PC audigy 2ZS ( wyjscie "headphones 50mw+50mw ) i w obu przypadkach sluchawki graja czysto, az do samego konca skali glosu.. gdy aurvana i sony wykladaja sie, ze tak powiem na 85-90% mocy. Zreszta sluchawki na reklamach JBL'a są promowane wlasnie z nano 1generacji wiec nie sadze, aby zrobili sluchawki ktore nie wytrzymaly by jego mocy No nic taka widac dziwna polityka JBL'a, ktora chyba pozostanie nadal zagadką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Echelon Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Czy jest ktoś w stanie powiedzieć coś o różnicach jakościowych między tymi JBL'ami a CX300? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eternality Opublikowano 28 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2007 Ja mogę się wypowiedzieć nt Jblek a epek, ale neiktórzy twierdzą, że cxy grają inaczej, wiec sie narazie powstrzymam, chyba że będzie wyrazny request A co do bezpośredniego porównania jbl i cx polecam head-fi. Jest chyba dokladbnie taki temat no i JBLki wygrywają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
White Haven Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 Pozwoliłbym sobie nie zgodzić się z niektórymi faktami przedstawionymi w recenzji. Od kiedy u licha aurvany mają słabą górę!? Moim zdaniem grają głównie górą zachaczając o średnicę. Co do basów to faktycznie prawie ich nie słychać.... A tak wogle to na czym były testowane te słuchawki? Bo aurvany są bardzo wymagające względem źródła i na czymś słabszym będą grały zauważalnie gorzej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eternality Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 Pozwoliłbym sobie nie zgodzić się z niektórymi faktami przedstawionymi w recenzji. Od kiedy u licha aurvany mają słabą górę!? Moim zdaniem grają głównie górą zachaczając o średnicę. Co do basów to faktycznie prawie ich nie słychać.... A tak wogle to na czym były testowane te słuchawki? Bo aurvany są bardzo wymagające względem źródła i na czymś słabszym będą grały zauważalnie gorzej... Hmm, to chyba inaczej rozumeimy dźwięk :/ Bo dla mnie Aurvany też głównie grają średnicą... A testy THxa były chyba na tym co ma w sygnaturze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
White Haven Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 Jeśli testował to na nano to wyniki są raczej mało miarodajne. (nie wspominając o tym że na nano eq w zasadzie nie nadaje się do użytku, a Aurvany na flat i Aurvany po lekkim podbiciu basów to zupełnie inna bajka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eternality Opublikowano 29 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 Zgadzam się. ale wg mnie dobre słuchawki poznajemy po tym, że sensownie grają właśnie na eq flat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
THX Opublikowano 29 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2007 Jeśli testował to na nano to wyniki są raczej mało miarodajne. (nie wspominając o tym że na nano eq w zasadzie nie nadaje się do użytku, a Aurvany na flat i Aurvany po lekkim podbiciu basów to zupełnie inna bajka) Testowane byly na nano oraz audigy 2 ZS i zmiana eq w jednym i drugim malo co zmienia ich dzwiek, maja tak silny swoj charakter, ze ciezko jest go zmienic. Zupelnie inaczej reaguje ta armatura na zmiany niz membrana. Co do eq na nano to znieksztalcenia wystepuja tylko na kilku piosenkach sposrod 300. Mialem kilka iPodow i faktycznie ( juz kiedys o tym pisalem ) wiekszosc z nich znieksztalca dramatycznie, ale w testowym egzemplarzu to zjawisko jest minimalne na niektorych utworach ( zaleznosc rowniez od bitraty ), ale zeby bylo jasne, testowalem wszystkie sluchawki jeszce pod audigy. A iPod jest bardzo dobrym odtwarzaczem ale jest tez niepozbawionym wad i na head-fi w opini userow w tescie flaschowych playerow wlasnie nano 1 plasowany jest w czołówce. Zgadzam się. ale wg mnie dobre słuchawki poznajemy po tym, że sensownie grają właśnie na eq flat Bardzo trafne słowa. Dobre sluchawki poznajemy po tym jak grają na lini. Od kiedy u licha aurvany mają słabą górę!? Moim zdaniem grają głównie górą zachaczając o średnicę. Co do basów to faktycznie prawie ich nie słychać.... Maja wysoki środek, najbardziej to sluchac na dzwonkach itd, brak im "cykania" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 A co do bezpośredniego porównania jbl i cx polecam head-fi. Jest chyba dokladbnie taki temat no i JBLki wygrywają To ja chyba zły wątek znalazłem. http://www.head-fi.org/forums/showthread.php?t=232745 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eternality Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 A co do bezpośredniego porównania jbl i cx polecam head-fi. Jest chyba dokladbnie taki temat no i JBLki wygrywają To ja chyba zły wątek znalazłem. http://www.head-fi.org/forums/showthread.php?t=232745 Hmm. w tym samym wątku, że pozwolę sobie zacytowcać "Not trying to pick on you MaZa but I wouldn't pay much attention to what is published in regards to Head-Fi equipment. And this tech magazine you are referring to is proof positive. Again, there is a big difference in sound quality between the CX300s and the 220s. Don't get me wrong, even though I've recently sold my Senns, I liked them. They offered more isolation than the 220s and for what I paid for them, I was a happy camper. Compared to the 220s, however - their bass is bloated and unrefined, mids are a bit muddy and the highs are waaaay rolled off. The 220s are like a breath of fresh air. Much more open sounding, mostly balanced sound sig with slightly elevated bass - but refined bass - and slightly rolled off in the highs but they definitely extended higher." - opinia usera Warrior05, nieodosobniona. Ale co prawda, to prawda, każdy odbiera jakieś słuchawki i dźwięk subiektywnie, nie można mówić za wsyztskich P.S. @majkel, mówiłem o tym wątku http://www4.head-fi.com/forums/showthread.php?t=215218 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 CX300 to są w ogóle dziwne słuchawki. Potrafią grać bardzo różnie, zwłaszcza zamplifikowane. Zmienia się im drastycznie panorama, są w stanie przestać sybilować przy odpowiednim źródle, nawet bez ingerencji equalizera. W związku z tym nie widzę sensu przesiadki na JBL-e. Zarzucanie im braku sopranów to jakaś teza z sufitu. Być może w JBL-ach są one lepiej odsłonięte poprzez wyrównanie reszty pasma, ale soprany to CX300 mają nawet mniej zrolowane niż Shure E500 IMHO. Oczywiście, to nie ta klasa słuchawek, i całościowo E500 są dużo lepsze. Tak sobie właśnie myślę, że jakbym się przesiadał z CX300 to na okolice Shure SE310. Za 110$ można mieć Shure SE210, ale jakoś nie jestem przekonany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
douglaz Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 Po 1. Gratuluje rzeczowego, i poukłądanego, precyzyjnego porównania Po 2. Ktoś tam mówił, ze EX51 sa zupełnie inne niż EX71, hehe tak sie sklada, że dźwiek mają praktycznie identyczny, w każdym razie bardzo, bardzo podobny. Po 3. Nie ma co jechac EX51, sokro są ponad dwa razy tansze, od konkurentów Po 4. Jestem cholernie ciekaw porównania JBL'ów z EX91. Właśnie, ktoś na MP3Store je dokładniej/profesjonalniej opisał ? W koncu maja te 13.5 mm membrany, no nie ? A cena w sumie podobna. To wszystko, Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tml Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 to ja już sam nie wiem. Piszecie niejako przy okazji o pewnych wadach E3, więc czy warto się przesiadać z tychże na właśnie JBL 220? Bo Aurvana raczej neee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brestinder Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 moze na crossroads x3 ale niewiem zabardzo czy to ma sens... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tml Opublikowano 12 Czerwca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2007 moze na crossroads x3 ale niewiem zabardzo czy to ma sens... dobra kończymy offtop, od @Radzique przyjdą E500, więc będę na jakiś czas zaspokojony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.